Autor Wątek: Łańcuch, kaseta - herezje  (Przeczytany 72181 razy)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 25 Mar 2013, 20:28 »
hmm, to ciekawe że te hg41 tak szybko padają. Się okaże czy u mnie też tak poleci :P

Jak się ma używanie korby pod 9rz do łańcucha na 8? I odwrotnie? W praktyce, wiem że obie opcje działają, ale czy powoduje to jakieś szybsze czegoś zużycie? :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 25 Mar 2013, 20:37 »
albo kupować na allegro tanie korby z blatami i przekładać same blaty do lepszych korb :)

Był czas jak rozginałem 126mm na 135mm, tylko trochę krzywo haki były po takiej operacji. Tylne widełki u mnie to plastelina, właściwie rozginają się samym bagażnikiem (tym od crosso, który jest wyraźnie pod 135mm).

My home is where my bike is.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 15:00 »
Myślicie, że jest szansa na nowy łańcuch przy tym napędzie: ?



Na starym łąńcuchu jakieś wykwity rdzy dziś zauważyłam  :icon_confused: a drugi rozciągnięty mocniej jest.


Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 15:05 »
Środkowy blat to raczej w marnej kondycji, o nowym łańcuchu zapomnij. W czym przeszkadzają wykwity rdzy? jeśli tylko zewnętrzne blaszki to w niczym.

My home is where my bike is.

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 15:23 »
Mam wrażenie, że łańcuch może się zerwać w każdej chwili  ;D
No nie wiem, niefajnie wygląda, ale fakt - z wierzchu, więc nie będę ruszać napędu póki co.


Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 15:26 »
Raz pod deszczu zostawiłem mokry  i po "chwili" był cały czerwony. Obficie naoliwiłem i pojechał dalej. :D

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 15:29 »
Pytanie z innej beczki - ile sie czysci naped do takiego zdjecia? Ja bym musial swoj chyba 2h szorowac zeby tak blyszczal  :o Normalnie to go slabo widac spod warstwy brudu, a wcale duzo nie jezdze...

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 16:07 »
Mając odpowiedni płyn do czyszczenia 10 sekund.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 16:22 »
Nigdy nie probowalem. Jaki na przyklad?

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 16:33 »
Próbowałem ale problem w tym, że nie wiem jak się nazywa ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline MarcinMarcin

  • Wiadomości: 2
  • Miasto:
  • Na forum od: 28.05.2017
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 17:27 »
Nazywa się benzyna ekstrakcyjna, później suchy smar, np ten na który narzekają w wątku o smarach i napęd cały czas tak wygląda.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 17:36 »
Eee, z ekstrakcyjna to wlasnie 2 godziny szorowania mi schodzi. Nie wiem co mi sie czepia od tych dublinskich drog...  :-\

Offline MarcinMarcin

  • Wiadomości: 2
  • Miasto:
  • Na forum od: 28.05.2017
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 17:53 »
NA ogól problematyczne nie jest w myciu to co się czepia tylko to czym wcześniej posmarowałeś.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 18:00 »
dość znaczące jest też jak często napęd jest czyszczony.... generalnie im częściej tył łatwiej (nie namawiam do ślęczenia ze szmatą, ale jak się przez 2 lata tylko leje smar, to nie ma się co dziwić się na czyszczenie długo schodzi)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Łańcuch, kaseta - herezje
« 8 Maj 2013, 18:00 »
U mnie jest to bardzo lekka oliwka do lancucha, nic wiecej - TF2 z teflonem - http://weldtite.co.uk/uploads/generic/tr2.jpg

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum