Cytat: Młody w 10 Kwi 2016, 16:45A co polecacie najtańszego z opcją pomiaru kafencji? Poza tym żadnych innych wymyślnych funkcji nie potrzebuje. Może być na kablu...Najtańsze czyli oddam za darmo. http://www.tesco.com/direct/activequipment-17-function-wired-bike-computer/100-6555.prd
A co polecacie najtańszego z opcją pomiaru kafencji? Poza tym żadnych innych wymyślnych funkcji nie potrzebuje. Może być na kablu...
nie wiesz może czy są aktualnie dostępne w Tesco? bo w sumie to potrzebowałbym dwóch (na 2 rowery)
Cytat: Borafu w 14 Wrz 2016, 12:52Jeśli nie zamierzasz poważnie trenować to ta kadencja to zwykły bajer.Niekoniecznie, pomiar kadencji przydaje się dla osób które jeżdżą za ciężko (a to dość powszechne). Jak się ma cały czas cyferki przed oczami to dyscyplina utrzymania wyższego rytmu jest większa. A za ciężką jazdą łatwo uszkodzić kolana.
Jeśli nie zamierzasz poważnie trenować to ta kadencja to zwykły bajer.
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Tylko przy jeździe po górach, czy szosówką z odstępami co ząbek, gdzie zmieniasz non-stop przełożenia nie widzę szerszego zastosowania dla takiej metody. O to chodzi w liczniku z kadencją - że widzisz to bez żadnego wysiłku. Przeliczanie to jest jakaś metoda jak używasz 2-3 biegów, a nie 10.Da się spokojnie żyć bez takiego pomiaru, ale IMO to użyteczna sprawa, a obecnie z wielkimi kosztami się nie wiąże.
Oczywiście z czasem pewnie odpowiednia kadencja wejdzie w krew (w nogi) i licznik będzie mniej potrzebny