"koleżanka cztery razy próbowała się do nas dodzwonić", niestety nie znalazło to potwierdzenia w telefonie, hehehe...
musieliśmy pójść na dworzec i tam w towarzystwie Pustelnika i Kasi czekaliśmy 3 godziny na pociąg
Ja już też dotarłam do Poznania
Gdzie byliście?
Kto dotarł?
dudi, anja, szkodnik, robert!, Vilquu (jeśli nie pomieszałem) i ja
teoretycznie jest to możliwe bo w Globtroterze przecież nie ma zasięgu...