Autor Wątek: Wybieramy pierwszy rower szosowy  (Przeczytany 9933 razy)

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 14 Gru 2010, 13:52 »
Ja mam  Vittoria Open Corsa Evo CX i jeszcze ani jednej gumy nie złapałem;p

Ale cena/jakość to polecam Maxxis Detonator

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 14 Gru 2010, 17:18 »
Dokładnie, z Detonatorów też jestem bardzo zadowolony - mało gum, dobre trzymanie.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 14 Gru 2010, 18:21 »
Te Micheliny były,ale po 89zł więc Detonatory wskakują na pierwsze miejsce :wink:

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 14 Gru 2010, 22:34 »
Cytat: "Symfonian"
polecam Maxxis Detonator

Możliwe, że już to gdzieś tutaj pisałem, ale nie mogę się powstrzymać: ja bym się bał jeździć na oponie, co ma w środku 8-10 bar, a nazywa się "detonator" :D
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline AmAdeuz

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Wroclaw
  • Na forum od: 05.12.2010
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 15 Gru 2010, 08:40 »
No ja do detonatorow sie nie przekonalem, czytalem tyle, tak odmiennych opinii ze podziekowalem za wczasu ;-)

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 15 Gru 2010, 10:08 »
Cytat: "aard"
a bym się bał jeździć na oponie, co ma w środku 8-10 bar, a nazywa się "detonator"

Rrrakieta :wink:
Cytat: "AmAdeuz"
czytalem tyle, tak odmiennych opinii ze podziekowalem za wczasu

A ja, naiwnie jak zwykle z resztą, trzymam się optymistycznej wersji i zobaczę,która grupa ma rację :P

Offline Bartek

  • Wiadomości: 307
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 15.11.2010
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 15 Gru 2010, 18:34 »
No i rowerek do mnie przyjechał. W porównaniu do mojego wyprawowego górala jest leciutki i delikatny, ale prezentuje się bardzo fajnie. Pełna grupa shimano 105 3x10. Teraz czekam aż stopnieje śnieg i będzie można wypróbować mój nowy nabytek.
Najwspanialsza mądrość – to poznanie samego siebie.

Offline przepior

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Nidzica
  • Na forum od: 02.07.2009
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 22 Gru 2010, 19:19 »
Wpadłem na ten temat i wróciła myśl o kupieniu szosy. Człowiek ze mnie prosty, rajcuje mnie połykanie kilometrów mając z reguły gdzieś widoki (oprócz kobiet rzecz jasna). Jeżdżę z reguły mając jakiś cel (punkt, kilometry, czas, cokolwiek) i pomyślałem, że jednak uzbieram na tą szosówkę. :-)

Teraz pytanie, czy tanie sprzęty, zapewne trochę mające już przejechane są warte uwagi? Na kasie nie śpię i myślałem tak kupić coś za 600-800 zł. Oczywiście nie chcę mieć skarbonki bez dna, roweru, w którym ciągle jest coś nie tak. Chciałbym polatać sobie nim na wycieczki z dużym kilometrażem, spakowany light, wręcz ultra light, ale bez przesadnych wyrzeczeń. Kilka kilo bym ze sobą miał dodatkowo, ale sam przy 1,76m wzrostu ważę z 58kg, tak więc sprzęt chyba tego nie odczuje zbytnio (chodzi o ewentualną awaryjność spowodowaną obciążeniem).

Tak więc podsumowując, jak z turystyką na takim sprzęcie i czy kupię za 600-800zł coś do jazdy czy odpuścić np. jeden sezon i dozbierać do czegoś lepszego.

Dziękuję wszystkim z tego wątku za ogrom wiedzy, na rowerach prawie się nie znam. :-)

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 22 Gru 2010, 19:25 »
Oczywiście to zależy co za tą cenę na alledrogo znajdziesz. Czasem naprawdę można znaleźć okazję. Generalnie rzecz biorąc trudno coś takiego zrobić...wiem, bo sam polowałem. Pytając kiedyś Michała o konkretną szosę dostałem odpowiedź, że szukać należy od 1000zł w górę. Wtedy masz na pokładzie klamkomanetki, dobre piasty i support. I im częściej szukam tym bardziej przychylam się do tej opinii.

Później okaże się, że musisz wymieniać napęd itd.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 22 Gru 2010, 19:35 »
Ciężko trafić prawdziwą okazję. Ja polowałem od września i skończyło się w końcu na nowym z wyprzedaży.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline przepior

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Nidzica
  • Na forum od: 02.07.2009
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 22 Gru 2010, 20:02 »
Cytat: "rafalb"
Później okaże się, że musisz wymieniać napęd itd.


No właśnie chciałbym tego uniknąć i kupić coś co da mi w miarę komfortową jazdę pod względem bezawaryjności i ergonomii osprzętu (klamkomanetki np.). A jakie opinie jeśli chodzi o osprzęt Campagnolo? Na wiki znalazłem ;-) i patrząc na to, że zajmują się wyłącznie kolarstwem torowym i szosowym wnioskuję, że raczej robią to dobrze. :-) Coś takiego znalazłem na alledrogo: http://allegro.pl/bio-racer-campagnolo-i1363931347.html Tylko w opisie nie ma co to dokładnie za osprzęt, a na zdjęciach też nie mogę się dopatrzeć.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 22 Gru 2010, 20:05 »
Średnio się znam. Mnie się podoba. :wink:  Symfonian pewnie Ci powie, że za taką kasę nie warto. :P

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 22 Gru 2010, 20:13 »
Warto było by się dowiedzieć jakie tam przełożenia są bo ta druga zębatka na korbie duża mi się wydaje. Jeśli kaseta nie ma jakiejś większej koronki i okaże się, że zbyt twardo to wtedy robi się problem. Ruszenie jednego elementu napędu w używanym rowerze może spowodować lawinę kolejnych wydatków.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 22 Gru 2010, 20:17 »
Cytat: "rafalb"
Średnio się znam. Mnie się podoba. :wink:  Symfonian pewnie Ci powie, że za taką kasę nie warto. :P

hehe
zgadłeś :)
Co prawda stare Campagnolo jest podobno nie do zajechania, ale rower trochę stary,  ostatnia zębatka  wygląda jakby dołożona z innej kasety. Rama z główką 1' calową, lepiej kupić już coś nowszego i jak będzie kasa z biegiem lat upgrejdować ;)
I chyba rozmiar ramy za duży jak na Ciebie
Zacznij od tego http://www.competitivecyclist.com/za/CCY?PAGE=FIT_CALCULATOR_INTRO

Offline przepior

  • Wiadomości: 29
  • Miasto: Nidzica
  • Na forum od: 02.07.2009
Wybieramy pierwszy rower szosowy
« 22 Gru 2010, 20:19 »
Dzięki za odpowiedź. Aktualnie i tak nie kupię nic, raczej przeglądam w celach poznawczych. :-)

Ale mam rozumieć, że z osprzętu Campagnolo nie ma co unikać? :-)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum