Autor Wątek: Łańcuch, kaseta - herezje  (Przeczytany 72171 razy)

Offline Rafał

  • dawniej unh
  • Wiadomości: 502
  • Miasto: Nowy Tomyśl
  • Na forum od: 01.02.2010
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 10 Mar 2013, 11:37 »
to teraz już nic nie będę wyrzucał
Zapytany o ideę, odpowiadam - oto ona:
Myśl o niczym, w zamyśleniu przedłużona.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 10 Mar 2013, 11:51 »
poza 5 trybem jest praktycznie nieruszona (co nie znaczy, że jest zużyty, widać tylko, że głównie na nim jeździsz)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Włod

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 04.04.2011
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 10 Mar 2013, 12:17 »
Zmiana spinki


Zamiast sznurka do zluzowania naciągu przerzutki tylniej proponuję wykonać  samodzielnie klamrę ze starej szprychy.  Należy ją zagiąć na końcach ok 20-30mm. Niemam zdjęcia, ale korzystam regularnie w czasie wymiany łańcucha.

Offline Rafał

  • dawniej unh
  • Wiadomości: 502
  • Miasto: Nowy Tomyśl
  • Na forum od: 01.02.2010
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 10 Mar 2013, 12:41 »
poza 5 trybem jest praktycznie nieruszona (co nie znaczy, że jest zużyty, widać tylko, że głównie na nim jeździsz)
jeżdżę na 4 i 5 z której strony by nie patrzeć, ostatnio bardziej na 5 (mniejszym)
Zapytany o ideę, odpowiadam - oto ona:
Myśl o niczym, w zamyśleniu przedłużona.

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 12 Mar 2013, 21:54 »
Wymiana łańcucha po 1500km?Szok - co za marnotrastwo. Ja takich zmian co dwa tysiące (mam dwa łancuchy) to robie po 5 w sezonie. Jeden napęd HG50+ 2x hg 50 łańcuch - wytrzymuje mi przebiegi rzędu 10 tysięcy km, bez zauważalnego spadku komfortu pedalowania i przekładania siły z korby na łańcuch.

Powyżej 10 tysięcy km - czyli przyjmijmy po około 5 tysiącach na jednym łańcuchu - można by się doszukiwać szybszego "znikania" smaru z ogniw. Po deszczu znika bardzo szybko i zaczyna "Szeleścić".

1500km na jednym łańcuchu - owszem widziałem takie przypadki po transkarpatii w błocie kolega miał łańcuch i zębatki do wymiany.



.

Swoja drogą to straszne, jak serwisy zarabiają na niewiedzy ludzi...


Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 12 Mar 2013, 22:04 »
Ja swego czasu pracowałem w serwisie, to jak ktoś gumę złapał, to większość ludzi brała nowe dętki a starych nie chciała zabrać. Na wieszaku powstał ogromny pęk dętek do wyboru do koloru. Większość 26 cali. Do szosy jakoś nie znalazłem zdatnych.
No i wówczas kilka sztuk 26" sobie wybrałem i dostałem jako dodatek do wypłaty :D :P

po 1500km może i można zajechać napęd - jak się jeździ w zimę po solance i potem trzyma rower w cieple, rzadko czyści to może może..

blondas

  • Gość
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 12 Mar 2013, 22:09 »
Księgowy, jeździsz na 8 czy 9?

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 13 Mar 2013, 08:58 »
Jeżdżę na 8 rz.
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 15 Mar 2013, 18:38 »
Wychodzi na to, że u mnie teoria dwóch łańcuchów jednak się nie sprawdza. Albo nie umiem jej stosować. ;)

Rok temu na jednym łańcuchu HG50 (w połączeniu z kasetą HG50) przejechałem 9800 km.
Przerzuciłem się na ten sam zestaw, ale z metodą dwóch łańcuchów i po 8400 km praktycznie nie da się już jeździć, jest znacznie gorzej niż na poprzednim napędzie w momencie wymiany.
W obu przypadkach były bardzo podobne warunki jazdy - od lipca do czerwca i od czerwca do marca.
Poprzednio dwa i więcej łańcuchów też nie wydłużały przebiegu napędu:
- 3 łańcuchy HG40 - tylko 4400 km (sierpień - maj)
- 2 łańcuchy HG40 - 3600 km (maj - lipiec)
Ale tu były gorsze łańcuchy, więc trudno porównywać.

Ponieważ zjechana jest właściwie tylko jedna (najczęściej używana) zębatka kasety, spróbuję przedłużyć jej żywot wymieniając na nową.
Tym bardziej, że znalazłem pojedyncze sztuki za 5 zł: http://cyklisci.com/koronki_kaset,101,0.html

Może mi ktoś podpowiedzieć, jak zabrać się  do roznitowania kasety?
Nie mam warsztatu, imadła, szlifierki i takich tam.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 15 Mar 2013, 19:32 »
Cytuj
Może mi ktoś podpowiedzieć, jak zabrać się  do roznitowania kasety?
Nie mam warsztatu, imadła, szlifierki i takich tam.
Z tyłu jest rozbita końcówka nitu, musisz ją czymś zeszlifować (pilnik?)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 15 Mar 2013, 20:00 »
Rozwierć główki nitów.

blondas

  • Gość
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 07:52 »
Ponieważ zjechana jest właściwie tylko jedna (najczęściej używana) zębatka kasety, spróbuję przedłużyć jej żywot wymieniając na nową.
Tym bardziej, że znalazłem pojedyncze sztuki za 5 zł: http://cyklisci.com/koronki_kaset,101,0.html

Wymiana samych koronek może nie pomóc. Po dużym  przebiegu łańcuch może skakać na nowych koronkach. Przygotuj na wszelki wypadek nowy łańcuch. ;)

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 08:45 »
Teoretycznie tak, ale widzę przecież, że skacze tylko na tym jednym trybie, a na innych (nawet tych prawie nie używanych) wcale skakać nie chce. Nawet jak się postaram.
Okaże się po wymianie - 5 zł to niezbyt duże ryzyko. ;)

A nowy łańcuch i kaseta, oczywiście, w gotowości, jednak wolałbym ich jeszcze nie zakładać.

Offline Mężczyzna irbis9

  • Wiadomości: 216
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 15.01.2012
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 12:49 »
może zastosuj system 1 kaseta + 3 łańcuchy + 3 koronki

Offline Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 16:05 »
O nie! Na pewno nie pójdę tą drogą. ;)
Najwyżej, jeśli przy następnym napędzie również kaseta przegra z łańcuchem, będzie: 1 kaseta + 1 łańcuch + 1 koronka.

A oto, dlaczego podejrzewam, że winną przeskakiwania jest kaseta, a nie łańcuch (uwaga, drastyczne!):
(Kliknij, by pokazać/ukryć)

Jak ma nie przeskakiwać, jak tam zębów właściwie nie ma... Dlatego też żywię nadzieję, że nowa zębatka pozwoli jeździć jeszcze jakiś czas.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum