Wprawdzie to przy 800 lumenach, ale Bookman podaje czas w najwyższym trybie - 3 h. W moim Prox Crater też jest 2-3 h, więc godzina to chyba zbyt ostrożne założenia.
No, ale przez to dłużej świeci na tysiącu lumenów niż wynika z obliczeń. Tylko, że to już nie jest tysiąc Ten spadek mocy widać zwłaszcza jak się jedzie na najsłabszym trybie w convoy s2+. Przy mocno rozładowanej baterii ledwo co widać, tak spada moc światła.
Świeci dobrze, ale wąsko. W terenie nie doświetla pobocza, krzaków itd. (...)Szukam:- Przydałoby się coś z co najmniej dwiema diodami, dobrze doświetlające pobocza.
Podsumowując - lepiej mieć dobre dynamo i lampke
Moje osobiste odczucia są takie, że dodatkowe obciążenie na głowę przy tak długich i wymagających trasach, to nie jest to czego bym pragnął.
Przy wilgotnej nocy to jazda nawet z mocną czołówką to jest męczarnia, im bardziej wilgotno tym niżej światło powinno być zamontowane
istnieje coś takiego jak kultura, nie tylko wobec kierowców i innych rowerzystów, ale i pieszych.
Cytat: zly-sze w 20 Lis 2024, 17:59istnieje coś takiego jak kultura, nie tylko wobec kierowców i innych rowerzystów, ale i pieszych.Nie dotyczy wielu warszawskich szosowców.
Dlatego jak piszesz 1000 to ja nie jestem pewien, czy wiesz co piszesz.
Ale, czy doprawdy potrzebujesz 1000 lumenów w trybie non-stop? Rozumiem jakieś terenowe zjazdy, ale w normalnej leśnej, terenowej jeździe ja przynajmniej rzadko używam takiej mocy. [...]BTW, czemu ogniwa 18650, a nie 21700?
Domniemuję, że to pytanie do mnie. Dlatego 1000, że sugeruję się tym co pisze producent. Jeżeli 880 lumenów w Prox Crater było mi mało, to chciałbym więcej. Nawet jeśli te wartości należałoby podzielić przez 2 to i tak kupując coś nowego odnosimy się do tego co jest napisane na pudełku.
Może właśnie nie 1000, ale lepiej rozproszone światło na boki. W Prox Crater jest zbyt wąsko (dla mnie). Mogą być 21700, nie widzę problemu. Tylko w domu mam chyba z 6 sztuk 18650, wcześniej kupionych.
Nie dotyczy wielu warszawskich szosowców.
hulajdupach