Edge 1050

[4gotten]

W ofercie Garmina pojawił się nowy model, Edge 1050. Niestety, ale pogłoski o krótszym czasie pracy na baterii się potwierdziły
https://www.garmin.com/pl-PL/p/1196129/pn/010-02890-01
Mam nadzieję, że ceny Edge 1040 będą spadać.

[Wilk]

Trzeba poczekać na jakiś dokładny test opisujący funkcje tego urządzenia, czy w ogóle jest coś nowego robiącego realną różnicę w stosunku do serii 40. Bo takie bajery jak ekran o większej rozdzielczości to są IMO potrzebne jak dziura w moście, stary typ ekranu dawał sobie radę bez problemu. A przez to czas pracy urządzenia leci mocno w dół, to jest poziom jaki miała seria 30. Dalej całkiem przyzwoity, bo 2o-24h to jest ciągle wynik mocno przebijający Wahoo czy Karoo, ale w stosunku do serii 40 jednak dużo mniej. Zobaczymy jak wygląda kwestia planowania trasy na urządzeniu, w starszych seriach się dawało, aczkolwiek nie było to specjalnie wygodne i intuicyjne. Natomiast takie bajery jak możliwość płacenie urządzeniem niewiele IMO wnoszą i tak prawie każdy bierze ze sobą telefon, który ma taką możliwość.

Oczywiście nie każdy jeździ ultra i bateria na poziomie 20h większości ludzi powinna wystarczyć, ale te czasy pracy, które daje seria 40 to wiele wnoszące rozwiązanie na długie dystanse.

[dudi]

Zaoblone brzegi ekranu jak niegdyś w samsungach też potrzebne jak psu samolot. Chcą chyba zrobić świecidełko, żeby gonić Karoo, jednocześnie pozbawiając urządzenie tego, co było uznawane za zaletę przez lata. Może chociaż ergonomię softu poprawią, świat im odjechał pod tym względem, a inni pokazali, że da się wygodniej obsługiwać urządzenie.

[zieluk]

Na jednej ze stron internetowych widziałem komentarz, że mocowanie jest znów plastikowe. Ciekawe czy to prawda. W seri 40 jest aluminiowe, co znacząco wpływa na trwałość.

[MaciekK]

W Edge mocowanie się nie łamało, to dotyczyło turystycznych, znacznie grubszych i cięższych modeli. Apropos ergonomii, to moim zdaniem nic nie przebije typowego klawiszowego interfejsu z GPSMap, tyle, że na małym liczniku rowerowym nie ma na to po prostu miejsca. Całą zimę przejeździłem na turystyku i mam świeże porównanie.

[ramzes]

Na jednej ze stron internetowych widziałem komentarz, że mocowanie jest znów plastikowe. Ciekawe czy to prawda. W seri 40 jest aluminiowe, co znacząco wpływa na trwałość.

Ale chyba jest osobnym elementem, przykręcanym śrubami, więc łatwe do wymiany.
Ale faktem jest, ze trzeba chyba mieć okropnego pecha, aby to złamać.

Jest już jakaś recka: https://youtu.be/Nd11DIFGcZc?si=TZVYEiArudxf9Cow

[marcin_g]

Jest już spory test https://www.dcrainmaker.com/2024/06/garmin-edge-1050-in-depth-review-brilliance-battery.html

Z ciekawostek - wbudowane płatności zbliżeniowe (garmin pay) i "janosik" (zgłaszanie zagrożeń i ostrzeganie na żywo) - aczkolwiek wygląda, że prawie wszystkie funkcje sofware'owe trafią do serii x40.

[Elizium]

20h na baterii to brzmi trochę zabawnie XD

[ramzes]

Z nowości softwareowych, które mi się podobają i napewno się przydadzą, to udostępnianie planu trasy bezpośrednio pomiędzy urządzeniami. Detal, a cieszy

[MaciekK]

Z nowości softwareowych, które mi się podobają i napewno się przydadzą, to udostępnianie planu trasy bezpośrednio pomiędzy urządzeniami. Detal, a cieszy

Ale to jest od zarania dziejów i to nawet w trakcie aktywności...

[marcin_g]

udostępnianie planu trasy bezpośrednio pomiędzy urządzeniami.

Generalnie widać, że ktoś w Garminie rozumie mechanizmy motywujące zakup i pod to krojone są nowe funkcje. Tj. mechanizmy "grupowe" - kiedyś w grupce jeden miał wahoo, inny garmina itd. - to, że przesiadłem się na karoo nie wpływało na nic - i tak wszyscy ostatecznie lądowali na stravie. Natomiast jeśli kilka osób ma garmina i to wpływa aktywnie na "fajność" jazdy (właśnie szybka wymiana tracków, monitorowanie gdzie kto jest, "GroupRide Incident Detection") no to jest już argument, żeby pójść za stadem...

[ramzes]

Ale to jest od zarania dziejów i to nawet w trakcie aktywności...

O kurde, nie wiedziałem, a tyle razy by się przydało :/

[Wilk]

W Edge mocowanie się nie łamało, to dotyczyło turystycznych, znacznie grubszych i cięższych modeli. Apropos ergonomii, to moim zdaniem nic nie przebije typowego klawiszowego interfejsu z GPSMap, tyle, że na małym liczniku rowerowym nie ma na to po prostu miejsca. Całą zimę przejeździłem na turystyku i mam świeże porównanie.

To jest prawda, też używałem serii GPSMap i pod kątem ergonomii obsługi było to doskonałe urządzenie. Ale też duża cegła, bo ten powiedzmy rodzaj touchpada, który tak ułatwia obsługę urządzenia zajmuje sporo miejsca.

Natomiast seria Edge to jest inna filozofia urządzenia i nie może mieć takich gabarytów, więc i obsługa będzie trochę mniej wygodna. Ale mogli tu wstawić patent znany z E840 - czyli urządzenie dotykowe, ale z klawiszami fizycznymi do obsługi (np. w czasie deszczu), to jest IMO bardzo dobre rozwiązanie.

Ale to jest od zarania dziejów i to nawet w trakcie aktywności...

To przesyłanie miedzy urządzeniami nigdy w Garminach nie działo, przynajmniej w tych modelach których używałem, a parę miało to w specyfikacji. Teraz myślę, ze poprawili to na tyle, że normalnie funkcjonuje.

20h na baterii to brzmi trochę zabawnie XD

Też nie płyńmy za mocno. 20-24h to dalej jest naprawdę dobry czas pracy, wyraźnie przebijający Wahoo i Karoo. To tylko względem serii 40 jest cofnięcie się do tyłu. Pod kątem ultra to oczywiście spory minus, ale przecież większość użytkowników nie jeździ ultra i tam te 20h to będzie całkiem dobry parametr. A i na ultra spokojnie da radę.

Po prostu kwestia wyboru - czyli wolimy bardziej wypasiony ekran i pewnie szybsze urządzenie, czy też większą baterię. Ja osobiście zostaję przy 1040 i mnie ten nowy model nie kusi, bo ta bateria mi naprawdę dużo wnosi

[Wilk]

Z nowości softwareowych, które mi się podobają i napewno się przydadzą, to udostępnianie planu trasy bezpośrednio pomiędzy urządzeniami. Detal, a cieszy

Fajna funkcja to też dzwonek, bo E1050 ma prawdziwy głośnik, nie tylko beeper jak wcześniejsze funkcje. No i jak się ma elektroniczne przerzutki to można go przyporządkować do guzika na manetce i aktywować jednym naciśnięciem.

[jedrucha]

Fajna funkcja to też dzwonek, bo E1050 ma prawdziwy głośnik, nie tylko beeper jak wcześniejsze funkcje. No i jak się ma elektroniczne przerzutki to można go przyporządkować do guzika na manetce i aktywować jednym naciśnięciem.

Oj tam... Osoby które będą mogły sobie pozwolić na ten model z pewnością mają w rowerach odpowiednio głośne piasty, które z powodzeniem mogą zastąpić dzwonek