Polega na przeprawienie się przez jezioro po stronie argentyńskiej, wyczerpujący marsz bardzo wąską i błotnistą ścieżką wśród powalonych drzew przez około 20 km.
dzienne osiągi będą na uczciwym poziomie (czyli w okolicach 100 km)
A cena nie jest dla nas do zaakceptowania - nic jej nie usprawiedliwia. Nic.
A można zapytać, o jakiej cenie mowa?
Akurat ten odcinek jest jednym z najpiękniejszych w Patagonii.
Robb wykrakałeś - 3 dni 4 gumy na Ruta 40.
Kombinujecie jakoś nowy?