Stacjonarna pompka do amortyzatora

[arhetyp]

Cześć,

szukam stacjonarnej pompki do amortyzatora - aktualnie posiadam Rock Shock Judy Silver 120.
To będzie moja pierwsza pompka więc potrzebuję coś w miarę idiotoodpornego. Chciałbym nie przekroczyć 200-250 PLN, oczywiście jednak jeżeli można nabyć coś sensownego w niższej cenie również nie odmówię.

Z góry dziękuję za podzielenie się doświadczeniami i pozdrawiam.
Arek

[michal.je]

Stacjonarna?

https://www.centrumrowerowe.pl/pompka-do-amortyzatorow-rock-shox-fork-pump-pd13616/?v_Id=16302&gad_source=1

[arhetyp]

Stacjonarna?

https://www.centrumrowerowe.pl/pompka-do-amortyzatorow-rock-shox-fork-pump-pd13616/?v_Id=16302&gad_source=1

Masz, używasz i polecasz?

[Felek]

W amortyzatorze w rowerze córki, korzystam z tej: https://www.centrumrowerowe.pl/pompka-do-amortyzatorow-sks-msp-pd6043/?v_Id=29495&utm_source=google&utm_medium=cpc&gad_source=1&gclid=CjwKCAiAt4C-BhBcEiwA8Kp0Ccn4qOLdnIFxQmiO13ezJHwLVcZwy_yi1vwtfnt5a8seJcpDdY3NNhoCvhwQAvD_BwE działa, mogę polecić.

[michal.je]

Stacjonarna?

https://www.centrumrowerowe.pl/pompka-do-amortyzatorow-rock-shox-fork-pump-pd13616/?v_Id=16302&gad_source=1

Masz, używasz i polecasz?

Mam, używałem jak miałem rower z amorkiem. Czyli tak z dwa lata temu. Pompka jak pompka. Pompowała i pokazywała dobrze.

[michal.je]

W amortyzatorze w rowerze córki, korzystam z tej: https://www.centrumrowerowe.pl/pompka-do-amortyzatorow-sks-msp-pd6043/?v_Id=29495&utm_source=google&utm_medium=cpc&gad_source=1&gclid=CjwKCAiAt4C-BhBcEiwA8Kp0Ccn4qOLdnIFxQmiO13ezJHwLVcZwy_yi1vwtfnt5a8seJcpDdY3NNhoCvhwQAvD_BwE działa, mogę polecić.

Ta ładnie wygląda. Brałbym tą  . A tak na poważnie to mam miernik ciśnienia z SKS i też jest spoko.

[quiros]

Ja znowu nie polece tej pompki SKS ktora - majac zawor zwalniajacy - powinna byc lepszym wyborem, ale tak nie jest.

Uzywalem jej chwile i  nie   potrafilem ustawic dokladnego cisnienia w MZ Z2 oraz Foxie 34.

W koncu kupilem cos innego, ale wypadlo mi z glowy jakiej firmy, a sprawdzic nie moge teraz.

W kazdym razie ten podstawopwy/ z piereszej odpowiedzi RS, bedzie lepszy.

Chociaz kto wie?  To bylo 3-4 lata temu i , byc moze, poprawili ten model.

[michal.je]

Ja znowu nie polece tej pompki SKS ktora - majac zawor zwalniajacy - powinna byc lepszym wyborem, ale tak nie jest.

A taka była ładna, niemiecka, szkoda 

Bierz tą Rock Shox'a i tyle, droga nie jest, na tyle mała, że można zabierać ze sobą (nie wiem po co)...

[arhetyp]

Mam w sumie kilka produktów SKS i zbudowały mi one obraz, że firma wie co robi i rozwiązania są przetestowane widać, nie mniej jednak o tym RockShock tez są dobre opinie a na allegro cena około stówki.

To jeszcze inne pytanie - za 50 złociszy więcej można mieć wersję z 600 psi, czy to ma sens?
Wiem, że patrząc na tabele ciśnień nie będę potrzebował wartości pewnie powyżej 200 ale ktoś w komentarzach pisał, że te pompki potrafią tracić szczelność/wydajność i większa moc nie zaszkodzi.

Jakie jest Wasze zdanie?

Pozdrawiam,
Arek

[Diver]

Według mnie nie ma co kupować pompki do amortyzatora z manometrem, bo te manometry są tak niedokładne, że do niczego się nie nadają. By dobrze ustawić amortyzator trzeba mieć oddzielny precyzyjny manometr.
Ja mam https://www.topeak.com/us/en/product/351-SMARTGAUGE-D2
https://www.ceneo.pl/22416201#tag=OneClickSearch

Mam już 8-9 lat i działa.

[quiros]

Moze i tak, lecz sprawdzajac extra tym uzradzeniem cisnienie, znowu  spuszczasz powietrze i zmienia sie cisnienie...

[sinuche]

Na zawór bym patrzył w pierwszej koleności, aby przy odłączaniu wężyka nie uciekało powietrze.
W amorach jest bardzo mało powietrza (objetościowo) pod dużym ciśnieniem, no i obowiązuje zasada nieoznaczoności Heisenberga - pomiar wpływa na wartość/odczyt.

Manometry są bezużyteczne.

[quiros]

Dokladnie.  Nalezy ustawic SAG pod siebie - wiec manometr do niczego nie sluzy.... ewentualnie, aby wiedziec z grubsza, circa about....

[arhetyp]

Abym dobrze zrozumiał - czyli mam się liczyć z tym, że jak będę podłączał pompkę to zawsze trochę powietrza spuszczę odłączając + nie będę miał dokładnego pomiaru więc bardziej na zasadzie - czuję, że mam mało podczas jazdy, to dopompowuję i za bardzo się nie przejmuję precyzją?

Czy może jednak któreś pompki zapewniają lepszą precyzję?

Pozdrawiam,
Arek

[sinuche]

Ja pompuję komresorkiem, mam taki, coś ponad 8bar jest w stanie osiągnąć.
Dobijam na maksa, a póżniej ew. upuszczam (tak by mi pasowało)
Przy odłączaniu zawsze trochę powietrza ujdzie - nigdy nie wiadomo ile w komorze jest

Z kompresorem pompowanie jest dużo prostsze, (nigdy nie miałem pompki) no i bym polecał jednak kompresor (jeżeli często zmieniasz ciśnienie w amortyzatorze)