Arco - Lago di Ledro
Przepiękna trasa na którą się wypuściliśmy przy okazji wakacji. Piękne widoki na Gardę jadąc ścieżką wykutą w skale zrobiły na nas wielkie wrażenie.
Jeszcze większe wysiłek który nam trasa zafundowała. W jedną stronę 23 km z przewyższeniem 980 m. No tak, ujechaliśmy się jak te konie z Morskiego Oka. Wypychów było co nie miara, przekleństw także.
Były także próby silnej woli, zwłaszcza że wyprzedziło nas chyba 1000 elektryków prowadzonych przez mniej lub bardziej wysportowanych turystów. Ale nie złamaliśmy się i nadal jeździmy na analogach. Choć zacząłem sobie myśleć że akurat w tamtym rejonie, gdyby nie wspomaganie elektro, to turystyka wyglądałby zupełnie inaczej. Na pewno ruch byłby mniejszy o jakieś 60-70%
Ale ukręciliśmy trasę o własnych siłach. Nagrodą był piękny widok no i zjazd który trwał dosłownie …chwilę w porównaniu z drogą pod górę. Dojechałem prawie do zera klocki w tylnej Magurze mt7. Akurat mój zestaw z przyczepą, psem nie należy do lekkich
Ale na zjazdach nie było szybszego zaprzęgu. Sztywne połączenie z rowerem i jedno koło sprawia że nie musze się przejmować przypadkowym najechaniem na większy kamień przyczepą. Tylko o jednym trzeba pamiętać: „jak chcesz się mocno rozpędzać upewnij się że masz czym zahamować taki zestaw”
Polecamy serdecznie tą trasę
https://www.komoot.com/pl-pl/tour/1699283768?share_token=avpTMXCPxGs9rx52i83a9tqUVAQFFzp2jHbkWm5PDQ4LCffPcU&ref=wtd