Autor Wątek: Patagonia na rowerze - relacja i zdjecia  (Przeczytany 9516 razy)

Offline lefcia

  • Wiadomości: 62
  • Miasto: Trzebinia
  • Na forum od: 22.08.2009
    • http://lefcia.pl
Patagonia na rowerze - relacja i zdjecia
« 29 Wrz 2010, 22:08 »
Miki150 - przepiękne zdjęcia!!

Zawsze chciałam zobaczyć Patagonię i teraz już wiem, że warto :)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Patagonia na rowerze - relacja i zdjecia
« 9 Paź 2010, 01:37 »
Lefcia - zatem rower do samolotu i w droge :-)

Dla niezaspokojonych, krotki film:

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Patagonia na rowerze - relacja i zdjecia
« 9 Paź 2010, 12:46 »
Może zabierzesz zdjęcia swoje na II Wyprawkę na Azymut?
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Patagonia na rowerze - relacja i zdjecia
« 9 Paź 2010, 22:20 »
Ale jak, laptopa tam gdzies podlacze?

Offline majchers

  • Wiadomości: 333
  • Miasto: Kanada
  • Na forum od: 16.10.2008
Patagonia na rowerze - relacja i zdjecia
« 10 Paź 2010, 05:46 »
Polecam ten filmik też

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Patagonia na rowerze - relacja i zdjecia
« 10 Paź 2010, 19:31 »
Może z powodów pogodowych wyprawka będzie nocowała pod dachem, Transatlantyk coś tam znalazł po drodze, więc jakieś gniazdko by się znalazło.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Martinez

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Świętokrzyskie
  • Na forum od: 04.06.2010
    • http://martinez.bikestats.pl/
Patagonia na rowerze - relacja i zdjecia
« 11 Paź 2010, 11:25 »
Wyprawa marzenie. Trzeba tylko znaleźć wreszcie CZAS.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odgrzewam stary kotlet  :wink:  Coś mnie wzięło i wrzuciłem większą ilość zdjęć na picasę.


https://picasaweb.google.com/113504745370634108290/RowerowaPatagonia?authuser=0&authkey=Gv1sRgCLubnOPzrd6fbg&feat=directlink

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
super zdjęcia, super wyprawa!!! Jaki koszt dojazdu/dolotu na miejsce?
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
2500zł z Londynu do Santiago, rower za darmo. Z Polski do Argentyny lub Chile zwykle da się dolecieć za 3k - 3.5k.

Offline Ciosna

  • Poszukiwacz
  • Wiadomości: 235
  • Miasto: Sam nie wiem gdzie
  • Na forum od: 04.11.2009
    • http://adlaczegonierowerem.blogspot.com/
Odgrzewam stary kotlet  :wink:  Coś mnie wzięło i wrzuciłem większą ilość zdjęć na picasę.
Bombowe zdjęcia i krajobrazy. Widać, że dominuje tam surowy klimat. Jak jest z dostępnością jedzenia i wody pitnej w tym terenie. W miastach pewnie nie ma problemu, a jak to wygląda na pustkowiu  ??? .  Jakiego rzędu są odległości pomiędzy punktami gdzie można się zaopatrzyć.

Offline Kobieta tequila

  • Pani Rower :P
  • Wiadomości: 666
  • Miasto: Bristol
  • Na forum od: 16.12.2009
    • Galeria
 miki150 - rewelacyjne zdjęcia, a w szczególności miejsca :) 3 miesięczna wyprawa  ::) - już wiem do kogo sie zgłosi,ć po pewne info :wink:

PS - ciekawie zdjęcia opisane :)
Tam dom mój, gdzie serce moje...
http://tequila22.digart.pl/digarty

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Bombowe zdjęcia i krajobrazy. Widać, że dominuje tam surowy klimat. Jak jest z dostępnością jedzenia i wody pitnej w tym terenie. W miastach pewnie nie ma problemu, a jak to wygląda na pustkowiu   .  Jakiego rzędu są odległości pomiędzy punktami gdzie można się zaopatrzyć.

Ogólnie nie miałem problemów z wodą poza samym początkiem, ale to z własnej głupoty. Na Carreterze co 500m jest jakiś potok albo wodospad. Na południu, na pampie jakąś rzekę mijałem średnio raz dziennie.

Jeśli chodzi o jedzenie, to kupowałem zwykle na 2-3 dni. Na południu trochę więcej, bo wiosek mniej. Na Ziemi Ognistej jechaliśmy bardzo alternatywną trasą i wiozłem jedzenie na 3 tygodnie. Większość ludzi jedzie do Ushuaia i na tej trasie jest z tym dużo łatwiej.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odgrzewam stary kotlet    Coś mnie wzięło i wrzuciłem większą ilość zdjęć na picasę.
REWELACYJNE zdjęcia!!! Jakiś czas temu oglądałam zdjęcia znajomego Szweda z jego wyprawy przez Amerykę Południową i postanowiłam, że muszę tam pojechać, zwłaszcza do Patagonii. Twoje zdjęcia utwierdziły mnie w tym przekonaniu :)

A (wiem, dziwne pytanie) jak tam jest z mrówkami? Duże? Dużo? Wszędzie? Gryzą?

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Hehe, różne rzeczy mnie tam gryzły, ale mrówki nie  ;D

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum