Używam takowych z Lidla całkiem długo.
Wydaje mi się, że skarpetki to jak kurtka: windstoper nie "grzeje", tylko wiatru nie przepuszcza..
Dziś co prawda (-1'C) jeździłem w letnich butach SPD i wytrzymałem, ale z trudem. Wolałbym nie musieć wytrzymywać, tylko po prostu jeździć.
W ogóle to wydaje mi się że od temperatury ważniejsze są:- luz w bucie- wiatr
PS. Ech, nie sądziłem, że będę musiał tłumaczyć takie oczywistości