4 dni na Roztoczu

[skolioza]

no jakby wyprawka zawitała w rejony memu sercu bliskie, a i od chałupy nie za dalekie to i ja rozważę! Ojcze Mocy Mroku, może jeśli miałbyś czas i chęci podjął byś się jakiegoś małego przewodnictwa po miejscach ciekawych a mniej znanych?

[hose morales]

To by była 1sza wyprawka (kolejna edycja?), na którą bym dojechał i wrócił w 100% rowerem

Nie wiem czy będę mógł pojechać,ale pomysł przedni

[transatlantyk]

Na polach rośnie już zielone zboże i cała roślinność jest już rozbudzona.

No i super, ale czy w związku z tym mamy w kwietniu trwać jeszcze w jakimś zimowym śnie? Jesteś jeszcze krótko na forum, a my weekend pierwszomajowy przeznaczamy na sprawy bardziej rodzinne, potem w maju mamy zlot naszego forum (tylko patrzyć jak będzie ankieta co do miejsca zlotu) i kalendarz już robi się trochę napięty

[OjciecMocyMroku]

Ojcze Mocy Mroku, może jeśli miałbyś czas i chęci podjął byś się jakiegoś małego przewodnictwa po miejscach ciekawych a mniej znanych?

a pewnie - jeżeli tylko będę mógł coś wskazać Tylko, żeby to przewodnictwo u mnie na wskazówkach się nie skończyło ... (mam ostatnio bardzo mało czasu na rower )

[yoshko]

..Coraz bliżej domu

To może Roztocze przeznaczyć na zlot a nie wyprawkę

[gagarin]

Ale ja kwietnia nie odradzam, też jest fajnie :-) Sam kiedyś byłem na rowerku tam w Wielkanoc. W weekend majowy też się raczej nie wybiorę na rowerze bo ten termin jest praktycznie co roku zarezerwowany na Linię Mołotowa z buta. Tylko niestety już nam się zaczynają miejscówki dublować i jeździmy kolejny raz w te same miejsca :-) więc tradycja może upaść w tym roku. Jak traficie na ładną pogodę w kwietniu to również będzie pięknie.
Z resztą tak jak napisałem w pierwszym poście, byłem na Roztoczu w różnych porach roku i przy różnej pogodzie i nigdy nie narzekałem.

[średni]

Ja też uważam tak jak yoshko żeby Roztocze zostawić pod głosowanie na zlot,ale to jest tylko moje zdanie.