Autor Wątek: Pamir długo odkładany  (Przeczytany 10660 razy)

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6184
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Pamir długo odkładany
« 19 Gru 2024, 19:55 »
No i nie zorientowałem się w ferworze ubezpieczeń, że relacja się skończyła! Czytałem z wypiekami, a na koniec zmiast pochwalić i podziękować, to zrobiłem chamskiego offtopa. Niniejszym zatem dziękuję, podziwiam i czapkuję. Super wyjazd, nie mniej znakomita relacja! Gratulacje!


Wiesz o czymś dobrym obejmującym powyższe?

Każdy produkt to ma, ja tylko pominąłem w kwotacji, żeby nie zaburzać ceny samego ubezpieczenia KL (kosztów leczenia za granicą, w tym ratownictwa i transportu do kraju). Ale u wszystkich można dokupić bagaż, odwołanie podróży, NNW i co tam jeszcze. Z tym, że NNW raczej nie ma sensu, bo są śmieszne sumy ubezpieczenia i śmieszne wypłaty w razie czego. Ale OC i bagaż jak najbardziej.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna walsodar

  • Wiadomości: 180
  • Miasto: Łańcut/Marki
  • Na forum od: 11.03.2013
Odp: Pamir długo odkładany
« 19 Gru 2024, 20:52 »
Co Cię tam najbardziej zaskoczyło?

Hmm, na pewno zasięg sieci i Internetu - właściwie tylko końcówka Wachańskiego i fragment do Aliczur był bez sieci, poza tym obszarem łapało chociaż na chwilkę. Druga rzecz to praktycznie brak rowerzystów - spotkaliśmy czwórkę za Chorogiem i kolejną grupkę dopiero w Murgob. Trzy to to, że Polska jest tam raczej dobrze kojarzona - a szczerze mówiąc zastanawiałem się jak to będzie wyglądać w kraju pod płaszczem Rosji (chociaż już bardziej Chin).

A jeszcze dodałbym dostępność pensjonatów, czy też guesthousów. Czytając przeróżne internetowe relacje odnosiłem wrażenie, że co drugi mieszkaniec Pamiru będzie zapraszał do siebie na noc. Jednak niemal w każdej większej wsi był jakiś pensjonat, często z góry ustaloną ceną (wciąż niesamowicie tanio). Oczywiście zdarzyło się, że ktoś nas zapraszał do siebie na czaj, jednak na długie rozmowy niestety nie pozwolił napięty grafik. Nie chodzi o to, że inaczej wyobrażałem sobie pamirską gościnność - bo ta i tak zaskakiwała na plus. Wydaje mi się, że turystów tam przybywa, a ludzie zdają sobie z tego sprawę - i nie mówię o tym z negatywnym wydzwiękiem.


Fajnie, że się podoba. Offtopy też podtrzymują dyskusję  :D Pewnie kilka rzeczy i tak niechcący pominąłem, jak chociażby z tym kserem w Murgob.

Galerię oczywiście wrzucę, póki co w ramach przeglądnięcia gigabajtów materiału powstała taka zajawka:


Offline Mężczyzna walsodar

  • Wiadomości: 180
  • Miasto: Łańcut/Marki
  • Na forum od: 11.03.2013
Odp: Pamir długo odkładany
« 26 Sty 2025, 16:12 »
Uporałem się ze zdjęciami: https://photos.app.goo.gl/GUnk4wKSUfgWRWyk9

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1382
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Pamir długo odkładany
« 26 Sty 2025, 16:41 »
Super!
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Odp: Pamir długo odkładany
« 26 Sty 2025, 17:21 »
Wspaniała przygoda i ciekawe fotki.
Czekam na film ;)

Cały czas liczę że kiedyś i mi się przydarzy.
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3361
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Odp: Pamir długo odkładany
« 26 Sty 2025, 17:36 »
Dziękuję za fotorelacje, było pięknie

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3475
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Pamir długo odkładany
« 26 Sty 2025, 19:05 »
Podobało mi się.

Z oceną Aliczur się zgadzam, choć w waszej bardziej przyjaznej porze roku wygląda lepiej. Acz fajnie, że pojawiło się ujęcie na jego panoramę z głównej drogi na dojeździe, robi dobrą perspektywę na to jak tam rzeczy stoją.

Lokalnych wyrobów z nabiału trochę się bałem (kiepsko trawię i bez egzotyki i wrogiej flory bakteryjnej), zastanawiam się, czy dużo straciłem. Jak oceniacie mleko czy też jogurt z jaka?

W Sary Tash z tego co widzę, jadłem w tym samym miejscu w którym się zatrzymaliście, świat jest mały. Wymienialiście tam pieniądze czy mieliście coś z sobą?

Jeszcze mnie naszło, że jak czytam wasze przejścia to w sumie nie tak źle znosiłem wysokość, wychodzi mi.

W Taszkencie, jakby była jeszcze okazja, polecam wyjechać na wieżę telewizyjną, elegancki taras widokowy jest na miasto z pełną panoramą.

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1820
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Pamir długo odkładany
« 26 Sty 2025, 22:56 »
Uporałem się ze zdjęciami: https://photos.app.goo.gl/GUnk4wKSUfgWRWyk9
Czekałem. Warto było. Dziękuję.
Romana Taliba następnym razem zabieramy na wyprawkę kulinarno-slajdową. Nie wymiga się. Adres jest na pudle rowerowym  :P.
Jeśli jeszcze kiedyś dostanę trzy tygodnie urlopu mocno rozważę ten kierunek i wtedy będę dusił i pytał.
"Oko za oko i wszyscy będziemy ślepi" - Gandhi

„ W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu” - Vivian Green

Offline Mężczyzna walsodar

  • Wiadomości: 180
  • Miasto: Łańcut/Marki
  • Na forum od: 11.03.2013
Odp: Pamir długo odkładany
« 26 Sty 2025, 23:32 »
Podobało mi się.

Z oceną Aliczur się zgadzam, choć w waszej bardziej przyjaznej porze roku wygląda lepiej. Acz fajnie, że pojawiło się ujęcie na jego panoramę z głównej drogi na dojeździe, robi dobrą perspektywę na to jak tam rzeczy stoją.

Lokalnych wyrobów z nabiału trochę się bałem (kiepsko trawię i bez egzotyki i wrogiej flory bakteryjnej), zastanawiam się, czy dużo straciłem. Jak oceniacie mleko czy też jogurt z jaka?

W Sary Tash z tego co widzę, jadłem w tym samym miejscu w którym się zatrzymaliście, świat jest mały. Wymienialiście tam pieniądze czy mieliście coś z sobą?

Jeszcze mnie naszło, że jak czytam wasze przejścia to w sumie nie tak źle znosiłem wysokość, wychodzi mi.

W Taszkencie, jakby była jeszcze okazja, polecam wyjechać na wieżę telewizyjną, elegancki taras widokowy jest na miasto z pełną panoramą.

Aliczur rzeczywiście jeszcze posępniej wygląda u Ciebie. Tak jak to było w Eurotripie, w Bratysławie: "dobrze że przyjechaliście latem, zimą jest tu naprawdę depresyjnie"  :D
Mleko smakowało trochę jak zupa mleczna, ale jogurt był wspaniały - nigdy nie jadłem tak dobrego. Pieniądze mieliśmy z wymiany z Włochami na Kyzyl Art, wystarczyło nam to, mieliśmy też jeszcze dolary i euro. Wysokościówka nas w sumie potrzymała dwa dni, podejrzewam że sprawcą tego samopoczucia ostatniego kiepskiego poranka było to aliczurskie jedzenie. Kolejne przełęcze - poza standardowym zmęczeniem - wchodziły nam bardzo dobrze. A co do wieży widokowej miałem ją w planach, ale nie wiem czy bym się wyrobił z wszystkim. Następnym razem  ;)


Uporałem się ze zdjęciami: https://photos.app.goo.gl/GUnk4wKSUfgWRWyk9
Adres jest na pudle rowerowym  :P.
Jeśli jeszcze kiedyś dostanę trzy tygodnie urlopu mocno rozważę ten kierunek i wtedy będę dusił i pytał.

Dzięki za zwrócenie uwagi, już ocenzurowałem  ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20314
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Pamir długo odkładany
« 28 Sty 2025, 17:00 »
Świetna galeria, z przyjemnością się oglądało. Kawał przygody i kawał egzotyki, to zupełnie inna bajka niż trasy po Europie, gdzie mniej lub bardziej ma się wszystko obcykane. A w takim rejonie to jednak trzeba mocno pójść na żywioł. No i też świetną pogodę trafiliście, niemal cały czas i szerokie widoki, bo przy mocnym zachmurzeniu to wiele by jednak uciekło.

Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1661
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Odp: Pamir długo odkładany
« 28 Sty 2025, 18:54 »
Wspaniała przygoda i ciekawe fotki.
Czekam na film ;)

Cały czas liczę że kiedyś i mi się przydarzy.

Jak sobie nie przydarzysz, to samo sie nie przydarzy  ;)
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1661
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Odp: Pamir długo odkładany
« 28 Sty 2025, 18:59 »
Uporałem się ze zdjęciami: https://photos.app.goo.gl/GUnk4wKSUfgWRWyk9

Widzę, że wielokrotnie pstrykałam fotki w tych samych miejscach, co ty https://goo.gl/photos/y2CuHBGDmK6puvj29 Ponad 10 lat minęło, a zmian niewiele

Fajnie było powspominać. Dzięki. I super relacja
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Kobieta marg

  • Wiadomości: 1661
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 01.01.2012
    • BIKE'OWO
Odp: Pamir długo odkładany
« 28 Sty 2025, 19:08 »

Masz 1 szt. nakrycia głowy, model afgański, rozmiar 60cm, do opylenia?

O tym mowa https://photos.app.goo.gl/p9k41xqHjKhvHqqW6? Że zapytam, po co ci? :-)
bikeowo, czyli moje podróżowanie


Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8980
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Pamir długo odkładany
« 28 Sty 2025, 20:30 »

Na głowę.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Odp: Pamir długo odkładany
« 28 Sty 2025, 23:51 »
Wspaniała przygoda i ciekawe fotki.
Czekam na film ;)

Cały czas liczę że kiedyś i mi się przydarzy.

Jak sobie nie przydarzysz, to samo sie nie przydarzy  ;)
Tu masz rację ale coś to moje nie składa się. Zawsze coś i trzeba wybierać a proza codzienności nie jednokrotnie zwycięża. Ale nie poddaje się i dalej będę kombinował z przydarzaniem.
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum