Kupiłem...
coś zupełnie innego. Stevens comp 6.6.2 Cr-Mo podwójnie cieniowany rozmiar 52 i jakiś mały się wydaje. Cena: 580 zł z transportem. Rower na sztywnym widelcu i STX-RC pełna grupa, druga edycja. Nie wiem ile ma lat, ale wygląda dość dobrze. Nie ma luzów, jeszcze nie oglądałem konusów ani bieżni piast. Obręcze Ritchey pro 700, Poobijany troszkę - rozważam malowanie proszkiem (u mnie to 150 zł z piaskowaniem). Na chwilę obecną oddam się błogiemu czyszczeniu, polerowaniu, rozkręcaniu, smarowaniu i skręcaniu...
Jeżeli uda mi się zrobić z tego coś fajnego wtedy Bergamonta oddam Tacie lub odsprzedam. Jest w zasadzie nowy więc na dawcę organów mi go szkoda.
Dziękuję za odpowiedź wszystkim.
Wesołych Świąt Panie i Panowie.