Wywal SPD i buty rowerowe (platformy są już tytanowe), klapki, itd. Zważ bagaż jaki zamierzasz zabrać bez wagi sakw i wody. Jak jest powyżej 6 kg, to bez sensu się męczyć. Na 2 tygodnie można dorzucić 1 kg, ale to maks. Dla przykładu setup z weekendu w Tatrach, tego z burzami 4 dni temu.
spd nie wywalę, a reszty tego co zostało napisane nie rozumiem; obawiam się że trochę odpowiedź nie ma wspólnego nic z moim pytaniem
Wywal SPD i buty rowerowe (platformy są już tytanowe), klapki, itd. Zważ bagaż jaki zamierzasz zabrać bez wagi sakw i wody. Jak jest powyżej 6 kg, to bez sensu się męczyć (weź klasyczne sakwy). Na 2 tygodnie można dorzucić 1 kg, ale to maks. Dla przykładu setup z weekendu w Tatrach, tego z burzami 4 dni temu.
Cytat: DanielKot w 21 Sie 2024, 23:43spd nie wywalę, a reszty tego co zostało napisane nie rozumiem; obawiam się że trochę odpowiedź nie ma wspólnego nic z moim pytaniem Jeśli twój wyprawowy bagaż wynosi około 6 kg bez wagi (masy) sakw i napojów, wody, camelbaka, to warto rozważyć bikepacking.
Dętki. One muszą być dostępne na cito, a chronią golenie w górach przy parkowaniu roweru. Dętki nie liczą się do tych 6 kg, tak samo jak zapasowe szprychy podklejone pod dolną rurą.
Ok, wierzę na słowo, że tak łatwo i szybko można się do nich dostać skoro są tak oblepione taśmą
Bikepacking to IMHO nie kwestia zakupu nowych toreb, ale sztuka kompromisu. ... Sakwy są okej do wożenia dużych bagaży, bikepacking to minimAlizm.
Bikepacking to IMHO nie kwestia zakupu nowych toreb, ale sztuka kompromisu.Skoro posiadasz torbę podsiodłową i masz doświadczenie w sakwiarstwie, to dobierz do torby worek kopresyjny i podwieś czymkolwiek pod kierę. Jak uda ci się spakować, to wygrałeś, a jak nie to zostań przy sakwach. Ja jeżdzę z tym i z tym w zależności od potrzeb. Bez kompromisu, w bikepackingu obwiesisz swój rower takim samym bagażem jak przy sakwiarstwie, tylko drożej a to bez sensu. Sakwy są okej do wożenia dużych bagaży, bikepacking to minimlizm.