Autor Wątek: Zabezpieczenie medyczne wypraw  (Przeczytany 8015 razy)

Offline Mężczyzna Keto

  • Wiadomości: 329
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 10.06.2009
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 31 Sty 2011, 12:03 »
Dokładnie miałem tak samo. Sklep na wsi czynny tylko do 14-ej w sobotę. Ale za to chleb ściśle wyliczony według wcześniejszych zamówień. Tzw. "obcemu" w ogole nie sprzedadzą pieczywa bo jest rezerwacja dla swoich, chyba że ktoś zrezygnował z odbioru wcześniej zamówionego. Za to reszta towarów bez limitu, zwłaszcza jeśli chodzi o alkohol.
             


Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1077
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 31 Sty 2011, 12:15 »
a co chleb ma wspólnego z zabezpieczeniem medycznym? chodzi o żucie i dodanie do maźi pajęczyny, jak Kietlicze?

Offline djabli

  • Wiadomości: 46
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 24.09.2009
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 31 Sty 2011, 12:26 »
Cytat: "anu"
a co chleb ma wspólnego z zabezpieczeniem medycznym? chodzi o żucie i dodanie do maźi pajęczyny, jak Kietlicze?

To, że na wioskach ludzie zamawiają towar w sklepie dzień - dwa prędzej (przed weekendem), jak np.chleb i przychodzą go odebrać o umówionej godzinie. Spotkałem się też z obwoźnym dostawcą pieczywa i on też był w pewnym miejscu o określonej godzinie.

Także, życzę powodzenia przy kupowaniu plastrów, tabletek, bandaży (mogą być elastyczne) itp. na wioskach w razie pilnej potrzeby.

Oczywiście temat dotyczy zabezpieczenia medycznego, więc reasumując:
- brak posiadania jakichkolwiek leków, środków opatrunkowych etc - to żadne zabezpieczenie medyczne!
- próba zakupu wyżej wspomnianych w dni wolne od pracy we wsiach lub wioskach położonych z dala od głównych szlaków komunikacyjnych może skończyć się rozczarowaniem ( a nie o to przecież chodzi)
- jak się komuś nie chce wozić 100 g elementów wyposażenia apteczki - to niech nie wozi!
Koniec tematu.

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1077
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 31 Sty 2011, 13:25 »
Cytat: "djabli"
Spotkałem się też z obwoźnym dostawcą pieczywa i on też był w pewnym miejscu o określonej godzinie.


Ty ciągle z tą medycyną naturalną:) Nie lepiej jednak zabrać opakowanie antybiotyku, zamiast polować na ten bochen chleba? Ale może masz inne intencje? Kierowca obwoźnego sklepu, powinien mieć ustawowo apteczkę? Tak? No, to nie jest tak źle. Zawsze można do niego zadzwonić i dostarczy co trzeba - piszesz przecież, że sam się z nim spotkałeś:) Nie, powiesz mi też, że ludzie zamawiają wcześniej plastry, bandaże, proszki. No, chyba, że Pan od chleba, pokątnie handluje farmaceutykami dostępnymi tylko na receptę:)

Przepraszam, trochę ironicznie, ale z argumentacją zabłądziłeś gdzieś w piekarni, a powinieneś w aptece:) Logika też jest jakimś tam elementem zabezpieczenia medycznego, bo powala uniknąć czasami kłopotów.

A to, że nie we wszystkich wioskach jest sklep, a w tych, których jest ma godziny otwarcia dostosowane do lokalnej społeczności, i o zgrozo, to samo dostosowanie dotyczy produktów łatwo tracących świeżość - to jest właśnie logika połączona z rozumieniem zależności pomiędzy popytem a podażą. Wieś też jest elementem rynku i obywatelskiej organizacji. Jak przez jakąś wioskę będzie przejeżdżać dziennie kilkudziesięciu rowerzystów, to gwarantuje Ci, że miejscowa społeczność logicznie na to zareaguje i kupisz tam nie tylko plastry, ale i łatki. Na razie jednak kilkadziesiąt tysięcy małych sklepów nie ma obowiązku wyczekiwania na zabłąkanego raz na wiele lat rowerzystę. Ty natomiast piszesz o tym z mieszanką etnograficznego zdziwienia i roszczeniowego oburzenia.

A tak całkiem na poważnie, to podczas podróży otacza nas zapewne mnóstwo roślin, o których nie mamy dziś pojęcia, że mogą mieć zastosowanie lecznicze. No, ale nie rozwijam, bo ja też pobłądzę w sklepie spożywczym i skończy się na tym, ze można jeść zupę z pokrzywy z wkładką z pędraków.

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 31 Sty 2011, 13:37 »
Cytat: "yoshko"
Jako maść  polecam Viprosal B


Ta maść rzeczywiście jest bardzo dobra, ale trzeba ją przechowywać w lodówce, co w warunkach wyprawowych może być nieco kłopotliwe.

Offline djabli

  • Wiadomości: 46
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 24.09.2009
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 31 Sty 2011, 14:08 »
anu,
Temat brzmi "Zabezpieczenie medyczne wypraw", jeżeli się przed wyjazdem takowego nie posiada, to warto się zaopatrzyć w niezbędne środki. Oczywiście jak ktoś nie chce to jego sprawa, ja wolę być przygotowany chociaż w minimalnym stopniu. O medycynie naturalnej to ty tutaj coś wspominasz, więc nie wmawiaj mi czegoś czego nie napisałem. Uważam natomiast, że na wioskach dostępność do innych artykułów niż spoż-przem. jest ograniczona i dobrze jest mieć elementy apteczki "pod ręką" (dużo nie ważą).
Ciekawi mnie jednak, jak zamierzasz udzielić pomocy osobie, która na przykład doznała jakiegoś urazu (stłuczenie, zwichnięcie, krwawienie, cokolwiek innego) wskutek np. zderzenia z drzewem/słupem, upadku itp. nie posiadając nawet zwykłego plastra, pobiegniesz do sołtysa?

Offline Mężczyzna anu

  • Wiadomości: 1077
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.05.2009
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 31 Sty 2011, 15:01 »
To oczywiście było nieco poza tematem, bo ja doskonale rozumiem o co Ci chodzi. Po prostu nieco przekroczyłeś moją odporność na zaburzenie ciągu przyczynowo-skutkowego, robiąc z tematu "zabezpieczenie medyczne" , temat "zabezpieczenie piekarnicze":) Oczywiście ja widzę związek, ale moim zdaniem parabola jest na tyle odległa, że nieco zabawna:)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 31 Sty 2011, 15:47 »
Cytat: "Vilquu"
Cytat: "yoshko"
Jako maść  polecam Viprosal B


Ta maść rzeczywiście jest bardzo dobra, ale trzeba ją przechowywać w lodówce, co w warunkach wyprawowych może być nieco kłopotliwe.


Maść dostałem na wyprawę od ciotki w sklepie wiejskim, bo dopiero dziadków tym sie smaruje i ma pod ladą ;) Maść pomogła i troszkę pojezdzila, w sezonie sprawdzę czy nadal działa.

Offline djabli

  • Wiadomości: 46
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 24.09.2009
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 31 Sty 2011, 15:47 »
Mogło się i tak zdarzyć z tą parabolą :-) , ten "chleb" miał zobrazować sytuację, a wyszło komicznie. Będę uważał następnym razem na: "bycie bardziej pracyzyjnym w opisach" :-)
Pozdrawiam

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 22 Lut 2011, 22:15 »
Apteczkę wożę, Viprosal też i cos na rozwolnienie.
 :D


Niezbyt duża ale mnie wystarcza.
Gdy przeczytałem jak Michał Wolf czyścił ranę nożem to  :shock: .   Rambo wprawdzie się szył, ale nie było widać co by najpierw skrobał ranę.
  Pozwole sobie zauważyć że kapitalny środek do dezynfekcji cały czas mamy ze sobą.  Chodzi mi mianowicie o mocz.  Nie ma nic lepszego, wprawdzie to może nie wyglądać na działanie szpitalne ale jest 100% skuteczne i bezpieczne.  Jeżeli rana jest w miejscu gdzie bezpośrednio nie da się nasikać to zawsze przecież mamy jakieś naczynie, choćby bidon.  Jak mus to mus a może obyć się bez manipulacji z nożem.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 23 Lut 2011, 07:51 »
Mniam, viprosal. :D

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Zabezpieczenie medyczne wypraw
« 25 Lut 2011, 23:56 »
U mnie apteczka wygląda...no przecież wiadomo jak. :mrgreen:  Dokładniej na blogu, zapraszam:
http://wciazwdrodze.blogspot.com/2010/06/zrob-to-sam-wodoszczelna-apteczka_21.html

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum