Właśnie wracam pociągiem z Rovaniemi do Helsinki po 8 dniach pedałowania, tak że trochę wrażeń na świeżo:
Byłem w środkowej i północnej części: Vaasa, Oulu, Rovaniemi, Pokka, powrót do Rovaniemi inną drogą.
Sklepy - nie są za gęsto, ale bez tragedii - zazwyczaj parę dziennie się trafi. Tylko na samej północy miałem odcinek 2 dniowy bez sklepu, ale była jedna stacja benzynowa z knajpą po drodze. Godziny otwarcia różne. Są takie do 22-ej, ale są też do 17-ej. Trzeba sprawdzać mapy i planować z wyprzedzeniem. Na Osmandzie są podane dokładne godziny otwarcia (pewnie na Google maps też). Tylko uwaga, stacje benzynowe 24/7, podobnie jak w innych krajach nordyckich są 24/7 w zakresie samoobsługowego tankowania. Sklep przy stacji jest czynny o wiele krócej.
Komary, meszki itd. - są i są bardzo głodne

. Postój na posiłek w ciągu dnia nie w każdym miejscu będzie przyjemny. Rozbijanie namiotu wieczorem - nabierzesz niesamowitej wprawy w robieniu tego na czas

Mugga działa (ja akurat używam ją tylko w ostateczności, bo nie lubię tego smrodu).
Laavu, kota i inne schrony. Tu masz dokładną mapę.->
https://www.tulikartta.fi/en/index.php?type=Kaikki&lataus=1Czy warto z nich korzystać? Jak są po drodze, to warto o tyle, że przy nich często jest polanka na której wygodnie można się rozbić i toalety. Ale 5-6 km od trasy to bym nie odbijał. Tak jak była mowa wcześniej najczęściej spotykane (laavu, kota) nie dają ochrony przed robactwem, a takie w pełni zamykane domki chyba są głównie na dalekiej północy - ja nie spotkałem żadnego.
Krajobraz. Przyjemny, ale dosyć monotonny - las, las, las, jezioro, las, rzeka, las, las. Moim zdaniem zdecydowanie warto zajechać na północ od Rovaniemi. Gdybym teraz decydował, to bym w ogóle tam zaczynał (ew. w Oulu) - z wcześnieszego, nadmorskiego etapu najlepiej wspominam biwaki na plaży nad morzem, poza tym bez szału. Tak jak pisali przedmówcy, za Rovaniemi krajobraz robi się już taki bardziej północny, no i przede wszystkim tam się zaczyna największa (moim zdaniem) atrakcją Finlandii, czyli renifery biegające wzdłuż i po drodze i pozwaljące dosć blisko do siebie podejść

Ale to tak w ramach informacji dla kogoś, kto to będzie czytał za miesiąc czy za rok - rozumiem, że Twój plan podróży jest inny
