Autor Wątek: Edge 1050  (Przeczytany 9842 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 26 Cze 2024, 13:37 »
To wiadomo, jak się daje grubą kasę za dobrą piastę - to musi ją być słychać, żeby kolegom na ustawce wątróbka z zazdrości urosła!  :lol:

Online Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Edge 1050
« 26 Cze 2024, 15:08 »
To wiadomo, jak się daje grubą kasę za dobrą piastę - to musi ją być słychać, żeby kolegom na ustawce wątróbka z zazdrości urosła!  :lol:

Według savoir vivre które znam, puszczanie korby przy głośnej piaście na ustawkach to faux-pass  ;)

Online Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Edge 1050
« 26 Cze 2024, 15:14 »
Ale to jest od zarania dziejów i to nawet w trakcie aktywności...
O kurde, nie wiedziałem, a tyle razy by się przydało :/

Mi pomiędzy E1030 działało. Nie wiem jak pomiędzy innymi modelami.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 26 Cze 2024, 17:51 »
Mi pomiędzy E1030 działało. Nie wiem jak pomiędzy innymi modelami.

To mi się nie udało ani razu tak przekopiować pliku, a raz próbowałem też pomiędzy E1030. Pamiętam bo to było na Pierścieniu na punkcie obiadowym, kolega zły ślad wgrał i próbowaliśmy to przerzucić z mojego i nic nie wyszło.

Generalnie to idea tego powinna być taka, ze możesz się połączyć z dowolnym Garminem i wtedy to ma sens. Bo jak to będzie funkcjonalność tylko dla posiadaczy E1050 to zysk z tego będzie mocno ograniczony.

Z tego co napisał DCRainmaker w tej recenzji to wynika, że Garmin uznał, że znacznie więcej jest ludzi co oczekują lepszego ekranu i te 20h będzie dla nich wystarczające, niż osób którym zależy na baterii rzędu 40-50h. Może i to prawda, bo te 20h to naprawdę nie jest zły wynik, choć już przy maratonie 500km byłoby na styk, a z serią 40 można dobowy maraton zrobić bez ładowania, co jest fajną sprawą.

Tylko jeszcze trzeba pamiętać o jednej sprawie. Wbudowane baterie z czasem się degradują, a im krótszy czas pracy - tym częściej trzeba takie urządzenie ładować. A im częściej ładujemy to tym szybciej owa degradacja postępuje. To bardziej dotyczy Karoo, bo przy czasie pracy 13h i baterii aż 2500mAh, jeszcze chyba z QC - to owa degradacja baterii może postępować dość szybko i po 2-3 latach intensywnego użytkowania z tych 13h może się zrobić 10h, albo i mniej.

Znowu czy ten ekran i lepiej zrobione menu to taki znowu wielki zysk? Bo w samych funkcjach to nic odkrywczego nie widzę, jakieś ostrzeganie przed przeszkodami na drodze , czy tam jazdy grupowe - to już są zwykłe bajery niewiele wnoszące do tematu. E1040 ma np. taki bajer, że gdy mamy profil kolarstwa górskiego - to wykrywa skoki na rowerze. A przynajmniej ma wykrywać, bo u mnie to te skoki wykrył tylko jak się wyrżnąłem  :P. I tak to właśnie działa, też taka śmieszna funkcja wykrywania wypadków połączona z powiadomieniem bliskiej osoby. Kumplowi to się na ultra włączyło już nie pamiętam na jakiej zasadzie i tylko musiał wydzwaniać do domu i wyjaśniać, ze żadnego wypadku nie było  ;).
« Ostatnia zmiana: 26 Cze 2024, 17:59 Wilk »

Offline Mężczyzna Semper

  • Wiadomości: 359
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.05.2018
Odp: Edge 1050
« 26 Cze 2024, 19:45 »
Cytat: Wilk

Ale mogli tu wstawić patent znany z E840 - czyli urządzenie dotykowe, ale z klawiszami fizycznymi do obsługi (np. w czasie deszczu), to jest IMO bardzo dobre rozwiązanie.

Mnie z kolei bardzo interesuje czy i kiedy Garmin zajmie się czujnikiem gradientu, który podczas deszczu pokazuje zupełne głupoty. Miałem 830, w którym ten problem występował, teraz mam 840 i w tym względzie nic się nie zmieniło. Mocno to wkurzające.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 26 Cze 2024, 21:48 »
Mnie z kolei bardzo interesuje czy i kiedy Garmin zajmie się czujnikiem gradientu, który podczas deszczu pokazuje zupełne głupoty. Miałem 830, w którym ten problem występował, teraz mam 840 i w tym względzie nic się nie zmieniło. Mocno to wkurzające.

To nie jest czujnik gradientu, bo czegoś takiego w ogóle nie ma,
To jest kwestia tego, że na deszczu zapycha się wodą czujnik wysokościomierza (gradient to tylko pochodna wysokości względem dystansu). problem znany we wszystkich Edge. Czy tu będzie inaczej to się okaże, ale raczej nie sądzę by coś się zmieniło w temacie.

Offline Mężczyzna Semper

  • Wiadomości: 359
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.05.2018
Odp: Edge 1050
« 26 Cze 2024, 22:00 »
Tak, masz rację, wysokościomierz.
Czytałem że w 1030 działało to bardzo dobrze także podczas deszczu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 26 Cze 2024, 22:08 »
Nie, nie działo dobrze, zapychało się równo  ;)

Offline Mężczyzna Semper

  • Wiadomości: 359
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.05.2018
Odp: Edge 1050
« 26 Cze 2024, 22:29 »
Ehh, dzięki za info
Czyli w zasadzie pozostaje przykryć reklamówką? :)
Czy korekta w Garmin Connect załatwi sprawę?

Online Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Edge 1050
« 26 Cze 2024, 22:48 »
To ja jakieś inne serie 1030 trafiłem (dwa, bo robiłem wymianę pogwarancyjną). Wszystko działało petarda, dopóki nie popsuli softu, który po prostu przestał się wyrabiać. W 1040 za to zrobili wielki krok do przodu w kwestii implementacji maszyny losującej liczby od 0 do 39. Stopni Celsjusza  ;D ten termometr to jakaś komedia.

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Edge 1050
« 26 Cze 2024, 23:46 »
20h na ultra to chyba po Wielkopolsce XD. Ew. gdzie indziej, jak jedziesz w klasie HC.

Mnie te "bajery" zupełnie nie przekonują: garmin pay... no XD. Głośnik? Nawet brak mi słów, by to skomentować. Ale może na ustawki szosowe, na obcisło, z różnymi dodatkami od pomiarów... całkiem możliwe, że to się sprawdzi.

Ja też zostaję przy 1040 (heh, gdzie te czasy, gdy człowiek na telefonie jeździł??!). Tydzień jazdy na włączonym ekranie (no dobra, średnio 10h) i bateria na poziomie 30% po tym tygodniu? Już zapomniałem, że trzeba go ładować ;)
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 27 Cze 2024, 09:59 »
W 1040 za to zrobili wielki krok do przodu w kwestii implementacji maszyny losującej liczby od 0 do 39. Stopni Celsjusza  ;D ten termometr to jest jakaś komedia.

Wbudowany termometr w 1040 (który w 1030 działał naprawdę sensownie i poza okresem ładowania w czasie jazdy był stabilny) to jest kiepski żart. Skacze to niesamowicie - ale rozwiązanie jest proste. Po dużej krytyce wprowadzono możliwość podłączenia zewnętrznego czujnika Tempe - i to rozwiązuje problem, czujnik jest malutki i spokojnie go można wygodnie założyć na rower, tyle że kosztuje pod 2 stówki. Raz, że odczyt temperatury jest sporo dokładniejszy, a dwa - próbkowanie jest co 1min, a nie co 1 sekundę jak ten wbudowany, co jest jakimś chorym pomysłem. Mi na tym odczycie temperatury zdecydowanie zależało, więc od razu wszedłem w Tempe, gdy się pojawił update to wprowadzający, bo ten wbudowany termometr jest dramatyczny.

Mnie te "bajery" zupełnie nie przekonują: garmin pay... no XD. Głośnik? Nawet brak mi słów, by to skomentować. Ale może na ustawki szosowe, na obcisło, z różnymi dodatkami od pomiarów... całkiem możliwe, że to się sprawdzi.

Bez przesady - to są funkcje ciekawe, co jednak coś wnoszą. Głośnik się przyda do komend głosowych przy nawigacji, z tego jednak sporo osób korzysta. Podobnie i płatności, coś to jednak wnosi. Natomiast trzeba trzymać proporcje - to są jednak bajery, bez których można spokojnie żyć, mocna bateria IMO pod kątem ultra jednak więcej wnosi. Natomiast pamiętajmy że dalej ten 1050 z powerbankiem Garmina myślę, że będzie w stanie zrobić trasę 1000km, więc ta bateria to nie jest jakiś dramat, to powrót do standardu 1030 (ale bez plusa, bo 1030+ ten czas pracy miał już trochę ponad 24h i maraton 500km bez ładowania dawał radę zrobić)


Online Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 843
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Edge 1050
« 27 Cze 2024, 12:15 »
Głośnik się przyda do komend głosowych przy nawigacji, z tego jednak sporo osób korzysta. Podobnie i płatności, coś to jednak wnosi.

Tak czytam o tym nowym Garminie i... nie, jeszcze go nie kupię, ale widzę, że Garmin powoli nadrabia zaległości do smartfonów. Nawet porządny ekran dostał (chociaż nadal malutki). Może w końcu uda im się wyprodukować pełnoprawną nawigację, a nie tylko licznik rowerowy z gps. Narzekacie na czas pracy. To przecież żaden problem. W dobie powerbanków i szybkich ładowarek wystarczy zatrzymać się na obiad, by naładować powerbanka do pełna. Ja w tej chwili mam taki 20000mAh, ale ja jeżdżę z telefonem, więc musi być duży. Do pełna ładuję go w 1:40h i starcza mi to na 2 dni turystycznej jazdy z włączonym ekranem przez cały czas. Przy oszczędzaniu pewnie starczyłoby na tydzień. Do Garmina wystarczy jakiś mały i lekki ogryzek. Każdy maraton z tym się obskoczy. Myślę, że ten nowy Garmin to krok w dobrym kierunku. Jeszcze jeden, może dwa takie kroki i wreszcie będzie to sprzęt, który zastąpi telefon.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19859
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Edge 1050
« 27 Cze 2024, 12:35 »
Tak czytam o tym nowym Garminie i... nie, jeszcze go nie kupię, ale widzę, że Garmin powoli nadrabia zaległości do smartfonów. Nawet porządny ekran dostał (chociaż nadal malutki). Może w końcu uda im się wyprodukować pełnoprawną nawigację, a nie tylko licznik rowerowy z gps.
Wszystkie modele Edge są pełnoprawnymi nawigacjami i Twoje teorie tego nie zmienią. Podróżowałem z nimi po całej Europie - i zadania nawigacyjne spełniały w 100%, dojeżdżałem tam gdzie potrzebowałem. A jeździłem i po terenie, gdzie nawigacja jest sporo bardziej wymagająca. I jeździ tak mnóstwo osób. Takie dodatki jak głosowe komunikaty to są tylko bajery, jak ktoś bez tego nie potrafi nawigować to jest technicznym lamusem. Zresztą w starszych Edge sa komunikaty dźwiękowe przed skrętami, nie ma po prostu głosu mówiącego "skręć za tyle i tyle"

Narzekacie na czas pracy. To przecież żaden problem. W dobie powerbanków i szybkich ładowarek wystarczy zatrzymać się na obiad, by naładować powerbanka do pełna. Ja w tej chwili mam taki 20000mAh, ale ja jeżdżę z telefonem, więc musi być duży. Do pełna ładuję go w 1:40h i starcza mi to na 2 dni turystycznej jazdy z włączonym ekranem przez cały czas. Przy oszczędzaniu pewnie starczyłoby na tydzień. Do Garmina wystarczy jakiś mały i lekki ogryzek. Każdy maraton z tym się obskoczy. Myślę, że ten nowy Garmin to krok w dobrym kierunku. Jeszcze jeden, może dwa takie kroki i wreszcie będzie to sprzęt, który zastąpi telefon.

Takich teorii to są pełne fora na których piszą ludzie zaczynający przygodę z ultra. Potem przejadą kilka maratonów - i prawie każdy się przesiada na dedykowaną nawigację. To jest dla mnie najlepsza miara tego jak niepraktyczna jest nawigacja telefonowa - wszyscy zaawansowani rowerzyści przesiadają się na dedykowane nawigacje. Paweł Puławski był jednym z niewielu co używali telefonu, ale na IPWR po tym jak musiał kiblować w hotelu by naładować telefony i powerbanki do nich dał sobie z tym sposób i już nigdy do telefonu nie wrócił.

Teorie, że zasilanie telefonu to żaden problem to bardzo kiepski żart. Mój telefon z jedną z lepszych baterii na rynku, 5tys mAh to starcza na mniej więcej 2,5 dnia normalnego używania na wyprawie - internet i zdjęcia. Tak więc teorie, że wystarczy to na tydzień nawigowania to opowieści z mchu i paproci. 2 dni nawigowania to wytrzyma pod warunkiem, że się owego telefonu do niczego innego nie używa, ale jak będziesz używał do zdjęć/intenetu (jak uzywa obecnie 90% ludzi) to musisz codziennie ładować te 5000mAh. A powerbank 20tys naładuje Ci baterię 5000mAh tak ok. 2,5-2,7 raza. Więc po 3 dniach będziesz musiał ładować jedno i drugie, innymi słowy spać pod dachem, bo powerbank 20tys na QC to się ładuje mniej więcej 7h.

A z Edge to ja zrobiłem 10-dniową wyprawę bez gniazdka, z telefonem to jest wykluczone.
« Ostatnia zmiana: 27 Cze 2024, 12:40 Wilk »

Online Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 843
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006
Odp: Edge 1050
« 27 Cze 2024, 13:40 »
Wszystkie modele Edge są pełnoprawnymi nawigacjami i Twoje teorie tego nie zmienią.

Do jazdy po kresce (maratony) jak najbardziej się nadają. Do nawigowania (modyfikacja trasy podczas jazdy, podglądanie mapy) to już tak średnio. Byle telefon miażdży je zupełnie.

Potem przejadą kilka maratonów - i prawie każdy się przesiada na dedykowaną nawigację.

Maratony... Czyli tam, gdzie nie trzeba myśleć nad trasą, tylko długo jechać i nie marnować czasu na postoje.

powerbank 20tys na QC to się ładuje mniej więcej 7h.

Masz nieaktualne dane. Mój powerbank 20000mAh ładuje się w 1:40. Przetestowane. Żadna ściema. trzeba mieć tylko odpowiedni powerbank (i odpowiednią ładowarkę oczywiście) i prąd przestaje być problemem.
https://www.x-kom.pl/p/1136204-powerbank-baseus-blade-20000mah-2x-usb-a-2x-usb-c-100w.html

A używając Garmina na dłuższym wyjeździe i tak masz przy sobie telefon i pewnie powerbanka. Dublowanie urządzeń.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum