Autor Wątek: Zabezpieczenie medyczne wypraw  (Przeczytany 8014 razy)

Offline Mężczyzna bix

  • ten co pojechał Mikiemu :)
  • Wiadomości: 642
  • Miasto: był Wrocław, jest zagłębie
  • Na forum od: 28.11.2010
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 17:37 »
Natalia, z takich technicznych rzeczy - Ty owijałaś tą folią śpiwór od zewnątrz czy od wewnątrz?
let's make it big :)

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 17:46 »
Co do zatruć.. .jeżeli zjesz lub wypijesz coś zawierającego szkodliwe substancje to naturalną reakcją organizmu jest chęć jak najszybszego wydalenia ich wszelkimi sposobami (dołem lub górą ;) ). Logiczne i wszystko spoko ale czasem organizm trochę przesadza.. jak nie możesz się nawet napić czegoś bo zaraz wylatuje to najmniej naturalną drogą to już nie jest ok.. Szkodliwe substancje które spożyliśmy też napewno nie są obojętne i w jakiś sposób upośledzają działanie organizmu. W znacznej większości przypadków organizm poradziłby sobie sam ale zajęło by to dużo czasu. Na dodatek na wyprawie często narażamy sie na różne niedogodności które nie sprzyjają regeneracji a czasem mogą być niebezpieczne w "kumulacji" z chorobą (jak choćby ograniczony dostęp do wody). Co więcej bywa że musimy być "na chodzie" i jechać dalej bo np kończy sie wiza albo jesteśmy pośrodku niczego.. Co w takiej sytuacji wydaje sie działaniem logicznym? Węgiel aktywowany aby zaabsorbował i unieszkodliwił trucizny, Smecta, Stoperan lub jeszcze inny wynalazek aby powstrzymać nadmierne wydalanie (ja przyjmuje po pewnym czasie gdy sam węgiel nie daje zadowalających efektów) oraz Gastrolit, Orsalit czy inny zamiennik który pomoże w uzupełnieniu utraconych elektrolitów i walce z odwodnieniem.

Jakieś rany czy nawet otarcia zdarzają się bardzo rzadko i najczęściej tylko na własną prośbę (nieuwaga). Jeżeli nie jest to nic poważnego to nasza rola sprowadza się do zapobiegania zakażeniu (oczyścić, zdezynfekować, opatrunek osłonowy co by sie nie zabrudziło, w razie problemów lub profilaktycznie maść z antybiotykiem). Natomiast jeżeli to jest cos poważnego to i tak będzie to musiał zobaczyć specjalista więc możemy jedynie "doraźnie" sobie pomóc na czas dotarcia do lekarza.

Gdyby nie było realnych dowodów na skuteczność NRCetki to myślę że nie była by tak powszechna w ratownictwie i "turystyce kwalifikowanej" ;) Nie chce mi sie szukać "dowodów naukowych" ale jestem przekonany że takie istnieją ;)

Taka jest moja koncepcja, tak ja to widzę. Nie mam profesjonalnego przygotowania medycznego, wszystko co wiem sprawdziłem na sobie. Jeżeli się gdzieś mijam z prawdą to prosiłbym osobę kompetentną o sprostowanie abym kiedyś nie był odpowiedzialny za cudzą lub własną krzywdę ;)
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 17:53 »
Folię miałem na III Wyprawce, owinąłem nią stopy i było ciepło. Mnie pomogła, bo miałem zmarznięte kulasy gdy mi się z nich zsunęła.

Cytat: "Michał Wolff"
A jazda na rowerze (przede wszystkim długie godziny na świeżym powietrzu) 10 razy lepiej uodparniają od codziennie łykanych witaminek i innych tego typu wynalazków.

Właśnie! I do tego rower świetnie konserwuje! Przypomnę Wam to na LXII zlocie ;)

Offline toosh

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Żywiec
  • Na forum od: 14.02.2009
    • http://toosh88.blogspot.com/
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 18:06 »
Wolff, w sumie masz rację wielka apteczka nie jest potrzebna, ale gazik z alkoholem 2g, gaza 5g, kawałek bandaża 1g, plaster 1g to niecałe 10g, a masz możliwość szybkiego oczyszczenia małego otarcia. Odkryta rana lepiej oddycha, ale pewnie wiesz ile kurzu zbiera się na człowieku po całym dniu jazdy. Zalewanie rany przez pot też nie jest fajne.
www.toosh88.blogspot.com "prawie ULTRALIGHT"

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 19:33 »
Cytuj
nożem po prostu wyciąłem brud


no nieźle...:)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 19:58 »
Cytat: "Michał Wolff"

Przeczytaj parę akapitów wyżej co na temat NRC napisał właśnie ratownik medyczny :lol:

Przeczytaj też co napisało kilka innych osób na podstawie własnych doświadczeń ;)

Kwestia odczuwania zimna jest jeszcze bardziej złożona i indywidualna niż kwestia działania medykamentów..
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Simin

  • Wiadomości: 39
  • Miasto: Górny Śląsk
  • Na forum od: 19.12.2010
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 20:10 »
ja poprostu twierdze że nie widziałem badań super potwierdzających jej skuteczność, może zależy to od większej ilości czynników, o których nam nie wiadomo, jak widać Natalia twierdzi że się sprawdziła więc coś w tym też musi być...

nam NRC każą używać, bez względu czy nam się to podoba czy nie... ;)

Offline toosh

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Żywiec
  • Na forum od: 14.02.2009
    • http://toosh88.blogspot.com/
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 20:37 »
Natalia spała w cienkim syntetyku, Wolff w cieplejszej puchówce - mniej ciepła mu ucieka, mniej zostaje odbite, mniej wraca z powrotem do śpiwora, więc może dlatego tego nie czuje.
www.toosh88.blogspot.com "prawie ULTRALIGHT"

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 20:48 »
Ok, NRC sprawdzałam w sumie na każdej wyprawie, aczkolwiek rzeczywiście ponowiłabym badania w temperaturach zbliżonych do zera i poniżej. Trzeba jechać na wyprawkę! :D
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 21:28 »
NRC jako dodatkowy śpiwór i jako wyposażenie apteczki to 2 różne rzeczy. Ktoś pisał przecież, że opatulilł nią kogoś po wypadku i uchronił przed deszczem i wiatrem. Mnie to przekonuje, żeby coś takiego wozić.

Jak ktoś bywa na dłuższych wyprawach, to być może że zna problem pękającej skóry na palcach (od ciągłej obsługi kuchenki, narzędzi itp). Podobno stary patent alpinistów - zakleić super glue. Zastrzegam, że nie próbowałem :-)

Offline Kobieta anja

  • Wiadomości: 617
  • Miasto: Żory / Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2009
    • http://picasaweb.google.pl/ania.jaskulska
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 23:07 »
Cytat: "miki150"
Jak ktoś bywa na dłuższych wyprawach, to być może że zna problem pękającej skóry na palcach (od ciągłej obsługi kuchenki, narzędzi itp). Podobno stary patent alpinistów - zakleić super glue. Zastrzegam, że nie próbowałem :-)

Podobno otwarte, cięte rany też można zakleić, jak nie ma innej możliwości (sytuacja podobna) - ale ja nie próbowałam ;)

edit- w sumie napisalam to samo co miki150 (o czym zorientowałam się po fakcie), ale jako że już nie mogę usunąć, to niech zostanie ;)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 23:21 »
nie wiem czy można kleić superglue... ale są specjalne kleje którymi w szpitalach takie rany się zakleja (znam z autopsji :P)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna xArEs

  • Wiadomości: 211
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 15.02.2010
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 13 Sty 2011, 23:57 »
Ja ma inną filozofie dotyczącą apteczki - mam ją zawsze przy sobie w plecaku ... nawet jak idę do sklepu na drugą stronę ulicy. Oczywiście nic wielkiego ale coś wielkościowo i stylowo a`la portfel(no może ciut większe).
Oczywiście to tylko apteczka pierwszej pomocy. Raz nawet się przydała jak facet potrącił pijaczka.
A na dłuższe wyjazdy biorę tą apteczkę + kilka leków . np węgiel leczniczy, apap, renie, ranigast, rutinoscorbin.
Co do folii NRC to nosiłem ja kiedyś - dziś już nie noszę bo poprzednią nosiłem przez 4 lata i tak się zużyła od samego przenoszenia że jak była w końcu potrzebna to porozłaziłą się na zgięciach.
Ale jak kiedyś mnie najdzie to znowu kupię.
pozdr
 
Krzych

Offline Kobieta anja

  • Wiadomości: 617
  • Miasto: Żory / Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2009
    • http://picasaweb.google.pl/ania.jaskulska
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 14 Sty 2011, 00:27 »
Cytat: "Michał Wolff"
Cytat: "toosh"
Natalia spała w cienkim syntetyku, Wolff w cieplejszej puchówce - mniej ciepła mu ucieka, mniej zostaje odbite, mniej wraca z powrotem do śpiwora, więc może dlatego tego nie czuje.


Takie teorie to dobrze wyglądają głównie na papierze, już tu była dyskusja jak to rzekomo człowiek w bieliźnie w śpiworze powinien zmarznąć mniej niż człowiek w ubraniu.


A ja słyszałam o tej teorii w praktyce. Znajomy podczas zimowego wypadu na Gerlach spał pod szczytem, więc nie ma wątpliwości, że było zimno. Spał "na lekko" i było mu znośnie. Natomiast osoby ubrane w dodatkowe, zbędne do śpiwora warstwy trzęsły się w nocy z zimna. Więc coś w tym jest.

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 14 Sty 2011, 01:21 »
A ja sie zgadzam z tym co napisała anja.
Podobnie jak przy jakichś improwizowanych drzemkach lepiej sie czuję będąc przykryty kurtką niż mając ją założoną.
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum