Od spraw beznadziejnych jest przecież nieKamil.Wspominałeś wprawdzie, w Sprincie, serwisie, już byłeś, przecież to nie to samo.- Podjedź starym Volvo, ws. z pewnością ruszy Niebo i Ziemię.Cannondale poważnie brałem pod uwagę.Zniechęciło mnie obczepianie ram miksami grup, grupami starymi, niskimi, czort wie czym.Pomimo tego, to coś w sobie, sądzę, mają.No i jeszcze...Właściwie szkoda by było, usterkę wczoraj usunęliście.By oznaczało, właśnie skończyła się przygoda.Także ten, by nie zapeszyć, ... "trzymam kciuki!".
Trzaski? Od początku były jakieś, wszystkie wyeliminowałem
Na pewno wszystkie? Ja miesiącami (latami?) tropiłem trzaski "gdzieś z przodu roweru". Finalnie ustąpiły po planowej wymianie... przedniego koła.
Ja tropiłem trzaski w jednym rowerze przez rok bez powodzenia. Pomyślałem, że może sworznie w zawiasie fulla. Faktycznie były do wymiany, ale to nie pomogło. Kilka miesięcy potem pękła mi rama. Jak pospawałem to trzaski ustąpiły.