Akurat z pressfitow producenci się wycofują - większość ostatnio wypuszczonych na rynek topowych ram szosowych czy gravelowych wróciła do normalnych supportów HT. To była ślepa uliczka. /.../
/.../ Podobnie jest z obręczami "hookless" tez już odchodzą wśród wiodących producentów do lamusa.
Odradzałbym Trzeba jeszcze mieć wprawę i doświadczenie.
I to jest właśnie takie gadanie Przecież to jest to samo - w HT są gniazda wkręcane w suport i w nich siedzą łożyska. Te gniazda to jest część ramy - są szczelnie połączone na gwincie - takie przedłużenie mufy suportowej.Od jakości łożysk i uszczelnienia zewnętrznego zależy czy woda ten smar wypłucze.Jedyna zaleta pressfitów to mniejsza waga i sztywność lepsza.To tylko producenci i serwisanci robią ludziom wodę z mózgu
ps. a 50tyś. przebieg łożysk w suporcie to bajki są (ew. w trenarzeże, może)
Akurat z pressfitow producenci się wycofują - większość ostatnio wypuszczonych na rynek topowych ram szosowych czy gravelowych wróciła do normalnych supportów HT. To była ślepa uliczka. Podobnie jest z obręczami "hookless" tez już odchodzą wśród wiodących producentów do lamusa.