Autor Wątek: SURLY Long Haul Trucker  (Przeczytany 17542 razy)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 11 Maj 2017, 17:09 »
Czy byś zechciał podać koszt usługi spawania?
(Jeśli tak - tak, jeśli nie - nie.)

By poznać rozrzut kosztu usługi w stosunku do "chłopa".
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 11 Maj 2017, 17:42 »
Tłumienie drgań IMO, bardziej wynika z geo ramy, materiał jest drugorzędny.
Wczoraj zaimplementowałem baranka do zwykłego Crossa 28", tłumienie dużo lepsze niż w stalovym Rudym, dzięki amorkowi ;)
A tak całkiem szczerze to nawet na zablokowanym nie widzę różnicy alu-stal, na tłumienie imo największy wpływ ma  balon i ciśnienie opon.

Co do Alu robisz zupełnie odwrotny zwrot który ja zrobiłem. Pękły mi 3 ramy aluminiowe rok po roku typowo zmęczeniowo, dlatego zwróciłem się w kierunku stali. Jestem słusznych rozmiarów 192cm/100kg, ty chyba podobnie, więc podgląd radzę zrewidować, szczególnie że dokładasz jeszcze bagaż. ;)
« Ostatnia zmiana: 11 Maj 2017, 17:51 A|ex »
#Steel is Real

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 11 Maj 2017, 22:49 »
Porównywałeś oba rowery z sakwami? Z moich doświadczeń, najwięcej "pływania" powoduje luźny ekwipunek w sakwach, szczególnie jakieś piwo na wierzchu :). Możesz też sprawdzić czy mocowania bagaznika nie są luźne.

Offline Mężczyzna Gerwazy

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 396
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 13.10.2016
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 14 Maj 2017, 00:36 »
Oj, widać wszystko się buja, nawet sławetny SURLY ... to tylko kwestia przyzwyczajeń i okoliczności, jak to odbieramy :-)

...Kolejny mój rower to raczej na pewno będzie aluminium. Stal się skompromitowała w moich oczach. Jak sobie porównam obsługę... Przy aluminium nic nie rdzewieje, nie zapieka się (problemy z Roninem, Surlym), wszystko wybacza, nie marudzi :) (jak Author Transatlantyka). A kwestia trwałości to jest jak widać loteria. Tłumienie drgań IMO, bardziej wynika z geo ramy, materiał jest drugorzędny.

Żubrze zawiodłeś się? Przecież masz naprawioną ramę a przy innym materiale raczej byś tego nie zrobił (a na pewno nie w tym przedziale cenowym).
Mimo, że rozumiem Twoje rozżalenie to czy ta historia świadczy o kompromitacji stali i/lub firmy Surly? Każdy materiał ma swoje mocniejsze i słabsze strony. W tym przypadku - nie żebym chciał się wymądrzać - trzeba zauważyć, że Twój egzemplarz był wcześniej używany i nie jeździł "dookoła komina" tylko woził słusznej postury jeźdźca, który w trakcie jazdy po andyjskich bezdrożach raczej nie stosował zasad z gatunku "ultra light".
Jako, że kupiłeś ten rower zakładam że przynajmniej wzrostem nie odbiegasz od poprzedniego właściciela (więc raczej nie wejdziesz do klubu rowerzystów/kolarzy z wagą zbliżoną do "pro"  ;) no chyba że jestem w błędzie).
Tu trzeba wskazać, iż producent tego roweru sugeruje aby waga jeźdźca wraz z bagażem nie przekraczała 136 kg więc bez dłuższych wywodów - tylko Ty możesz odpowiedzieć sobie czy nie istniały przypadki, że Twój egzemplarz był poddawany wartościom granicznym zmęczenia materiału (w miejscach narażonych na najwyższe obciążenie) i czy to w połączeniu z ewentualnym działaniem korozji (dodatkowo osłabiającej konstrukcję) mogło nie doprowadzić do takiego a nie innego finału.
Co do samego materiału ramy - faktem jest, iż aktualnie część firm (Koga, Santos) odeszła zupełnie od stalowych wyprawówek stawiając na modele zbudowane na ramie aluminiowej (Santos od modelu Travel Lite "autoryzuje" przewóz 55kg bagażu) za to VSF (wypierający Surly z krajów europy zachodniej) wszystkie swoje modele buduje w oparciu o stal - i bądź tu człowieku mądry co brać. :)
« Ostatnia zmiana: 14 Maj 2017, 09:42 Gerwazy »

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 16 Maj 2017, 10:39 »
By poznać rozrzut kosztu usługi w stosunku do "chłopa".

Łatosiu, ja wszystko mam chłopskie :) Jak kiedyś mi powiedział serwisant w Dukli, "ja jestem chłop i powinienem mieć chłopskie dętki".
Od tego czasu jestem wierny tej filozofii w stosunku do całego szpeju.

A samo spawanie kosztowało 60 złotych.

Porównywałeś oba rowery z sakwami? Z moich doświadczeń, najwięcej "pływania" powoduje luźny ekwipunek w sakwach, szczególnie jakieś piwo na wierzchu . Możesz też sprawdzić czy mocowania bagaznika nie są luźne.

Tu ciężko porównywać, to tak jakbyś porównywał radzieckie BT-7 z niemieckim Tygrysem ;) Ja jeszcze przed kupnem szosy, miałem takie wrażenie, że jak już kupię to ten rower się będzie uginał. Stąd wynika moje pozytywne zaskoczenie, że jest sztywno. Ale też nie mam porównania, może mało widziałem  :P Swoją drogą do Defy'a da się normalnie założyć bagażnik, ostatni MP jechałem z sakwą (jakieś maks 3 kg, ale się nie rozleciał). Myślę że lekki jeździć, z jakimś delikatnym ekwipunkiem mógłby jeździć.

Piwo wożę przytroczone ekspanderami do worka/wierzchu bagażnika. W sakwach boję się wozić. Bagaż był spakowany, tak jak zwykle. W bagażniku ostatnio wymieniałem wszystkie śruby mocujące. I jest dokręcony na maksa.

Żubrze zawiodłeś się? Przecież masz naprawioną ramę a przy innym materiale raczej byś tego nie zrobił (a na pewno nie w tym przedziale cenowym).

Nie no zawiódłbym się gdyby pękła główka ramy :) Pękło w najsłabszym/najwrażliwszym miejscu, na pewno miało na to wpływ jak rower był użytkowany i to że geometria jest "przesunięta" do tyłu, więc okolice supportu biorą na siebie duże obciążenia.

Na razie będę dalej jeździł na Surlym z sakwami, przy czym będę go oszczędzał. W razie W biorę pod uwagę wymianą ramy w tym rowerze, ale również na stal.
Aluminiowa rama to pomysł na rower MTB z możliwością założenia sakw. Ale to jest pieśń przyszłości, bo na razie ani roweru nie mam, ani lekkiego ekwipunku. Bo do niego trzeba będzie zmienić filozofię komponowania bagażu. Na aluminiowym MTB raczej z namiotem 3,5 kg nie będę jeździł. ;)

Tu trzeba wskazać, iż producent tego roweru sugeruje aby waga jeźdźca wraz z bagażem nie przekraczała 136 kg więc bez dłuższych wywodów - tylko Ty możesz odpowiedzieć sobie czy nie istniały przypadki, że Twój egzemplarz był poddawany wartościom granicznym zmęczenia materiału

Ciekawe czemu akurat 136 kg? Jak oni to obliczyli? No pewnie przez większość czasu był poddawany takim próbom. Szczególnie przez Mateusza bo on ma jeszcze większy bagaż. Swoją drogą podobno ramy CR-MO się nie męczą. ;)

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 16 Maj 2017, 10:45 »

Ciekawe czemu akurat 136 kg? Jak oni to obliczyli?

300 lbs = 136kg
Piękna okrągła wartość. ;)
#Steel is Real

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 16 Maj 2017, 11:06 »
300 lbs = 136kg
Piękna okrągła wartość.

Co to jest 300lbs w Ameryce? :P Jeszcze z bagażem? Jeszcze niedawno Giant na swoje rowery dawał resurs 120 kg, nie wiem jak jest teraz. U koreańskiego producenta to robi większe wrażenie. ;)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 16 Maj 2017, 11:17 »
Ciekawe czemu akurat 136 kg? Jak oni to obliczyli?
Po prostu napisali okrągłe 300 funtów, a po przeliczeniu wyszło precyzyjne 136 kg  ;)

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 16 Maj 2017, 13:11 »
Co do Alu robisz zupełnie odwrotny zwrot który ja zrobiłem. Pękły mi 3 ramy aluminiowe rok po roku typowo zmęczeniowo, dlatego zwróciłem się w kierunku stali. Jestem słusznych rozmiarów 192cm/100kg, ty chyba podobnie, więc podgląd radzę zrewidować, szczególnie że dokładasz jeszcze bagaż.

A jakie to były ramy?

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 16 Maj 2017, 15:28 »
A jakie to były ramy?

Unibike Zethos, Viper pękały za każdym razem identycznie jak twój Surly.
#Steel is Real

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 16 Maj 2017, 16:02 »
Unibike Zethos, Viper pękały za każdym razem identycznie jak twój Surly.

Jednak Unibike to jest niska półka, jeśli chodzi o ramy. Nie czarujmy się. :P

Offline Mężczyzna A|ex

  • #GravelFun
  • Wiadomości: 834
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 23.09.2013
    • Dziennik Rowerowy
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 16 Maj 2017, 16:11 »
Jednak Unibike to jest niska półka, jeśli chodzi o ramy. Nie czarujmy się. :P
Wyjątkowo niska, 5kkm tyle wystarczyło aby pojawiło się pęknięcie.
#Steel is Real

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 16 Maj 2017, 16:54 »
Wyjątkowo niska, 5kkm tyle wystarczyło aby pojawiło się pęknięcie.

No to ja po cichu liczę, że spaw w Surlym wytrzyma 3 razy tyle. :P

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 22 Maj 2017, 13:10 »
/.../
A samo spawanie kosztowało 60 złotych.
/.../

No to nijak, musi być podróba! - za zespawanie legendy byś płacił w USD.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: SURLY Long Haul Trucker
« 28 Cze 2019, 13:33 »
Jak tam Koledzy wasze LHT? Komuś jeszcze pęka, jakie przebiegi?
Zastanawiam się nad ta ramą.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum