Lajkonik 2025 - gravel i ... szosa

[podjazdy]

Gravelowa przebiega przez Magurski, ale chociaż legalnie. W sumie można ten odcinek ominąć szosą wojewódzką w parku narodowym, więc może zrobić taką uwagę, że po przyjechaniu zbyt późno można jechać tą szosą z doliczeniem ekwiwalentu czasowego za łatwiejszą drogę? Taki ekwiwalent można wyliczyć z nawiązką powiedzmy godziny, to i tak będzie lepiej niż tracić całą noc, a ten park jest pod koniec trasy, więc naprawdę trudno może być z wyliczeniem godziny dotarcia na czas.

[na_pogorzu_lajkonik]

trasa przez Magurski przebiega tylko na trasie ULTRA Lajkonika 1000km, i na żadnej innej trasie Lajkonika.

755-760km.

I jest po drodze asfaltowej dopuszczonej do ruchu samochodowego więc można nią przejechać bez problemów.
W sezonie od 1 kwietnia do 31 sierpnia samochodem trzeba wysłać sms, rowery są dopuszczone.


https://ridewithgps.com/routes/48854740?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTAAAR22WHYy4sVcZbxBw_Xg5fF6sSMFmL50_G4ke4cl43HWu6IHW6jL8euPxDs_aem_TGRPtv2EXjckZPwKsOz4eQ&privacy_code=bvh3jtdXC7yd3w4hbCY3DgJ5CfyPdSSv

[podjazdy]

trasa przez Magurski przebiega tylko na trasie ULTRA Lajkonika 1000km, i na żadnej innej trasie Lajkonika.

755-760km.

I jest po drodze asfaltowej dopuszczonej do ruchu samochodowego więc można nią przejechać bez problemów.

No rozumiem, ale asfaltem biegnie tylko część trasy. To ucho biegnie przez park poza szosą

[Wilk]

Czyli jest dozwolona legalnie jazda nocą tego odcinka czy też nie? Bo to jest całe clou tej kwestii

[na_pogorzu_lajkonik]

jesteśmy przed uzgodnieniami na przyszły rok.
Ścieżka jest ścieżką rowerową.
Jeśli nie dostaniemy zgody na przejazd nocą przesunięty będzie track w kierunku na Kotań lub po prostu wytniemy ten mały fragment i będzie przez Krempną

[na_pogorzu_lajkonik]

Tu chyba jakaś literówka/pomyłka. 500 km z limitem 100h?

Interpolując dla 500 km było by 33,5h - co jest jak najbardziej ok.

1000 km w 120 godzin już wygląda sportowo, to fakt.

120 h dla dystansu 1000 km szosowego to dalej turystyka.

128 h ma limit LEL (London - Edinburgh - London) ale dystans to 1540 km.

Radek Gołębiewski 450km na pierwszym Lajkoniku zrobił w 25h. 33h … nie realne dla nikogo spoza pierwszej dziesiątki na pogórzach ;-)

[PiotrekG]

Przeczytałem regulamin (https://ultralajkonik.pl/regulamin/) i mam pytania:

1. Trasę rajdu dla wszytskich dystansów należy pokonać rowerem, który będzie napędzany tylko i wyłącznie siłą mięśni Uczestnika. Zabronione jest korzystanie z rowerów posiadających mechaniczne, spalinowe bądź elektryczne wspomaganie zespołu napędowego roweru Uczestnika..

2. Rajd dla dystansu około 250 km, 500 km i 1000 km rozgrywany jest w formule samowystarczalności, co oznacza, że Uczestnik może korzystać tylko i wyłącznie z rzeczy i zasobów, które ma ze sobą od momentu startu w Rajdzie. Zabronione jest korzystanie ze wsparcia osób z zewnątrz, chyba, że takowa pomoc jest dostępna w takim samym zakresie i okresie trwania dla każdego uczestnika Rajdu.
[...]
6. Dopuszcza się pomoc i wsparcie pomiędzy uczestnikami Rajdu (i jest to mile widziane) bez negatywnych konsekwencji dla udzielającego jak i otrzymującego pomoc Uczestnika.

1) takie sformułowanie samowystarczalności oznacza, że drafting za zawodnikiem z wyścigu jest legalny?

Sam start może odbyć się zarówno z peletonu jak i z podziałem na grupy.

2) wiadomo już, w jaki sposób odbędzie się start? od której godziny? jak było w zeszłych latach?

z góry dziękuję za odpowiedź

[na_pogorzu_lajkonik]

Ad. 1. Tak, drafting jest dozwolony, aczkolwiek nie wyobrażam sobie tego na większości podjazdów ;-)
Ad. 2. Start planujemy wspólny, aczkolwiek na ten moment jeszcze nie ma finalnych ustaleń ze służbami.
Dajcie jeszcze chwilę czasu.

[aard]

Uczestnik może korzystać tylko i wyłącznie z rzeczy i zasobów, które ma ze sobą od momentu startu w Rajdzie

Z ciekawości: wątpię, żeby o to chodziło, ale to brzmi, jakby nie wolno było zrobić zakupów w sklepie... Ale wolno, prawda?

[na_pogorzu_lajkonik]

można kupować na trasie rzeczy, ..., gdyż kolejny punkt po kropce to:

"chyba, że takowa pomoc jest dostępna w takim samym zakresie i okresie trwania dla każdego uczestnika Rajdu.:"

Ale zaraz zmodyfikuję oba te zdania, aby nie było wątpliwości

[na_pogorzu_lajkonik]

https://ridewithgps.com/routes/49450034?privacy_code=dp45COYRbRtrTtcHIqP1kRaQLBkacNKW

trasa szosowa, 600km
ten kawałek w miejscowości Olszowa na 585km jest już asfaltowy, jedynie podjazd pod Stary Dom jest po równym betonie.
Tak więc całość trasy dobre i bardzo dobre asfalty boczne.

[na_pogorzu_lajkonik]

https://ridewithgps.com/routes/49450033?privacy_code=mMBtpv0uBy6qWRYqFWwJJn5p3F0DWmDP

1000km MTB/gravel/Road+

proszę jeszcze nie sugerować się przejazdem przez Park Magurski, będzie wersja przez Krempną na 750km chyba, że uzgodnienia z Parkiem będą wg rozmów to zostanie ta wersja.

Jeśli ktoś ma uwagi jakieś i zmiany które warto wprowadzić z góry będę wdzięczny za podpowiedzi.

[podjazdy]

Jeśli ktoś ma uwagi jakieś i zmiany które warto wprowadzić z góry będę wdzięczny za podpowiedzi.

Z Bałucianki ładujesz się w taką manianę, że jak będzie mokro to 2 godziny pieszo z lepiącym błotem. Radzę brać szosę przez Przymiarki, przynajmniej jakiś podjazd będzie a nie kąpiele błotne.



Poza tym rozważyłbym jednak opcję terenową zamiast trzaskania szosami przez Duklę, tam strasznie nudno jest. Terenem masz albo asfalty albo szuter i jeden odcinek singla koło Wilszni przez łąkę. Jechałem tam rok temu w maju, było ok. W załączniku ślad GPX, profil poniżej



Ze Zdyni przez Rotundę to też taki sobie pomysł, tam nieco dalej na południowy-wschód jest leśna droga do szkółki leśnej na grzbiecie, ale nie jechałem nią. Teoretycznie powinien być dojazd z obu stron (ze Zdyni i z Regietowa).

Przełęcz Regietowska (a dokładniej ta ścieżka rowerowo-konna) nie nadaje się na grawela, chyba, że będzie klęska suszy.

Podejście na Hirki? szlakiem pieszym zamiast jazda szosą w dolinie to chyba artefakt.

Ogólnie w paru miejscach mocno przekombinowane, może zamiast robić duże uszy wokół jednego miejsca lepiej pojechać po prostu dalej, np. przez Obidzę na Przełęcz Żłobki do Szczawnicy, potem powrót przez Przysłop w dolinę Dunajca...

[na_pogorzu_lajkonik]

dzięki za uwagi.

Zdynia tam mamy przejechane, to najbardziej optymalny terenowo fragment. Więc zostaje.
Przed Duklą przejedziemy przed startem, jak będzie błoto, ale ostatnie lata nie było, to zmienimy. A tak na ten moment zostaje.

[podjazdy]

Zdynia tam mamy przejechane, to najbardziej optymalny terenowo fragment. Więc zostaje.

No, ale to nie jest trasa typu gravel, a MTB. A specjalnie nadkładacie na nią drogi, więc ani to optymalne pod względem dystansu, ani nawierzchni.

Przed Duklą przejedziemy przed startem, jak będzie błoto, ale ostatnie lata nie było, to zmienimy. A tak na ten moment zostaje.

No, a ślad GPX, żeby objechać Duklę? Zaglądałeś do niego? Bo w sumie niepotrzebnie zjeżdżacie w niziny, zamiast zostać w górach. Szos przecież będzie dość na Pogórzu, gdzie niedługo to będą chyba z dotacji UE asfaltować dojazdy do miejsca składowania kiszonki.