Podstawowa zaleta bikepackingu - nasz pojazd nie wygląda jak wózek dziecięcy pchany przez złomiarza.
Co do bikepackingu:Pytania zasadnicze: dlaczego chcesz się w to pchać?Tak jak napisał podjazdy: na maratonach i w trudnym terenie ma to sens. Do jazdy typowo turystycznej - już niekoniecznie.
Jak najbardziej ma sens, pod warunkiem że zejdziemy z wagą bagażu odpowiednio nisko
Mi osobiście jazda z jedną, solidnie wypakowaną dużą sakwą zdecydowanie źle wpływała na wyważenie roweru, więc takiego systemu to już zupełnie nie rozumiem.
Wyjmowanie rzeczy z jednego, wielkiego worka na 20l jest dużo bardziej upierdliwe niż system bikepackingowy,
Jakbyś zszedł z wagą odpowiednio nisko to nie wpłynęłoby to na wyważenie roweru
Dobry żart tynfa wart Na spodzie sakwy zawsze mam śpiwór i materacyk czyli rzeczy, które wyciąga się tylko wieczorem.Do reszty mam niemal bezpośredni dostęp zaraz po otwarciu sakwy.
No i dodatkową zaletą jest to, o co pyta DanielKot: wieczorem mogę zrobić zakupy i spokojnie je przewieźć w sakwie bez żadnej gimnastyki..
To może parę zdjęć z Twojej wyprawy na Kanary:
Cytat: qbotcenko w 22 Sie 2024, 18:22Podstawowa zaleta bikepackingu - nasz pojazd nie wygląda jak wózek dziecięcy pchany przez złomiarza.Zgadza się.Wygląda jakby był własnością Cyganki - torebeczka tu, torebeczka tam...
W bikepackingu nie musisz mieć dziar/y, by czuć się sexy wobec vibe, z sakwami również i z dziarami, brodą pozostajesz misiem - nie trendy.
właśnie, z tego co zostało przedstawione, to pojazd złomiarza mocno bardziej przypomina bikepacking tutaj przedstawiony, obwieszenie torebkami i jeszcze widelec obklejony taśmą - bez urazy
piszecie o minimalizmie wszyscy i się zastanawiam - macie może listę rzeczy które pakujecie na taki wyjazd bikepackingowy? jesteście się w stanie tym podzielić?
Cytat: DanielKot w 22 Sie 2024, 21:56właśnie, z tego co zostało przedstawione, to pojazd złomiarza mocno bardziej przypomina bikepacking tutaj przedstawiony, obwieszenie torebkami i jeszcze widelec obklejony taśmą - bez urazy Moje skojarzenia z sakwami przy rowerze to jednak zawsze złomiarz pchający starą lodówkę wciśniętą do małego wózeczka.. albo Bikepacking to już szybciej taka kamizelka wędkarza, z wieloma kieszonkami, gdzie możesz poszczególne bibeloty poupychać Cytat: DanielKot w 22 Sie 2024, 23:16piszecie o minimalizmie wszyscy i się zastanawiam - macie może listę rzeczy które pakujecie na taki wyjazd bikepackingowy? jesteście się w stanie tym podzielić?Obstawiam, iż każdy wozi mniej więcej to samo, raczej zależy wiele od pogody, która wymusza większą objętość bagażu (głównie torby na kierę). Łatwiej byłoby wymienić czego nie wożę, ale począwszy od najcięższych:- Piwo- Statyw (fueltank)- aparat + lampy (plecak)- głowica (torba na ramę)- powerbanki, akumulatory, czasami patelnia, skałdana kuchenka (też torba do ramy)- ubrania na noc/bielizna, bivy bag, hamak - podsiodłówka- warstwy docieplające, kurtka przeciwdeszczowa, zimą śpiwór - torba nia kierownicę- bieżąco kupowany prowiant - plecak