To oczywiste, że za młodu jest łatwiej i ma się więcej sił... w jego wieku to i ja maratony biegałem...
Jakie łatwiej, 15 lat to nie jest 18, to jeszcze nie jest poziom fizyczny dorosłego człowieka, tylko kategoria wiekowa nawet nie juniora, a młodzika. I gdzie tu porównywać 3-4h maratonu do 3 tygodniowego wyścigu, to całkowicie inna bajka.
I tak jak napisał Król odporność psychiczna tego chlopaka jest najbardziej zaskakująca, musi być bardzo dojrzały psychicznie jak na swój wiek, wiele dzieci 15 letnich to jest zupełnie niesamodzielnych. Głowa to jest 90% sukcesu na takim wyscigu, na takim dystansie, na cholernie trudnej trasie kryzysy są zawsze. A psychika i doświadczenie to jest ten elemnt, gdzie starsi mają ogromną przewagę nad mlodszymi zawodnikami, a co dopiero nad dziećmi.