Wycieczka której nie zapomnę...

[Ciosna]

... Że nie są sprzętowcami tylko jeżdżą na takich rowerach, jakie po prostu mają...

I o to w tym chodzi. Nie ważne jak, nie ważne czym, byle do przodu.

Przeczytałem, obejrzałem i tak mi się skojarzyło że "to ma po prostu działać, nie wyglądać". Prostota w każdej formie.

Na moją pierwszą wyprawę pojechałem jako żółtodziób. Teraz tak sobie myślę, że to było pozytywne. Brak świadomości niebezpieczeństw, usterek, niedomagania sprzętu sprawia, że można dotrzeć do sedna podróży. Napawać się widokami, rozmawiać z ludźmi, być uśmiechniętym od ucha do ucha, a nie martwić się czy tyle koło wytrzyma trudy podróży. Oczywiście gdy coś "strzeli" to nie jest już tak kolorowo. Wtedy trzeba sobie umieć radzić, improwizować.
Tak czy siak, podróż ma dostarczać pozytywnych wrażeń.

[TomekP]

jak by mnie takie dziewczyny do wspólnej jazdy zaprosiły to też bym nie odmówił

[cwietek3]

Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z kontynuacji naszej wycieczki na Wołyń z tamtego roku. Słowem - znowu na Ukrainie było bardzo fajnie i gościnnie!:

https://picasaweb.google.com/rowerowyparczew/WycieczkaNaPolesieWoYnskieUkraina

[EASYRIDER77]

no fajne te anioły!!!  Już się raz spotkaliśmy ale mam nadzieję, patrząc na te zdjecia, że kolejny raz to pojedziemy razem na tego  typu wycieczkę. Widziałeś zdjęcia z  naszego spotkania w Parczewie?

[Neno]

Super przemyślenia !
Aż sobie pozwoliłem zacytować sobie Ciebie na pewnym motocyklowym forum
Tam też jest sporo napinki. Sam zresztą taka miałem ale się opamiętałem. Teraz liczy się przygoda !

[Joladanube]

Wspaniala,wzruszająca relacja i znakomite zdjęcia!!Jak dobrze czytac o takich ludziach
Dzięki.

[cwietek3]

To już powoli staje się tradycją. Trzeci rok z kolei, w sierpniu, zrobiliśmy sobie wspaniałą wycieczkę po Wołyniu Poleskim. Zapraszam wszystkich do obejrzenia fotorelacji z tej wycieczki:

https://picasaweb.google.com/113933313088361458545/PrypecStochodCzyliWoYnPoNocnyUkraina#

[Borafu]

Super klimaty! Stanowczo za długo już tam nie byłem. Trzeba odświeżyć!
Tylko gdzie mapka trasy? No, gdzie?

PS
Słyszałem o Polesiu Wołyńskim, ale Wołyń Poleski?

[Drzewo]

Zawsze mnie zastanawiała ta wschodnia maniera robienia z namiotu szklarni przez przykrywanie go folią.

Za rok jadę w wakacje rowerem na Białoruś i nie ma przebacz. Stanowczo zbyt długo nie byłem za naszą wschodnią granicą. Zaostrzyłeś mi apetyt.

[cwietek3]

Tylko gdzie mapka trasy? No, gdzie?

Sorry, ale nie będzię. Gps-a nie mamy tak, żeby rysował.

Dojechaliśmy z Kamienia Koszyrskiego, gdzie dotarliśmy pociągiem do Niewierza, a stamtąd przy granicy z Białorusią przez Wietły, Dolsk, Nobel i Komory do Pohostu Zarzecznego. Droga z Pohostu do Dąbrowicy to już tylko pogoń do pociągu nudnym asfaltem.

Słyszałem o Polesiu Wołyńskim, ale Wołyń Poleski?

Na jedno babka wróżyła

Zawsze mnie zastanawiała ta wschodnia maniera robienia z namiotu szklarni przez przykrywanie go folią.

Za rok jadę w wakacje rowerem na Białoruś i nie ma przebacz. Stanowczo zbyt długo nie byłem za naszą wschodnią granicą. Zaostrzyłeś mi apetyt.

Okej, okej Powodzenia! Byłem na Białorusi trzy lata temu i naprawdę warto! A oto link do fotorelacji moich przyjaciół z Parczewskiej Grupy Rowerowej, którzy byli na południu Białorusi rok temu:

https://picasaweb.google.com/rowerowyparczew/WyprawaRowerowaNaPolesieBiaOruskie

[maciekkk]

Wspaniala,wzruszająca relacja i znakomite zdjęcia!!Jak dobrze czytac o takich ludziach

Potwierdzam, z przyjemnością oglądałem tą relacją i chęcią kiedyś też tam się wybiorę

[EASYRIDER77]

cwietek3 rewelacyjna galeria! Fajnie tam jest. Zawsze z przyjemnością oglądam te Wasze wschodnie wypady!
pozdrawiam

[cwietek3]

W tym roku być nie mogłem z uwagi na obowiązki rodzinne, ale byli za to moi starzy rowerowi towarzysze tym razem nie na Wołyniu, a na ukraińskim Podolu. Zapraszam do obejrzenia fotorelacji z tej wycieczki:

https://picasaweb.google.com/103400832359903525779/MeskiWypadNaPodoleUkraina02#

[Iwo]

Świetne klimaty, wspaniałe wodospady! Nie wiedziałem, że Podole dysponuje takimi atrakcjami...

Chociaż zakładanie prędkości średnich powyżej 20 km/h na Ukrainie jest przesadnie optymistyczne

[EASYRIDER77]

piękne, świetne i brakuje mi słowa. Ale te Wasze wyjazdy "Parczewskie" na wschód tak mnie nakręcają w te rejony. Ale muszę jeszcze trochę poczekać, obowiązki rodzinne tj. i Ty zresztą.

pozdrawiam i gratulację przekaż