Autor Wątek: Edge 1050  (Przeczytany 9837 razy)

Offline Mężczyzna TripRider

  • Wiadomości: 442
  • Miasto: Pomorze Środkowe
  • Na forum od: 29.07.2019
Odp: Edge 1050
« 8 Paź 2024, 11:12 »
Bardzo konkretna i szczegółowa recenzja. Dobra robota, Wilk.

Jednak to co piszesz:

Trochę mnie też wnerwiło to, ze w E1040 miałem w tym roku kilka wywaleń, niby urządzenie działało na trasie, ale później okazywało się, że część śladu to linia prosta.
To potwierdza opinie np. Velobird, czy Leszek Prawie PRO. Trzeba się dwa razy zastanowić, czy tyle pieniędzy opłaca się wydać na 1040, lub 1050.
Sam mam Edge 530 i myślę nad czymś z większym wyświetlaczem. Mam jeszcze Forerunner 245 i generalnie jestem za Garminem, ale te najwyższe modele mnie nie przekonują.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 8 Paź 2024, 13:00 »
Patrzę też na fotki i jeśli dwa zdjęcia z profilem wysokości były robione w tym samym miejscu to dość sporo różnią się wskazania ilości przewyższeń (o ponad 60m na koło 1000m więc wcale nie tak mało - ciekawe który pokazuje poprawniej?)

Na całej trasie ok. 350km E1040 pokazał ponad 100m w pionie więcej niż E1050. A które wskazanie jest poprawne - to nie do ustalenia, bo nie mamy punktu odniesienia, tego wzorca z Sevres; podobnie i serwisy do planowania, każdy pokazuje inaczej, przykładowo długa trasa po lekko pagórkowatym terenie w RWGPS ma ok. 3000m w pionie, a po zaimportowaniu do Connecta ma tylko 1300m ;). Też te urządzenia były zamontowane w innych miejsach kierownicy, pod innym kątem i trochę wiało - a takie czynniki też mają wpływ na funkcjonowanie wysokościomierza barometrycznego

Generalnie w takim terenie jak jechałem, czyli Mazury z delikatnymi górkami o przewyższeniach 20-30m to z reguły róznice są większe niż w poważniejszych górach. Bo zależy jakie urządzenie ma próg zliczania podjazdów, jak skacze wysokościomierz itd.

To potwierdza opinie np. Velobird, czy Leszek Prawie PRO. Trzeba się dwa razy zastanowić, czy tyle pieniędzy opłaca się wydać na 1040, lub 1050.
Sam mam Edge 530 i myślę nad czymś z większym wyświetlaczem. Mam jeszcze Forerunner 245 i generalnie jestem za Garminem, ale te najwyższe modele mnie nie przekonują.

Tylko ocenianie urządzenia bez jego używania urządzenia to niewiele do tematu nie wnosi, a Leszek to np. sam się uczciwie przyznaje, że jest technicznym lamusem. To nie jest tak, że te urządzenia się non-stop wywalają, takich przypadków miałem bardzo niewiele; w sumie trzy razy E1040 mnie zawiódł, 2 razy ucięło ślad, raz w ogóle urządzenie padło i straciłem ślad z PGR, komputerek mi wymieniono. 3 razy na setki czy nawet tysiące jazd, przy czym te wszystkie 3 razy były na bardzo długich trasach, z długimi śladami, gdzie urządzenie ma wiele więcej przeliczania. I jeszcze kwestia, że dwa razy były to na trasach z Polski za granicę, gdzie te problemy z przeliczaniem wynikały z tego, że ślad był tak długi, że przechodził przez dwie mapy. I trudno tu porównywać to do E530, który nie jest do końca pełnoprawną nawigacją, bo nie da się tam sensownie używać mapy, jej przewijanie to makabra; to podobnie jak Wahoo jest urządzenie tylko do jazdy po wgranym śladzie. A im więcej złożonych funkcji, im więcej obciąża się procesor - tym prościej o różne problemy.

Więc wcale nie uważam tych najwyższych modeli Garmina za jakieś zawodne urządzenia, nie są tu gorsze niż jakakolwiek konkurencja na rynku, z wszelakimi awariami Wahoo spotykałem się sporo częściej, pomimo, że ma znacznie prostszy układ map.

A czy to jest warte takich dużych pieniędzy (bo Garmin jest jednak znacząco droższy niz konkurencja) - to już każdy musi sobie odpowiedzieć sam. Bo to zależy od naszych potrzeb, priorytetów na rowerze i zasobności portfela.

Natomiast w tym przypadku - ewidentnie jest to bug wynikający z nowego firmware (bo jest na obu tych urządzeniach, a wcześniej w E1040 go nie było) i myślę, że jest duża szansa, że go usuną kolejnym update'm. I pojawia się tylko gdy nie mamy włączonej aktywności, więc jakoś mocno to nie przeszkadza; duzo gorzej jakby się wywalał w czasie aktywności.

Ekran zrobił dobre wrażenie. Ciekawe jak to będzie w pełnym słońcu ze zużyciem energii. Wariant nocny super. Na 1040 to porażka.
W nocnym układzie kolorów to jest już wielka różnica, na E1040 ta mapa jest bardzo słabo czytelna, a na E1050 wszystko widać - większa rozdzielczość i dużo lepsze odwzorowanie kolorów swoje robi; zresztą i w dziennym układzie dużo lepiej ta mapa wygląda. I to jest największa różnica pomiędzy tymi modelami.
Patent z dzielonym ekranem na Climbpro rozwiązuje jedną z najbardziej irytujących mnie sytuacji.
To w końcu kwestia softu. Może wprowadzą ja w 1040?

Szczerze mówiąc to nie sądzę. Update dla E1040 z paroma zmianami wprowadzonymi do E1050 już poszedł i myślę, że nic nowego nie będzie. Polityką producenta jest promowanie nowego produktu, by go jak najwięcej sprzedać, więc nie ma spechjalnego interesu we wrzucaniu wszystkich nowinek z E1050 do starszych modeli. Garmin i tak nie ma w tym zakresie złej polityki, bo trochę nowszych rozwiązań jednak wrzuca do starszych modeli, ale że wrzuci wszystko co nowe to bym nie oczekiwał.

Odnośnie nowych funkcji - warto tu jeszcze dodać, że E1050 ma też możliwość płatności bezprzewodowych, w Connectie można dodać karty płatnicze - i funkcjonuje to tak samo jak płatności telefonem; sprawdzałem i działa bez problemu.
« Ostatnia zmiana: 8 Paź 2024, 13:06 Wilk »

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1457
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
Odp: Edge 1050
« 9 Paź 2024, 10:46 »
Wariant nocny super. Na 1040 to porażka.
Za to odwrotnie - w dzień, wygrywa 1040 (jak dla mnie).
Należy sobie zatem chyba wybrać czy więcej jeździ się za dnia, czy po zmroku.
Chętnie bym sobie porównał oba ekrany na żywo i odczuł tą jakość mapy na OLED, bo jakoś na tą chwilę, nie czuję potrzeby posiadania lepszej jakości, niż to co daje 1040 - ale to wiadomo, że wszystkie takie odczucia występują do momentu zobaczenia lepszej alternatywy.
Chociaż... może lepiej nie porównywać, bo znowu szarpnie po kieszeni :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 9 Paź 2024, 11:40 »
Za to odwrotnie - w dzień, wygrywa 1040 (jak dla mnie).

Mapa i w trybie dziennym dużo lepiej wygląda na E1050, rozdzielczość i odwzrowanie kolorów jest sporo lepsze. Natomiast ekrany danych - to już zależy od preferencji, czy nie przeszkadza nam podświetlenie. Tylko oczywiście pytanie co i jak jest dla kogoś ważne, dla wielu takie wyświetlanie mapy jak w E1040 jest wystarczające.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Edge 1050
« 9 Paź 2024, 22:44 »
Chociaż... może lepiej nie porównywać, bo znowu szarpnie po kieszeni :)
I to prawda. Ale takie też były czasem wypowiedzi odnośnie 1030 vs 1040. A jednak 1040 to inna liga wobec 1030 i mimo, ze wielu chwaliło, ze 1030 to całkiem wystarczający sprzęt, to jednak przesiadka na 1040 czyni wyraźną różnicę.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 10 Paź 2024, 09:40 »
Między 1030 a 1040 tez jakiejś szalonej roznicy to nie było, znacznie wydajniejsza bateria i nieco szybszy procesor oraz kilka drobiazgów, jeździłem długo z tym modelem i dobrze się sprawdzał. 1030 wytrzymywał kolo 20-24h pracy, co dalej jest lepszym wynikiem niż Wahoo czy tym bardziej Karoo. Z powerbankiem Garmina spokojnie dawało radę zrobić ultramaraton 1000km. A był jeszcze pośredni model 1030 Plus, który mial wydajniejszy procesor i czas pracy pod 30h,tak więc lykał bez ładowania maraton 500km.

I podobna różnica jest tutaj, to nie jest rewolucja tylko bardziej ewolucja. A rewolucje to IMO były dwie - jak wchodził E810 i wprowadzono połączenie z telefonem i bezprzewodowy transfer oraz gdy wchodził E1030 zastępując E1000 - sporo wiekszy ekranik, dużo dluzszy czas baterii. Bo starsze modele jak E800 czy E1000 to miały problem żeby wytrzymać cały dzień pracy.

IMO E1050 ma lepszą baterię niż E1030, stoi tak mniej więcej w połowie drogi do E1040, a zyskujemy sporo lepszy ekran. Te 20h czasu pracy które podaje Garmin to są dla ustawień na dużym wypasie

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 10 Paź 2024, 20:39 »
Dzisiaj trochę pokręciłem, było pełne słońce bez chmur - i w takich warunkach przy podświetleniu na poziomie 40% ekran E1050 był całkiem dobrze widoczny, więc nie ma tu żadnej tragedii. Oczywiście jasność adaptacyjna wrzuca większe podświetlenie, wtedy jest już "miodzio" - przy tym typie ekranu taka opcja będzie zdecydowanie najwygodniejsze, choć zje to trochę więcej baterii.

Warto tu jeszcze dodać o nowej funkcji (weszła też do 1040), czyli Garmin Share. To bezprzewodowe przesyłanie pomiędzy urządzeniami śladów, waypointów oraz treningów. I to wreszcie działa, bo tego typu opcje były już wcześniej, ale nic się tym przesłać nie dawało. A teraz idzie to bez problemu, można przesyłać ślady pomiędzy urządzeniami.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Edge 1050
« 10 Paź 2024, 22:47 »
Warto tu jeszcze dodać o nowej funkcji (weszła też do 1040), czyli Garmin Share. To bezprzewodowe przesyłanie pomiędzy urządzeniami śladów, waypointów oraz treningów. I to wreszcie działa, bo tego typu opcje były już wcześniej, ale nic się tym przesłać nie dawało. A teraz idzie to bez problemu, można przesyłać ślady pomiędzy urządzeniami.
To może być bardzo użyteczne przy jeździe grupowej.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1457
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
Odp: Edge 1050
« 11 Paź 2024, 10:00 »
Jeszcze jakby tak dodali możliwość wgrania z telefonu nowego śladu, bez konieczności przerywania zapisu bieżącej trasy, to by było miło.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 11 Paź 2024, 11:51 »
Przecież ta opcja jest w 1040 i 1050. Był jakiś firmware na którym to nie działało, ale obecnie działa.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Edge 1050
« 13 Paź 2024, 16:32 »
Wygląda jednak, z że dodano tą funkcjonalność z dzieleniem ekranu w 1040. Wczoraj podjazdy zaprezentowały się w takiej formie graficznej. To jest chyba to, o czym pisał Wilk.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 14 Paź 2024, 16:47 »
Wygląda jednak, z że dodano tą funkcjonalność z dzieleniem ekranu w 1040. Wczoraj podjazdy zaprezentowały się w takiej formie graficznej. To jest chyba to, o czym pisał Wilk.

To po prostu się nie kapnąłem. Bo ta funkcjonalność musiała wejść tym dużym update'em oprogramowania, bo od tego czasu nic nowego nie wypuścili. A ten ekranik od ClimbPro można przesuwać ręką, może być ustawienie, gdzie jest profil na cały ekran, a może być i współdzielone z mapą.


W weekend zrobiłem z E1050 solidną trasę ultra, 740km do Rygi. I ten wyjazd potwierdził wcześniejsze doświadczenia - baterię to urządzenie ma naprawdę dobrą, niewiele ustępuje pod tym względem E1040. Po 740km trasy zostało mi jeszcze 27% baterii, więc dałoby radę przejechać pod 1000km na jednym ładowaniu. Oczywiście jesień to długa noc, latem E1050 więcej ściągnie baterii - bo dzień jest dłuższy. Ale też i było zimno, średnią temperaturę z całej trasy mam zaledwie 5'C, w tym ponad 100km na mrozie, a to baterii nie pomaga.  Ale oba dni były słoneczne, tak więc podświetlenie też pracowało. Jednym słowem Garmin podał ten parametr czasu pracy bardzo asekuracyjnie, na silnym podświetleniu, z włączonym mnóstwem funkcji jak Live Tracki itd. Przy oszczędniejszych ustawieniach bateria ma bardzo przyzwoite osiągi, z urządzeń na rynku ustępuje jedynie E1040, a i to minimalnie.

Zauważyłem irytujący bug, dotyczący wyliczenia całkowitego czasu jazdy (tzw. Elapsed Time), a to bardzo istotny parametr na długich trasach. Gdy włączymy tzw. "sleep mode" urządzenie nie dodaje tego czasu do czasu całkowitego, w efekcie czego jest on wyliczony błędnie. A sleep mode to bardzo przydatna funkcja, gdy np. idziemy do sklepu i zdejmujemy licznik z roweru. Samo zastopowanie aktywności nie wystarczy, bo w kieszonce może dojść do nacisku na ekran i w efekcie przedwczesnego zapisania trasy (zdarzył mi się taki przypadek). Natomiast w przypadku całkowitego wyłączenia urządzenia czas jest liczony całkowice. Z tego co czytałem bug dotyczy też E1040, to weszło z tym ostatnim, w dużej mierze wspólnym dla obu urządzeń firmware. Ale ludzie z Garmina napisali, że problem jest zgłoszony, więc jest nadzieja, że kolejnym oprogramowaniem owego buga usuną.

Inna sprawa, czyli kwestia dotyku w rękawiczkach. Porę roku mamy taką, ze coraz częściej używa się długich rękawic. I tu E1050 wypada dużo lepiej niż E1040, ekran jest dużo bardziej responsywny, takie operacje jak przewijanie parametrów na podsumowaniu okrążeń są tu dużo wygodniejsze.

Warto tu dodać, że urządzenie choć ma tę samą długość co E1040 ma mocowanie przesunięte nieco do góry. Nie wiem co za pomysł przyświecał w tym projektantom, ale efekt jest taki, że urządzenie nie pasuje do części starych mocowań, takich gdzie Edge niemal dochodził do kierownicy. Także i miejsca na włożenie kabla jest mniej.

Offline Mężczyzna ramzes

  • Wiadomości: 1457
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.06.2015
Odp: Edge 1050
« 15 Paź 2024, 08:21 »
Przecież ta opcja jest w 1040 i 1050. Był jakiś firmware na którym to nie działało, ale obecnie działa.
A to nie wiedziałem. Właśnie wydawało mi się kiedyś, że to raczej już działa, ale jakoś w lecie miałem potrzebę wgrania nowego śladu podczas rejestrowanej jazdy i się nie dało.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Edge 1050
« 16 Paź 2024, 22:34 »
Właśnie stoczyłem kolejną bitwę z 1040. Okazało się, ze mogę jednak wgrać plik .gpx bez zabawy w jego konwertowanie w jakimś obcym programie. Jednak muszę go wgrać w katalog New Files i wtedy nawigacja sobie go przekonwertuje i przeniesie do katalogu Courses. Proste, ale intuicyjne jak cholera.
Co ciekawe, może jest jakaś awaria na serwerach Garmina, bo nie chciało mi zapisać na telefonie pliku .gpx w Garmin Connect wywołując komunikat "Kurs nie jest dostępny. Mamy problem z pobraniem informacji o kursie". Sama mapka z kursem się wyświetlała. To samo wyrzucało wobec plików .gpx, które wcześniej już dawały się wgrać i zapisać w GC.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum