Autor Wątek: Łańcuch, kaseta - herezje  (Przeczytany 72173 razy)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 16:10 »
wow. Wrzuć jeszcze fotkę jak wyglądają tulejki w łańcuchu.
U mnie to zazwyczaj łańcuch przegrywał z kasetą, a nie na odwrót...

My home is where my bike is.

Online Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 16:12 »
Tulejki wyglądają normalnie, poza końcowymi, które wypadają z łańcucha przy szejkowaniu. Już je zresztą wymieniałem na "świeższe".

blondas

  • Gość
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 18:15 »
Jak ma nie przeskakiwać, jak tam zębów właściwie nie ma... Dlatego też żywię nadzieję, że nowa zębatka pozwoli jeździć jeszcze jakiś czas.
No rzeczywiście grubo zużyte te 2 koronki.
takie ząbki to ja miewałem w kółkach od przerzutki, ale kasety nigdy aż tak nie zjeździłem. Zwykle przy mniejszym zużyciu łańcuch już skakał.
powodzenia w nitowaniu ;)

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 19:55 »
Zębatki nie muszą być znitowane  ;)

blondas

  • Gość
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 21:27 »
powodzenia w nitowaniu ;)
Zębatki nie muszą być znitowane  ;)
... bądź w skręcaniu. Kiedyś widziałem kasetę chyba Sram'a i była skręcana właśnie ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 21:28 »
zębatki wkłada się luzem na orzechu...

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 21:49 »
Jak ktoś ma alu bębenek i ciężką nogę, to można mieć potem zonk po ściągnięciu kasety :P Ale sam pomysł z wymianą zębatek mi się podoba. Trzeba wyczaić dobre źródło zębatek i dość długich śrub do skręcania, bo mam XT na pająku. Ewentualnie zejdę na niższe grupy ;)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 16 Mar 2013, 22:23 »
Jak ktoś ma alu bębenek i ciężką nogę, to można mieć potem zonk po ściągnięciu kasety :P

O tak to potem wyglada:

Rama jeszcze ok, ale w aluminiowy naped to jakos mi sie nie chce wierzyc.

(chociaz mam alu blat od nowosci i rzeczywiscie jakos daje rade ;-) )

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 17 Mar 2013, 07:37 »
Ja wierzę w aluminiowe korby, młynek w korbie, pająka kasety i przerzutki. Bębenek może bym wolał stalowy, ale pająk rozwiązuje problem ;)

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 17 Mar 2013, 15:41 »
Ale przy bębenku aluminiowym ważny jest pająk, skręcenie luźnych zębatek nic nie zmienia.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 17 Mar 2013, 16:14 »
Ale zębatki na pająku też są nitowane ;)

Poza tym sądzę, że nitowanie ma znaczenie przy kasecie bez pająka na alu bębenku. Poprzez nitowanie siła rozkłada się na kilka zębatek a bez nitowania cała siła idzie na jednej zębatce. Nie sprawdzałem w praktyce, no ale tak na czuja... Powinno być lepiej, ale też wiadomo, że cudów nie będzie.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 17 Mar 2013, 17:59 »
nawet jeśli kaseta będzie znitowana to i tak o ranty bębna będzie opierać się punktowo - koronkami
jeśli więc bęben alu to tylko kaseta na pająku - wtedy rzeczywiście siła rozkłada się na większą powierzchnię

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 20 Mar 2013, 09:47 »
Ale mnie tu obgdadują! Wara od Pająka :)
Często i gęsto kasety składam sobie sam, oczywiście jeszcze nigdy ich nie nitowałem ponownie. Na bębenku od kasety zero śladów (albo tylko jakieś drobnostki w niczym nie przeszkadzające). Ale nogi to ja ciężkiej nie mam i po kadencji jadę.

ps. Turysta, jakby co, to mogę zobaczyć, może mam jakieś wolne koronki na składzie. Bo jej stan.. za karę powinieneś posprzątać cały śnieg w Trójmieście przy pomocy łyżeczki do ciasta :)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 20 Mar 2013, 10:43 »
Ja bym powiedziała że w nagrodę powinien wysłać to do muzeum ;) bo nie wiem, jak można na takiej zębatce nadal jeździć :)


Online Mężczyzna Turysta

  • Wiadomości: 5719
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 15.06.2011
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 20 Mar 2013, 17:58 »
Ja też nie wiem. Do kary się nie poczuwam - podjąłem środki zaradcze od razu po tym, jak zaczęło przeskakiwać. A że wtedy zębatka już tak wyglądała... Trudno, co zrobić. ;)

Przy okazji - mam jeszcze jedną sweet fotkę - omawiana tu osiemnastka w towarzystwie też mocno zjechanej piętnastki:
(Kliknij, by pokazać/ukryć)
Reszta zębatek jak nowe. ;)

P.S.
ps. Turysta, jakby co, to mogę zobaczyć, może mam jakieś wolne koronki na składzie.
Gdybyś miał 15z i 18z do ósemki, to byłbym zainteresowany. Dzięki. :)
« Ostatnia zmiana: 20 Mar 2013, 18:30 Turysta »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum