Autor Wątek: w kwestii spodenek  (Przeczytany 5463 razy)

Offline Mężczyzna martink

  • Wiadomości: 721
  • Miasto: Starachowice
  • Na forum od: 29.01.2011
    • http://www.wyprawyrowerowemartink.blogspot.com/
Odp: w kwestii spodenek
« 4 Maj 2012, 20:17 »
G
ja mam spodenki z papmersem od 4f i nie specjalnie jestem zadowolona... w tyłek spoko miekko ale w - no wiecie- z przodu i tak twardo...  :/
Głupia myśl mnie naszła - może to są męskie spodenki ? Wkładki w damskich i męskich znacząco się różnią...

Offline Kobieta Adriana

  • Wiadomości: 69
  • Miasto: Oświęcim
  • Na forum od: 14.09.2009
Odp: w kwestii spodenek
« 4 Maj 2012, 21:23 »
na metce pisało że damskie, chyba że się walneli. Tez brałam pod uwagę że to mięskie :D

teraz kupiłam z lidla 3/4 z pampersem ale ta wkładka jest jeszcze dziwniejsza i większa... dziwnie sie w nich czuje, ale może jeździc się będzie dobrze. nie miałam okazji sprawdzić bo kupiłam je przedwczoraj a u mnie caly dzień dziś padało.

Może ja mam jakis królewski tyłek, któremu wszystko przeszkadza :D

Offline Mężczyzna martink

  • Wiadomości: 721
  • Miasto: Starachowice
  • Na forum od: 29.01.2011
    • http://www.wyprawyrowerowemartink.blogspot.com/
Odp: w kwestii spodenek
« 4 Maj 2012, 22:19 »

Może ja mam jakis królewski tyłek, któremu wszystko przeszkadza :D

Ja tam się nie znam ;)
A poważnie - jak jest za duża wkładka to też może być problem szczególnie na dłuższych trasach. Mniejsza jest oddychalność a co za tym idzie większe ryzyko odparzeń.

Offline Kobieta Adriana

  • Wiadomości: 69
  • Miasto: Oświęcim
  • Na forum od: 14.09.2009
Odp: w kwestii spodenek
« 5 Maj 2012, 07:34 »
ja mam wrażenie że jest za duża powierzchniowo a nie grubościowo :D 
Ale dzis piękna pogoda więc przetestuję tą z lidla :D

Offline Kobieta Adriana

  • Wiadomości: 69
  • Miasto: Oświęcim
  • Na forum od: 14.09.2009
Odp: w kwestii spodenek
« 6 Maj 2012, 09:38 »
ok, spodenki z lidla przetestowane... wrażenia średnie... po około 15 km poczułam że obcieraja mnie szwy lącząc wkładkę z gaciami... pozostałe 45 km było trochę męczące... Otarcia i jakby odparzona dupa...
Zobacze jak będzie pry kolejnym podejściu...

Offline Mężczyzna rowerzysta03

  • Wiadomości: 75
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 19.02.2012
Odp: w kwestii spodenek
« 7 Maj 2012, 22:17 »
Sprawdź także samo ustawienie siodła. Czasem lekkie pochylenie do przodu wiele pomaga. Oczywiście jakiś ciężar idzie wtedy na ręce.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: w kwestii spodenek
« 7 Maj 2012, 22:48 »
"Pochylenie do przodu"? - miałeś na myśli przesunięcie do przodu czy pochylenie przodu w dół?

To pierwsze nie pomoże na uciskanie, może najwyżej podwyższyć kadencję. Drugie też nie jest najlepszym rozwiązaniem, sam już przechodziłem takie eksperymenty - nie warto - siodełko powinno być ustawione poziomo. Jeśli już coś zmieniać to obniżyć.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: w kwestii spodenek
« 8 Maj 2012, 09:18 »
Tak, obniżyć, żeby wszystko poszło w kolana :) Pozdrawiam, wole ból tyłka niż rozpieprzenie sobie stawów :)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: w kwestii spodenek
« 8 Maj 2012, 09:25 »
Tak, obniżyć, żeby wszystko poszło w kolana :) Pozdrawiam, wole ból tyłka niż rozpieprzenie sobie stawów :)

Bez przesady, nie jest tak, że im siodełko wyżej tym lepiej. Powinno być ustawione prawidłowo, jeśli jest za wysoko to mogą pojawiać nieprzyjemne efekty np. drętwienie.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: w kwestii spodenek
« 8 Maj 2012, 09:36 »
No na pewno lepiej jest mieć wyprostowaną nogę niż cały czas zgiętą w kolanie :) Jak jest ustawione prawidłowo, to po co obniżać? Poza tym co może drętwieć, dłonie? Z jakiegoś zwykłego roweru na niedzielne przejażdżki nie zrobisz szosy, poza tym, nawet na szosówce nie odczuwam drętwienia dłoni, chyba, ze jadę po polbruku przez 30 minut :D Siodło ustawione tak, żeby kolana nie bolały, jak to nie działa, to trzeba kombinować z kierownicą/mostkiem, a nie obniżać siodło, teraz się już nie wykręcaj, napisałeś, że obniżyć, a nie odpowiednio ustawić :)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: w kwestii spodenek
« 8 Maj 2012, 11:17 »
Poza tym co może drętwieć, dłonie? Z jakiegoś zwykłego roweru na niedzielne przejażdżki nie zrobisz szosy, poza tym, nawet na szosówce nie odczuwam drętwienia dłoni
I jaki ogólny wniosek wynika z tego że TY nie odczuwasz drętwienia?

Ja walczyłem z niedowładem lewej dłoni przez kilka miesięcy i nie były to jakieś moje fanaberie, bo problem ładnie się pokazał na badaniu przewodnictwa nerwowego, a ja nie byłem w stanie lewą ręką otworzyć zamka w drzwiach kluczem.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: w kwestii spodenek
« 8 Maj 2012, 11:20 »
potwierdzam, kolana najważniejsze. Nie mniej jednak lekkie pochylenie w przód siodełka daje u mnie wyraźną poprawę i z siedzeniem i z pracą kolan. Kwestia wkładek - przy temperaturach powyżej 25C wkładka u mnie nie nadąża z odprowadzaniem potu (niby coolmax), najlepiej wypadają w tej kwestii obcisłe gatki bez wkładki.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: w kwestii spodenek
« 8 Maj 2012, 11:31 »
I jaki ogólny wniosek wynika z tego że TY nie odczuwasz drętwienia?
No ale o co Ci chodzi? Przekazałem tylko życiową prawdę, że najpierw siodło, a jak nie pasuje, to można kombinować z kierownicą, mostkiem, a nie męczyć kolana, przeczytałeś to zupełnie odwrotnie niż chciałem przekazać. Nie miałem na celu udowadniania, że nikomu ręce nie moga drętwieć, bo mi nie drętwieją, chyba sie tylko uczepiłeś..

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: w kwestii spodenek
« 8 Maj 2012, 11:46 »
przy temperaturach powyżej 25C wkładka u mnie nie nadąża z odprowadzaniem potu (niby coolmax), najlepiej wypadają w tej kwestii obcisłe gatki bez wkładki.


nie nie, najlepiej w tej kwestii wypadają luźne spodnie. przewiew dobra rzecz ;)

a tak poza tym. po co obcisłe gadki, skoro i tak bez wkładki? żeby mniejsze opory były?
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: w kwestii spodenek
« 8 Maj 2012, 11:49 »
szwy się nie wbijają w tyłek :D
druga kwestia, nie ma obtarć.

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum