Cytat: krajewski w 30 Mar 2017, 10:15Prawdopodobnie zastosowana została metoda TIG albo MIG/MAG. Wybacz musiałbym dopytać dokładnie którą metodą zastosował.Biorę to pod uwagę, rozmawiałem z serwisem w Krakowie, który zajmuje się spawaniem, naprawą ram rowerowych. (jedyny serwis w Krakowie, który zna markę Surly ). I po wstępnej rozmowie dowiedziałem się, że warto próbować. Najprawdopodobniej jutro przyniosę im ramę do oglądnięcia. Nie wiem jaką metodą oni spawają, nie znam się zupełnie. Ale zapytam.
Prawdopodobnie zastosowana została metoda TIG albo MIG/MAG. Wybacz musiałbym dopytać dokładnie którą metodą zastosował.
Może spytaj też tu jeśli miało by ci to pomóc: http://www.momentumworkshop.pl/
To byś kupił nową za 500zł i by była pewniejsza niż naprawiana stal. A w cenie ramy Surly byś sobie kupił 3 ramy alu, które trwałością od S nie odstają.
Ano niestety. Gdyby masówa typu jakiś np author zaczęli klepać znowu stal, to by zaraz cena spadła.
Our frame warranty is 3 years from date of purchase. It applies to the original owner only and covers manufacturing defects only - not horseplay, racing, crashing, or other unauthorized tomfoolery.
No tylko właśnie o to chodzi że jest rzeźba. A zakładając że miałbym ramę alu wartą powiedzmy 500 zł? To to się średnio kalkuluję żeby spawać zużytą ramę. A spawanie nie daje gwarancji .
Zawsze znajdziesz droższą, ale nie brakuje wyboru wśród tańszych, 20 sekund na allegro i jest:http://allegro.pl/rama-mtb-29-biria-pro-rs-21-5-54cm-i6756790595.htmlhttp://allegro.pl/rama-accent-peak-29-roz-s-17-5-bialo-czerwona-2016-i6759360417.htmlhttp://allegro.pl/cube-aim-29-disc-rama-mtb-rozm-19-cali-i6725483529.html
35tyś km? Kiepściutki wynik jak na ramę za 2 tyś zł... Po to się taką ramę kupuje żeby była bezawaryjna, a wychodzi na to że zwykłe alu authora jest mocniejsze (patrz Transatlantyk i jego author który ma ze 2 (3?) razy tyle).Cytat: krajewski w 30 Mar 2017, 10:40I po co ta ironia?U chłopa nie próbowałem może przyjdzie czas, że będę musiał go odwiedzić więc się podzielę informacją.Nie ironia, tylko prawda. Regularnie ten argument jest przywoływany na korzyść stali, a jak przyjdzie co do czego, to wychodzi na to, że tak samo łatwo to zespawać jak alu.
I po co ta ironia?U chłopa nie próbowałem może przyjdzie czas, że będę musiał go odwiedzić więc się podzielę informacją.
3 lata gwarancji na Surly? - toć to strasznie licho! Słabizna! Na crmo (czy to mufy, czy bez) zwyczajowo dostajesz 1o lat i to bez żadnych zawiasów! Bardzo słabo, nawet - kicha!
Podobnie LHT ma pewne cechy, które nie są bardzo często spotykane (np. wysoka główka i krótka górna rura).
No właśnie to Jeśli ktoś zalinkuje podobną ramę (25 cm główki ramy ) to na Zlocie ma ode mnie 12-pak, jedynego słusznego piwa.
Na złocie niestety nie będę (może uda się spotkać się na kolejnym) i na piwo też nie liczę Poniżej angielska (co prawda robiona na Tajwanie) konkurencja dla LHThttps://www.sjscycles.co.uk/frames/475m-thorn-sherpa-mk3-frame-black/
Kurcze przestańcie z tym spawaniem u"chłopa" tudzież "pana Henia" obecnych ram stalowych.Podejdzie z popularną spawarką, tylko dotknie elektrodą i będzie dziura jak moneta dwuzłotowa, tak będzie wyglądać spawanie.
Akurat w przypadku ram robionych pod 26" większość ma wysoką główkę...