Szukam pomysłu na sierpniowy wypad rowerowy. Mam w sumie 9 dni na taki wypad.
Z tras europejskich to robiłem jedynie Alpe Adria (Salzburg - Grado) i bardzo mi się podobało.
Próbowałem promptować AI poniższym zapytaniem ale potem sprawdzając ich propozycję w komoot okazywało się, że mylą się raptem o 5000 metrów przewyższeń albo 500km

Może ktoś z Was był na jakiejś ciekawej trasie i coś zaproponuje? Myślałem też mocno o Maroko ale sierpniowe temperatury zniechęcają.
- długość trasy: 600-900 kilometrów
- Ilość przewyższeń: do około 3500 metrów
- Ilość dni: 6-9
- typ roweru: gravel
- typ podróży: bikepacking, czyli mamy ze sobą ubrania na cały czas podróży oraz wszystkie niezbędne sprzęty do spania na dziko (lub na kempingu) takie jak hamaki/namiot
- podsumowując typ roweru oraz typ podróży to trasa musi być w zdecydowanej większości po dobrej jakości drogach z przewagą asfaltów/ ścieżek rowerowych, szutrów dobrej jakości. Podłoże typu piach czy korzenie z racji wagi obładowanego roweru nie są możliwe do pokonania
- termin podróży: sierpień 2025
- cel: zwiedzić fajne miejsca, najlepiej kilka krajów.
- kierunek podróży: miejsce startu i mety musi być z dobrym połączeniem z Warszawy. Może być to samolot lub pociąg ale łączny czas dotarcia na miejsce startu nie może przekroczyć 15 godzin, tak samo powrót