Ja wczoraj jechałem 7 godzin w temp. -4 do -7, więc miałem trochę czasu na przemyślenia
Na zmianę marzły mi a to ręce a to nogi.
Rękawiczki hotlinery z ogrzewaczem, kupiłem nawet nowe bo w niedzielę w Kampinosie jedne nie odpaliły... I już sobie dam spokój z ogrzewaczami, przynajmniej jednorazowymi.
Buty spd letnie + 2 skarpety + wkładka alu + ochraniacze shimano
Taki zestaw dawał radę, bywało zimno ale czucia nie traciłem.
Problem zimna w butach SPD bierze się z połączenia buta z blokiem i korbą - robi się mostek termiczny i nie ma zmiłuj, zawsze będzie wychładzać nogę od spodu.
Jak wypinałem nogę to się od razu cieplej robiło
Chyba tego nie rzowiążemy skarpetą z windstoperem, raczej używaniem zwykłych butów trekingowych zamiast spd