Rower, wiadomo- bajka. Ale przekładając to na moje, to za 20 kawałków przy dobrej organizacji pół świata można wypodróżować. To tylko na moje
Ja mam manetki ALivio - a raczej klamkomanetki takie klasyczne ósemki mam je od jesieni 2006 roku. Po tym sezonie przerwy(jeździłem z szosową kierką) założyłem je znowu. Działają bez zarzutu - są wadliwe modele ale nie warto uogulniać, co do nexusa - to chyba złe forum czytałeś, albo podobnie jak kolega - fachowcy opisywali zalety tego nexusa tylko patrząc na jego konstrukcję.
Cytat: "Adam LSTR"Ja mam manetki ALivio - a raczej klamkomanetki takie klasyczne ósemki mam je od jesieni 2006 roku. Po tym sezonie przerwy(jeździłem z szosową kierką) założyłem je znowu. Działają bez zarzutu - są wadliwe modele ale nie warto uogulniać, co do nexusa - to chyba złe forum czytałeś, albo podobnie jak kolega - fachowcy opisywali zalety tego nexusa tylko patrząc na jego konstrukcję. Też miałem takie manetki, te, choć klamki hamulcowe łapały potworne luzy (Dual Control bez zmiany biegów ), były chyba najbardziej wytrzymałe - dopiero po ponad 10kkm odpadła od nich dźwignia.
prawda jest taka ze jesli mnie uderza niedlugo 60 lat zycia to ja patrze inaczej bo to juz koncowka
seroka - i do że stać Cię na tak wypasiony sprzęt i że Ciebie cieszy
moje przejaskrawienie było celowe z masą. Dobry rower jest naprawdę ważny i masz racje że jak wsiadasz na rower gdzie są 4 sakwy i slicki to mówisz "rany jak on gładko jedzie" przecież tylko ciezko się rusza. Ale jak powiedział kolega - odejmij 5kg może nie poczujesz ale zdejmij 2 sakwy i pod tą samą górkę jedzie się łatwiej. DLaczego pod górke lepiej zdjąć 2 sakwy niż mieć lżejszy rower? Nie jestem maniakiem wagi że to waży a to tyle a tamto tyle. Bo co za lekkie czasem na sakwy nie zdrowe, jednak znamionowa masa 19kg wydaje się zwyczajnie zaskakująca. Aż się prosi zapytać - z czego oni to odlali? z Żeliwa? rower jednak szybko zrasta się z bikerem i taki biker szybko formą dopasowuje się roweru. Nie chce być odebrany jako krytykant - nic w stylu "łolaboga ale czołg" rower ma być! I sakwy też i wyprawy, ale jak sam napisałeś fajnie jest podyskutować. I choćby z faktu że nadal nie wiem jak się montuje ten tylny bagażnik, ciekawi mnie jego dokłądny kształt (jak możesz wrzuć większe foto samego tyłu rowerkupyzatym jak Michał zauważył masz napisane Zamość - i siedzi sobie taki Adam i kmini " po co u licha Zamojszczanin sprowadza 19kg rower z Niemiec?? za 19 tysięcy???"odpowiedziałeś nam pisząc że jesteś z Kanadypozdrawiam i szerokości życzę!
kurde genialne to zawieszenie - nawet nie wiedziałem że takie istnieją. Mówie o pierwszych kilku zdjęciach u góry:) kombnowałem w wyobraźni że ty masz bagażnik z tylnym trójkątem doczepiony i ze jak się ugina to sakwy + bagaznik bujają się oddzielnie. To rozwiązanie zmienia moje nastawienie... serio:Da co do wcześniejszego pytania chyba dalej nie mam odpowiedzi - ile ATM pompujesz w taki amorek tylni jak masz troche bagażu??
Cytat: "pajak_gdynia"Adam LSTR, bagażnik jest podwieszony tylko do "nieamortyzowanej" części ramy. Cały bagażnik ma kształt cyfry 7 (mocno spłaszczonej). Takie U przechodzące w V to tylko żeby sakwy nie przechylały się na koło.Do dołu też jest przymocowany: http://www.esnips.com/nsdoc/2a95ed78-5d04-4cc6-a411-27ed83e7b0e3Mnie z kolei zastanawiają takie rozwiązania na długich wyprawach jak Garmin Edge (na wbudowany akumulator, nie baterie/aku AA) czy iPhone (który trzyma 1 dzień na baterii ). Sprawdzałeś, czy dynamo w ogóle będzie ten sprzęt ładować? Moja przygoda z dynamem skończyła się bardzo szybko, bo wytwarzało za mały prąd, żeby w ogóle rozpocząć ładowanie smartphone'a.
Adam LSTR, bagażnik jest podwieszony tylko do "nieamortyzowanej" części ramy. Cały bagażnik ma kształt cyfry 7 (mocno spłaszczonej). Takie U przechodzące w V to tylko żeby sakwy nie przechylały się na koło.
pancernik:) ale kurde tylne zawieszenie to bym przetestował:D ja lubie takie ciekawe konstrukcje;D - ale przednie wsporniki błotnika to ma jak mój low ride bagażnik
ObrazekOMG! Toż tutaj nawet głupie wsporniki błotnika wyglądają, jakby miały trafienie pociskiem przetrwać. Amor jakby nie liczyć małego skoku to wygląda jakby żywcem z jakiegoś fr/dh podwędzony. Motocykl na pedały, nie rower.