Wybieramy pierwszy rower szosowy

[hose morales]

Gratuluję zakupu hose

Dzięki

Ech, ta zima....

żebyś wiedział.. No i doskonale wiesz!

..i będziesz na nim tyle jeździć że ...

A, no mam nadzieję

[aard]

No brawo, Hose! Sprzęcior wygląda smakowicie
A Symfonian napisał "za taką kasę" - gdzieś napisałeś "za jaką" czy Symfo ma jakieś insajderskie informacje?

[Symfonian]

http://forum.rowerowylublin.org/viewtopic.php?t=2628 ostatni post

Jedyny minus to ta 1calowa główka ramy, osprzęt "starej daty" ale zapewne made in Japan więc nie do zajechania

[aard]

Mówiłem, że jakieś insajderskie infosy

[hose morales]

Dokładnie to 1050pln wraz z licznikiem i tylna lampką

Jedyny minus to ta 1calowa główka ramy

Fakt,małe utrudnienie. Jak zajdzie taka potrzeba to w serwisie jest używany mostek 90mm( zamiast 120mm),ale jeszcze muszę wpierw wsiąść i rozwiać wątpliwości w "mostkowym" wątku

W najgorszym stanie są klamkomanetki (wizualnym, bo technicznie są podobno ok) no i przednia opona będzie za jakiś czas do wymiany. W miejscu na zdjęciu leciutko odchodzi. Skleić to jakąś kropelką może czy zostawić jak jest?



Schwalbe Blizzard

[aard]

Moim zdaniem kropelką nie ma sensu, ale jakimś elastycznym klejem można spróbować.

[dudi]

Ja bym butaprenem to pokleił

[hose morales]

Zobaczę co da podklejenie,ale powoli rozglądam się za nową.

[AmAdeuz]

hose_morales>

Tu masz inne cisnienia, pewnikiem od 6.5- 7atm w gore. Przede wszystkim zdejmij ta opone
i zobacz czy oplot masz uszkodzony, jesli tak to wywal ja w cholere. Mocne rozprucie przedniej opony/detki przy wiekszej predkosci (na drodze) moze miec fatalne skutki. Wez to pod uwage...

[hose morales]

Wez to pod uwage...

Biorę. Nie ma na czym oszczędzać. Już mam kilka na oku.

Po pierwszych testach,mimo że ultrakrótkich bo raptem 12km, mogę jedynie powiedzieć,że chcę więcej!

Idzie jak burza, rozmiarowo wydaję się okej, przybliżę tylko klamkomanetki o jakieś 2cm. Siodełko całkiem wygodne,hamowanie na śliskim trwa wieczność , wąziutka kierownica ciężka do opanowania

Zaskoczyła aura, na minus..pomimo kilku stopni na minusie. Chlapa, błoto posniegowe i generalnie beznadzieja, zmusiły mnie do szybkiego powrotu do domu.

Sposobem Borafu rower po raz pierwszy myłem w wannie (w piwnicy )

[AmAdeuz]

Co do opon, nie wiem jakie masz na mysli, ale polecam Ci krylion carbon michelina. Naprawde fajne opony, nie wymagajace nadmiernej uwagi co do stanu nawierzchni (z tych szosowych). Trwale i odporne na przebicia. Jak taniej to zaffiro (pro) vittorii, swietnie sie trzymaja drogi, ale szybka sie tna. Mozna jeszcze rozgladnac sie za tanimi michelinami. Nie maja tak dobrego trzymania jak takie zaffiro, ale sa trwalsze. Poza tym miej pompke z manometrem, szosowe opony mniej wybaczaja tutaj niz terenowe. Co jeszcze... sprawdz klocki hamulcowe, zwlaszcza przy jezdzie o tej porze. Trzeba sie przestawic kiedy na codzien masz do czynienia z vka czy tarcza. Do waskiej kierownicy szybko przywykniesz  

[hose morales]

polecam Ci krylion carbon michelina

120zł to sporo. Nie mówię,że nie są warte,ale na początek wolę dać mniej.

Jak taniej to zaffiro (pro) vittorii

I taką pewnie wezmę. Do tego jest nawet czerwona

Do waskiej kierownicy szybko przywykniesz

Pewnie tak, chociaż po dość szerokiej MTB,wąski chwyt to tej chwili zupełna abstrakcja

[AmAdeuz]

Moje czerwone zaffiro pro (23mm) wisza, gumy lapalem niezmiennie i namietnie,
Znajomy jezdzi na zaffiro 25mm, troche sznytek ma, ale nie zlapal poki co zadnego kapcia.  
Tansze maja wiecej gumy, rzadszy oplot, gorsze wlasciwosci jezdne, ale na poczatek wazne bys sie nie zrazil, łatajac je co chwile ;-)

[hose morales]

Michelin Lithion są w Decathlonie z 59zł. Tuż obok domu więc pewnie je wezmę.

[AmAdeuz]

No to szerokiej i odsniezonej drogi zycze :mrgreen: