Inklinometr

[Daniel]

Suchajcie, nie rozumiem jednej rzeczy. Jak kogoś interesują takie dane, to niech zainwestuje w licznik z wysokościomierzem. Bo to to typowy gadżet - kiepska dokładność, konieczność odczytywania za każdym razem po kreskach, zamiast wyświetlania liczby. No i mały zakres nachyleń.

[Dynuel]

o kurcze ale wszyscy pesymistyczni

to ja sie juz nie odzywam

[transatlantyk]

E tam, wypróbuj to jak będą warunki i czym prędzej dziel się wrażeniami

[Robert]

to ja sie juz nie odzywam

To można było zacytować  

[szkodnik]

Ale narobiliście.. teraz znowu nie odezwie sie przez jakiś rok..

Mi sie gadżet podoba, bo lubie gadżety
Może jest mniej dokładny od licznika ale bardziej niezawodny w swej prostocie. Tylko jak już słusznie rafalb zauważył, w amortyzowanych rowerach sie nie sprawdzi...
Vilquu a jak tam jest alkohol zamiast wody? Tym bardziej może sie przydać w krytycznej sytuacji  :mrgreen:

[Splawik4]

Ludziska. To jest gadżet!! On nie ma być pomocny. On ma dawać radochę z tego, że jest taki inny, śmieszny i może w najbardziej niespodziewanej sytuacji się przyda. Taka jest gadżetu istota i sens jego istnienia

Gdyby miał większą skalę to można by go też spróbować zainstalować tak żeby pokazał przechyły na zakrętach !!!

[usulovski]

Vilquu a jak tam jest alkohol zamiast wody? Tym bardziej może sie przydać w krytycznej sytuacji  :mrgreen:

O, jeśli w środku znajduje się alkohol to należy wziąć kilka sztuk! Dla dokładniejszego pomiaru oczywiście

[szkodnik]

Ale wtedy odchylenia od pionu/poziomu mogą być jeszcze większe

[usulovski]

Masz rację, a na rowerze zwłaszcza zaburzenie pionu może być nieść ze sobą niewesołe skutki... Cholera, Dynuel nas zabije za ten offtop

[pajak]

Jakoś tak skojarzyła mi się taka jedna sytuacja z kompasem na rowerze.. Na Sylwestra wybrałem się rowerem, ot tak zaraz po pracy. Ciemno jak w lesie Mam jechać ścieżką na Pd, ale ta się jakoś tak wije.. Skręcam i skręcam w to prawo..
"O.. jakiś idiota rowerem przez las jechał, a przecież mróz jak cholera"  :mrgreen:

[Dynuel]

Nabyłem w końcu licznik z wysokościomierzem, oczywiście super sprawa ze da sie wszystkie dane zgrać na kompa i są wykresy, pokazuje nachylenie w stopniach i procentach ktore jak podejrzewam jest obliczane na podstawie jakiejs tam sredniej z paru ostatnio przejechanych metrow - nawet nie wiem dokladnie, wyslalem juz list do Polar'a z pytaniem.

A wracajac gadgetu pokazanego wczesniej to powiem iz to nadal bardzo fajna sprawa, w przeciwienstwie do licznika pokazuje on dokladne (w zaleznosci od skalibrowania) nachylenie w danym konkretnym bieżącym miejscu.

Zresztą kurde nie bede nikogo przekonywał, bo to akurat sprawa indywidualna, weźmy np takie lusterko, sporo ludzi na pewno z nich korzysta aczkolwiek ja nie widze absolutnie zadnej potrzeby (choc moze i by sie nawet spodobało gdybym spróbował)

[vooy.maciej]

Dynuel wrócił z gadżetem

pamiętma jak na zlocie wszysy oglądali twoje kolekcje, moze pojawsz sie w tym roku w kraju ?

[Waxmund]

mnie tam gadżet bardzo się podoba, ale z racji że nie mam roweru bez amortyzatora (a na bmx'a takie coś mi nie potrzebne ) to niestety nie zda egzaminu z racji na ugięcie wstępne amorka..... nie raz mam sytuacje w której nie jestem pewien czy jest po płaskim czy lekko pod górkę, a taki inklinometr rozwiązałby problem  

co za licznik zakupiłeś ?

[Daniel]

Co zrobiłeś z szosówką, że nie masz roweru bez amortyzatora? :shock:

 :mrgreen:

[Dynuel]

co za licznik zakupiłeś ?

Polar cs400