Autor Wątek: Do znudzenia, czyli Bałkany 2010  (Przeczytany 3173 razy)

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 5 Paź 2010, 21:43 »
Pojechał, wrócił, melduję się na forum posłusznie z powrotem :)

Jeśli jeszcze istnieje ktokolwiek kto nie widział relacji Bałkańskiej :P  i to z tego roku to zapraszam :wink:

Link: http://picasaweb.google.pl/moraleshose/BaKany092010#

Oraz mały wywód

Od 17.09 do 04.10. Wyszło ok 1600km, chociaż od razu uprzedzam,że trzeba odjąć jakieś 10% bo licznik był kalibrowany pod opony 2.0 od xc,a w końcu na wyjazd odstawiłem Kendy Kwest i wziąłem Marathony 1.5 ( gum zer0).

Jadąc 'do' turlałem się pociągami od granicy do granicy, z powrotem udało mi się załapać na kilka bezpośrednich i to tuż po sobie. Inna sprawa,że skoro już wracałem to chciałem to zrobić w miarę szybko.

Trasa wyszła mniej więcej wg planu. Najbardziej szkoda mi Durmitoru, Pivy i Tara,ale wątpię,żeby w deszczu i chłodzie byłoby to przyjemne, więc zdecydowałem się trzymać bliżej wybrzeża.

Najważniejsze,że sprzęt nie zawiódł i pogoda mimo,że czasem kapryśna to ogólnie była OK. Nie wiedziałem czy brać dwie sakwy czy komplet,ale zdecydowałem się na cztery i nie żałuję. Łatwiej się pakować, spokojnie można schować kask i wozić większe zakupy (głównie owoce).

Pierwszy poważny kontakt z górami. Nie było lekko, ale nikt nie mówił,że będzie. Walka z własnymi słabościami, czasem pogodą,ale głównie ze sobą. Za to satysfakcja zawsze brała górę i najgorszy podjazd szybko odchodził w niepamięć przy szybkich i długich zjazdach połączonych  z imponującymi widokami. Pełen respekt dla ludzi pokonujących te trasy w letnim upale.Pod koniec września słońce  czasem nieźle przypiekało i trzeba było myśleć o większych ilościach wody więc wyobrażam sobie jak to wyglądało wcześniej.

Poznałem Bałkany, byłem tam, miałem kontakt z tubylcami i zaznałem ich gościnności. Ponadto, spotkałem wielu ciekawych i pozytywnych ludzi oraz byłem na poważniejszym wyjeździe rowerem. Jestem w 100% zadowolony.

Na pewno w pamięci zostanie też Francuz zmierzający do Jordanii na piechotę poznany w BiH. Był też Austriak na fullu jadący w podobnym kierunku, 7dmioro Ukraińców z Lwowa w Czarnogórze, dwójka Holendrów ( chyba) i sporo osób poznanych w hostelach, jednak piesza wędrówka to jest 'Coś'  :roll: ...

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 5 Paź 2010, 23:46 »
Hehe! Ja zaraz obejrzę:) Właściwie juz zaczęłam...i od razu rzuciło mi się w oczy to o centrumrowerowym. Kurcze, tak sie wkurzyłam na ten sklep na wiosnę, że w zasadzie chciałam ich natychmiast tu na forum obsmarować...w sensie, opisać fakty i tylko fakty i tak po kobiecemu wyrzucić to z siebie;) Potem mi jakoś przeszło. No, to oglądam dalej......

a propos komarów które tylko latają a nie dziabią - to ja w Blagaju wsadziłam nogi w mrowisko i zauważyłam to pół godziny później, bo te mrówki też miały moje nogi gdzieś...
Cała relacja jest fajna... mimo że to kolejna Bałkanorelacja;)
Szkoda, że polskie pkp pokazało "klasę" na koniec.

A opisem-hitem dla mnie jest opis pod zdjęciem z borsukiem.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 6 Paź 2010, 10:26 »
Cytat: "martwawiewiórka"
..i od razu rzuciło mi się w oczy to o centrumrowerowym

Ewidentnie ich wina była. Zamówienie składane w kilku( parę przedmiotów tylko) z innego forum więc każdy się trochę irytował. Firma kurierska miała paczkę razem dwa dni, czyli u nich poszło bardzo sprawnie, za to CR dało plamę i więcej tam nie kupuję. Niby nic wielkiego się nie stało, wyjazd się przesunął o dzień,ale trochę się człowiek denerwował i pozostał niesmak.

PKP-najlepsze  jest to, że konduktor miał te informacje ze swojej rozpiski,a drugi potwierdził i razem stwierdziliśmy,że będzie to opcja warta zachodu. Ja tam pociągi i tak lubię,a czekając lokalne piwko na słońcu przynajmniej było :)

Borsuk- pierwszy, raz stwora na oczy widziałem, szkoda tylko,że takiego..zaspanego :P

Cytuj

Cała relacja jest fajna... mimo że to kolejna Bałkanorelacja;)

Dzięki

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 6 Paź 2010, 10:43 »
Cytat: "hose morales"
Ewidentnie ich wina była. Zamówienie składane w kilku( parę przedmiotów tylko) z innego forum więc każdy się trochę irytował. Firma kurierska miała paczkę razem dwa dni, czyli u nich poszło bardzo sprawnie, za to CR dało plamę i więcej tam nie kupuję.


Wiesz co, nie ma żadnego interesu, żeby bronić tego sklepu, ale problemy "z systemem" to nie musi być ewidentnie ich wina. Piszesz jakby specjalnie zepsuli sobie komputery, żeby nie móc sprawnie obsługiwać klientów.
Ile czasu trwała realizacja Twojego zamówienia? Czy może sam jesteś sobie winien, bo zamawiałeś na ostatnią chwilę....
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 6 Paź 2010, 10:49 »
No, niech będzie że jednak napiszę - ja u nich zamówiłam koła i czekałam trzy tygodnie (zapewniali że będą w 2-3 dni).  Nie dostałam ich na wiosenny wyjazd, stare jeszcze dały radę, ale gdybym nie miała starych? Przez ostatni tydzień to była szarpanina - 7 razy dzwoniłam i za każdym razem wciskali kit- że właśnie wyszły albo że zaraz wyjdą. Szczytem było, jak przy ostatnim telefonie się dowiedziałam że właściwie to ich jeszcze nie mają zaplecionych. Oczywiście, tez niby system szwankował, jak sie okazuje, szwankuje do dziś:) ale moim zdaniem to ewidentna olewka. Przykro mi było bardzo, zwłaszcza że sklep jest z mojego miasta rodzinnego, hehe...
Cinek, niestety mają problem ze sobą, a nie z systemem. I ze systemem informowania klienta.

wracając do relacji - ten krzyz jest niesamowity:
http://picasaweb.google.pl/moraleshose/BaKany092010#5524585312743849154
uwielbiam takie okablowanie pejzażu miejskiego, od razu widać że sie jest w fajnym kraju:
http://picasaweb.google.pl/moraleshose/BaKany092010#5524586046705306978

szczęściarz! mysmy mieli jeszcze niedojrzałe..
http://picasaweb.google.pl/moraleshose/BaKany092010#5524589938003228018
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 6 Paź 2010, 10:54 »
Cytat: "cinek"
ale problemy "z systemem" to nie musi być ewidentnie ich wina.

Też racja, każdy sklep mógł mieć taką sytuację. Jednak akurat przytrafiło się to CR przy moim zamówieniu więc..
Cytat: "cinek"
Ile czasu trwała realizacja Twojego zamówienia?


Od 04.09 do 09.09 (teoretycznie bo na stronie firmy kurierskiej oni mieli paczkę jakieś dwa dni), a koniec końców paczka doszła 16.09 więc trochę długo wszystko trwało

Mój udział też w tym jest bo wiedziałem, że będę prędzej czy później jechał i mogłem zamówić wcześniej, tylko wg mnie i tak w miarę wcześniej się za to zabrałem

[ Dodano: Sro 06 Paź, 2010 ]
Cytat: "martwawiewiórka"
7 razy dzwoniłam i za każdym razem wciskali kit- że właśnie wyszły albo że zaraz wyjdą.

Twoja historia biję moją na głowę :o Decyzją podjęta i tak, sklepów.pl pod dostatkiem :wink:

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 6 Paź 2010, 11:02 »
Dobra, nie byłabym do konca uczciwa, gdybym nie dopisała, że sklep uznał swoją winę, przeprosił mailowo i przyznał jednorazowy rabat na kolejne zamówienie (50 zł). Ale w otrzymanej po trzech tygodniach oczekiwania  paczce nie było zamawianych także, zapasowych szprych  :mrgreen: I tu muszę juz przyznać, po interwencji przyszły one błyskawicznie... :mrgreen:
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 6 Paź 2010, 15:18 »
Ja też miałem drobne nieprzyjemności z CR. Na wiosnę zamówiłem u nich nowy napęd, kiedy nie dostałem potwierdzenia zamówienia przez dobrych kilka dni, zadzwoniłem do nich. I dopiero wtedy sprawa ruszyła. Podobno też "system nawalił".
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 6 Paź 2010, 15:51 »
Cytat: "martwawiewiórka"
wracając do relacji - ten krzyz jest niesamowity:

Tutaj lepiej go widać- http://img401.imageshack.us/img401/71/img6269o.jpg

Cytuj
szczęściarz! mysmy mieli jeszcze niedojrzałe..

Początkowo można je było kupić na licznych straganikach przy drogach, a im dalej tym więcej było krzaków i to dużo dziko rosnących.
Cytat: "Daniel"
Podobno też "system nawalił".

Albo faktycznie mają jakieś techniczno-logistyczne problemy,albo są niepoważni..

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 6 Paź 2010, 16:07 »
Jak my byliśmy - to tylko patrzyłam na te granaty, wydawało mi się ich wszędzie pełno, ale były niedojrzałe...Za to figi, nie wiem czy dojrzałe były czy nie, niektóre fioletowe, niektóre zielone, ale tak czy owak zjadliwe, słodkie, dzikie i klejące, przy drodze:)
A teraz na rynku nawet mogę kupić świeże figi (jakaś nowość czy co - 2,50 sztuka i wcale nie są takie słodkie.
nad Adriatykiem widziałam też kiwi, rosło jak dzikie i tez było jeszcze niedojrzałe.

 a co do CR, odświeżyłam temat w hyde parku, bo doszukałam się że był już takowy.
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 6 Paź 2010, 22:05 »
Słuchajcie, drobne problemy zdarzają się i z innymi sklepami.pl i nie-pl, nawet tymi znanymi. Sklep zatrudnia wiele osób, niektóre mają za przeproszeniem w dupie robotę, żadne sito takich nie odsieje. Wiem z własnej praktyki. Takie rzeczy MUSZĄ się zdarzyć w każdej firmie.

[ Dodano: Czw 07 Paź, 2010 ]
Nie wiem, czemu ten post znalazł się akurat tutaj :shock:  Powinien być w wątku dotyczącym CentrumRowerowego. Może ktoś z adminów go tam przeniesie?


Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 16 Gru 2010, 11:17 »
fajne fotki, choć jak dla mnie za mało zdjęć gór/przyrody a za dużo miast  :wink:
np po takiej zapowiedzi:
Cytuj

Widok na Albańskie góry, cała droga od Macedonii to Tirany to jedno ŁaŁ:)

człowiek spodziewa się czegoś więcej niż 2 zdjęć...  :wink:

1600km w ile dni na rowerze ?
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 16 Gru 2010, 11:33 »
Cytat: "Waxmund"
jak dla mnie za mało zdjęć gór/przyrody a za dużo miast

Tak naprawdę to w miastach byłem mało, tylko częściej wyjmowałem aparat :wink:
Cytat: "Waxmund"
człowiek spodziewa się czegoś więcej niż 2 zdjęć

Chciałem wyselekcjonować najciekawsze i zminimalizować galerię zawierając najważniejsze punkty programu( aż muszę zajrzeć do zdjęć na kompie czy jest takich widokówek więcej :wink: )
Cytat: "Waxmund"
1600km w ile dni na rowerze ?

18 w sumie. Rowerem około 13( bardziej 14 jednak;p)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 16 Gru 2010, 14:08 »
hehe, chyba już wszyscy byli na Bałkanach. :D

PS: Pora ruszyć pupę

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Do znudzenia, czyli Bałkany 2010
« 16 Gru 2010, 16:39 »
Cytat: "yoshko"
Pora ruszyć pupę

Nizinny człeku, tylko wcześniej odwiedź jakieś większe nachylenia :P

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum