3 dni w Poznaniu

[wiki]

Po raz kolejny pojechałem jako opiekunka do kota córki. Kot przeżył, może co najwyżej nieco schudł. Ja miałem okazję pokręcić się tym razem na wschód od miasta

https://photos.app.goo.gl/8ZUbdhPx51EK68Gx9

[wiki]

Kolejne trzy rowerowe dni w okolicach Poznania. Krótki grudniowy dzień, zmienna pogoda więc dużo się nie udało wykręcić.
Wtorek: piękny mroźny ale słoneczny dzień,
Środa deszczowa (deszcz na tyle słaby, ze nie był wymówką, żeby nie jechać ale wilgotne ciuchy sprawiają, że kończę w połowie trasy),
Czwartek bez deszczu ale na trasie  pojawiają się odcinki specjalne w postaci nasiąkniętych wodą i trudno przejezdnych polnych dróg.


Grudzień w okolicy Poznania
https://photos.app.goo.gl/Fpw21zZeG1waHW7F9

[wiki]

Kolejny pobyt w Poznaniu. Tym razem zamiast 3 wycieczek tylko 2. Padający dzisiaj rano mokry śnieg był dostatecznym pretekstem by nie wsiadać na rower. Trochę zdjęć w galerii Styczeń koło Poznania

https://photos.app.goo.gl/HMfY8RjWWq4mUxQg9

[podjazdy]

Ta wieża koło Uroczyska to wyjątkowo nieudana inwestycja, bo powinna być po drugiej stronie drogi przy trzcinowisku i by spełniała swoją funkcję znacznie lepiej. Zimą to jeszcze coś z niej widać, latem połowę panoramy zasłaniają liście.

[wiki]

Ta wieża koło Uroczyska to wyjątkowo nieudana inwestycja, bo powinna być po drugiej stronie drogi przy trzcinowisku i by spełniała swoją funkcję znacznie lepiej. Zimą to jeszcze coś z niej widać, latem połowę panoramy zasłaniają liście.

Też się zastanawiałem po co ona tam stoi. Dopiero po powiększeniu zdjęcia zobaczyłem cel. Gołym okiem to nawet zimą niewiele można zobaczyć.

[wiki]

Kolejne dwie wycieczki po Wielkopolskie. Piękna pogoda szczególnie wynagrodziła trudy wycieczki przez Puszczę Notecką.

https://photos.app.goo.gl/qHmfssJ8qMA2MWrb6

[podjazdy]

Ciekawe, kiedy ludzie się zorientują, że Mosty Berdychowskie oferują bardzo wygodne miejsce do spania. Kąt nachylenia między dolnym a górnym mostem idealny, do tego wąska przestrzeń, więc nie wieje, szeroko, więc się nie skulasz do Warty. Łatwe dojście wprost z wału (trawnika) i jeszcze strefa alkoholowa. Co prawda pod samym mostem pić nie wolno, ale co szkodzi wypić flaszkę na hejnał metr obok i udać się na zasłużony nocleg. Zanim alkohol zadziała, już będziesz wygodnie leżał patrząc na malowniczo oświetloną Katedrę. Latem na pewno tam będzie się działo, ktoś naprawdę nie pomyślał z tym projektem albo zrobił to specjalnie



Ciekaw jestem czy jeszcze w tym sezonie pojawi się ogrodzenie zamykające tę przytulną przestrzeń między mostami