Autor Wątek: ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D  (Przeczytany 6291 razy)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 17:24 »
Cytat: "cinek"
Cytat: "Adam LSTR"
Ale prosze nie insynuować że jestem nagminnym łamaczem przepisów bo tak to odebrałem:D


Nic podobnego nie miałem na myśli. Pojedziesz na zlot, jedną czy drugą wyprawkę, zaczniesz łapać żarty. Na razie uwierz mi na słowo, że to nie o Tobie.


ok spoko wierzę;) upewniałem się tylko:)


Cytuj
Nie daję się nabierać na propagandę cwanych ubezpieczycieli - więc i mam kasę na leczenie  
I nie jestem wyjątkiem - jak wspomniałem Miki, człowiek znający się na ubezpieczeniach dużo lepiej od Ciebie, zajmujący w swojej ogólnopolskiej firmie jakies stanowisko - jechał bez ŻADNEGO ubezpieczenia. Dla mnie dość wymowne.


dla mnie stanowisko w firmie(bez Urazy dla MIKIEGO) nie jest wyznacznikiem jego lepiej lub gorzej pojętego rozeznania w ubezpieczeniach:D Z całym szacunkiem ale ten argument zabrzmiał trochę po warszawsku "bo ja mam kolegę on tam wysoko stoi to się zna" - zna się pewnie co najmniej tak samo dobrze jak agenci i nie zna innych kruczków niż agenci - a samo ubezpieczanie się na wyprawach to kwestia jak już powiedziałeś indywidualna - tylko argumenty twoje (do tej pory mi nic nie jest i nie będzie bo jestem doświadczonym rowerzystą i jeżdżę 15 lat) mnie jakoś nie ruszają. A niestety druga cześć przysłowia o wilku:D czasem na nas spada w najmniej oczekiwanym momencie... Gdybym wiedział kiedy będę miał wypadek to bym tego dnia z domu nie wyszedł:D - jak chyba każdy:D

Ja dudi mięłam kartę ISIC jak jechałem do Szwecji - fakt zniżki + ubezpieczenie + czasem nawet darmowe wejściówki na obiekty zagranica.

Życzę wam wszystkim żeby nigdy jakiekolwiek ubezpieczenie nikomu się z was nie przydało! Nawet po 20 latach i po 50 latach!!! :D

pozdrower
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 17:38 »
:D - ja nie wnikam w zasób wiedzy Mikiego ale jesli jego posada to twój  jedyny argument to masz ich nieco mało:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 17:47 »
Zdaje się, że w firmach ubezpieczeniowych, jak i w bankach, są jeszcze takie piętra, gdzie siedzą ci co dobrze zarabiają. To są właśnie ci łebscy goście i kumate babki, którzy robią rozmaite wyliczanki. A agenci, cóż agenci mają być ładni, schludni, ogoleni i mają sprzedawać.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna ciman

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 26.05.2009
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 18:00 »
Cytat: "Daniel"
Zresztą zdaje się, że w krajach UE za opłacenie leczenia odpowiedzialny jest NFZ (jakąś taką kartę się wyrabia, ważną chyba 3 miesiące).

Od 2011 już nawet 6 miesięcy. Tu opisano nawet sytuację wykorzystania karty: http://velozone.net/roma/relacja.php#24 - więc w tym zakresie ubezpieczenie w krajach Unii niewiele się przyda.

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 18:06 »
Cytat: "cinek"
Zdaje się, że w firmach ubezpieczeniowych, jak i w bankach, są jeszcze takie piętra, gdzie siedzą ci co dobrze zarabiają. To są właśnie ci łebscy goście i kumate babki, którzy robią rozmaite wyliczanki. A agenci, cóż agenci mają być ładni, schludni, ogoleni i mają sprzedawać.



Ja nie neguje inteligencji ani kompetencji ludzi na tzw "górze", ale rozmowa była o zasadności/braku zasadności ubezpieczenia. Najpierw rowerzysty potem ogólnie(tak się potoczyła rozmowa) a Michał wyskakuje z tekstem, "bo Miki to wysoko pracuje tam gdzieś ma większy staż pracy i łon to wie łon był widział" - tylko że ja nie mówię że NIE widział - tylko co jego praca wysoko ma do tego o czym rozmawiamy???

jak nie płacisz to nie płać Michale - twoje zdrowie itd, dyskusja jest neutralna(tak odbierałem) luźna i racze poglądowa. Ale jak napisałeś że Miki to tam wysoko pracuje i on się nigdy nie ubezpiecza na wyprawy to mnie to rozbroiło:D roześmiałem się w głos. I nie bawi mnie samo to że się nie ubezpiecza ale moment w którym to napisałeś i kontekst. Bo nie o staż pracy tu chodzi a o własne podejście;) Przecież zarówno ty masz racje mówiąc o statystykach jak i ja mam racje mówiąc że jak kiedyś coś się stanie Ubezpieczenie pokryje.

trzeba troszkę spokojniej do tego podchodzić serio:D Nie potrzebnie się obruszasz Michale;) - dyskusja to dyskusja, jeden przeczyta to i pomyśli ze ty masz racje inny że ja. Słuszna wymiana poglądów nikomu nie zaszkodziła, ale takie wstawanie od stołu rzucanie zabawkami "ja się nie bawię" jest trochę hmm dziwne;)

Myślę że życie daje nam wybór i że to jest fajne, jednak wkurza mnie to, że kiedy przychodzi co do czego to każdy wyciąga ręce po kasę - mnie zalało, spalił mi sie dom itd... No zalało wieś ale gdzie było ubezpieczenie? I potem każdy z nas dorzuca się do rządowych dopłat powodzianom... - Pomagajmy słusznie tylko pokazuje że paradoks jest nawet tu, jedni płacą 10 lat i im się przyda raz a inni nie płacą i tez kasę dostaną... Czy to sprawiedliwość? Ubezpieczenia nie zawsze są sprawiedliwe ale w większości dobrowolne... I każdy z nas może podjąć decyzję czy zainwestuje czy zda się na los... łaskawy bądź niełaskawy

Nie wiem po co jakieś niepotrzebne nerwy:D i Insynuacje;)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 18:18 »
Cytat: "Michał Wolff"


Sympatyczny z Ciebie chłopak -, ale niestety jako profesjonalista w dziedzinie ubezpieczeń to się w tej dyskusji na pewno nie zaprezentowałeś, to co pokazałeś to bardzo chaotyczna akwizycja.
EOT bo widzę że sam z siebie nie zrezygnujesz...



ja na samym początku napisałem jakie stawki ubezpieczeniowe mam. Nie przeliczyłem tego na poszczególne złotówki tylko podałem te 91zł w domniemaniu, że każdy zrozumie że chodzi i o NNW i o OC:D potem w toku dyskusji wygrzebałem polisę i przeczytałem z niej ile dokładnie co kosztuje.

Ortografią się nie wykręcę - robię błędy to prawda mimo, że używam korektora do tego.

Nie jestem pewien, ale zdaje się, że wcześniej (przed edycja pierwszego postu) było napisane, że to moja dziewczyna pracuje w ubezpieczeniach, ja przekazuje jedynie przez nią przekazane mi wiadomości.

Jeśli nawet na początku chciałem przekonywać o tyle pod koniec tej dyskusji raczej chciałem poznać opinię drugiej strony co też czyniłem próbując podważyć argumenty. Jeśli ktoś poczuł się dotknięty, przepraszam.
Wnioskiem z tej rozmowy jest to, że niestety nie wszyscy jeszcze myślą o ubezpieczeniach jako o czymś niezbędnym eventualnie potrzebnym. Wiele osób wciąż uważa to za niepotrzebny dodatek... Zresztą sytuacja z klęsk tego roku wielu ludziom zweryfikowała myślenie. Obym nikomu z tego grona ani spoza niego  - słuszność ubezpieczeń nie musiała się weryfikować;D

pozdrawiam
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2777
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 18:24 »
W końcu kto sprzedaje te ubezpieczenia?
Cytuj
napisałem jakie stawki ubezpieczeniowe mam.


Cytuj
moja dziewczyna pracuje w ubezpieczeniach
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 18:28 »
Dziewczyna Moja. Ja mam styczność z tym krócej, ale wszelkie opinie tu głoszone są potwierdzone i konsultowane z nią. Musiałem tą informacje wywalić po tym jak edytowałem posta z  formy reklamowej/na mniej komercyjną:D
 8)  :lol:
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 18:31 »
Adam, miej litość. Nie mówimy o wszystkich ubezpieczeniach, tylko o tym jednym. OC rowerzysty. Nie mówimy o żadnej polisie na życie, NNW, ubezpieczeniu mieszkania, samochodu, zbiorów.
Wyciągasz pochopne wnioski. Z tej dyskusji wcale nie wynika, to co napisałeś. Nawet jeśli będziesz w kółko robił podsumowania, w których będziesz na siłę wynajdywał kolejne puste argumenty (teraz powodzie, w dodatku nie z tego tylko z zeszłego roku, jak to się ma do OC rowerzysty?) to jeszcze nie znaczy, że masz rację.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 18:33 »
wg mnie zasada myślenia podobna Cinek?

nie ubezpieczam - bo się nie przydaje a raz przyda się i co? Tak myśleli ludzie w kwestiach ubezpieczania domów.

to miałem na myśli (w odniesieniu do Słów Michała i innych ) Chodzi o tok myślenia a nie zakres ubezpieczeń w tym momencie.

nadal zbyt mało powiązane??? Takie mi się wnioskowanie nasunęło!
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 18:43 »
Ja doskonale rozumiem co miałeś na myśli. Tylko nie można wnioskować na podstawie tego, że skoro nie jestem zainteresowany ubezpieczeniem OC rowerzysty, to wynika to z mojej niskiej "świadomości ubezpieczeniowej" oraz , że jest tak na pewno, bo w czasie zeszłorocznych powodzi wielu rolników straciło cały swój dobytek, plony.

Jak jechałem na takie wygnajewo, to wykupiłem sobie ubezpieczenie za 100zł na 15 dni. Ale to miało jakiś sens, bo jakbym zwichnął nogę, to musiałbym płacić chyba za helikopter.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 18:46 »
ok racja - tu wniosek mój był zły przeskoczyłem swoje myślenie - miałem to własnie na myśli :D ale źle to ująłem... Oddaje Honor :D

a skoro już o ubezpieczeniach jakie firmy oferują OC jeszcze do kart kredytowych - chyba takie zdanie się przewinęło....?
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 19:02 »
Cytat: "Adam LSTR"
to miałem na myśli (w odniesieniu do Słów Michała i innych ) Chodzi o tok myślenia a nie zakres ubezpieczeń w tym momencie.

Dalej naciągasz trochę, ale widzę że idzie poprawa  :)

Dla wyjaśnienia - wyjeżdżając w sierpniu na trasę do Rumunii, z możliwością zahaczenia o 1-2 inne kraje, zabrałem kartę ubezpieczenia z NFZ a dodatkowo wykupiłem ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą.

Wykupiłem, bo to był właśnie przypadek kiedy ubezpieczenie prawie na pewno się nie przyda, ale gdyby jednak zaszedł ten stosunkowo mało prawdopodobny przypadek, to mogło by być bardzo nieprzyjemnie.

Tak więc wnioski jakie wyciągnąłeś na podstawie mojej opinii na temat OC dla rowerzysty (niska świadomość, jak się coś stanie to niech mi ktoś pomoże itp) są co najmniej chybione.

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 19:10 »
Cytat: "Borafu"
Cytat: "Adam LSTR"
to miałem na myśli (w odniesieniu do Słów Michała i innych ) Chodzi o tok myślenia a nie zakres ubezpieczeń w tym momencie.

Dalej naciągasz trochę, ale widzę że idzie poprawa  :)

Dla wyjaśnienia - wyjeżdżając w sierpniu na trasę do Rumunii, z możliwością zahaczenia o 1-2 inne kraje, zabrałem kartę ubezpieczenia z NFZ a dodatkowo wykupiłem ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą.

Wykupiłem, bo to był właśnie przypadek kiedy ubezpieczenie prawie na pewno się nie przyda, ale gdyby jednak zaszedł ten stosunkowo mało prawdopodobny przypadek, to mogło by być bardzo nieprzyjemnie.

Tak więc wnioski jakie wyciągnąłeś na podstawie mojej opinii na temat OC dla rowerzysty (niska świadomość, jak się coś stanie to niech mi ktoś pomoże itp) są co najmniej chybione.


tak zdecydowanie rozumiem już argument ten o którym piszesz. I takich wypowiedzi mi brakowało po oświadczeniu pewnego forumowicza że się nie ubezpiecza. Zwyczajnie załamałem sie że nikt nigdy nie ubezpiecza się na rowerze. Ale widzę że jednak tak nie jest.

Powiedzmy że nie dam sie pokroić za OC rowerzysty (własna decyzja) ale samo ubezpieczenie i jak to ktoś (cinek chyba) określił Świadomość ubezpieczeniowa nie jest całkiem zerowa;) co mnie wielce uspokoiło

a skoro temat o ubezpieczeniach - poza kartą NFZ może ktoś jeszcze przytoczy jakie ubezpieczenia wykupuje? Ciekaw jestem z jakich ewentualnie korzystacie

ja puki co miałem do czynenia z ISIC i OC pzu
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
ubezpieczenie rowerzysty i nie tylko:D
« 16 Sty 2011, 20:09 »
Cytuj
Masz niewielki wpływ na to czy rura pęknie, czy nie. Jedyne co możesz zrobić to wymieniać instalację raz na kilkanaście lat

Wpływ masz wielki! Wymień instalację na miedzianą, albo lepiej na PCW (100 lat trwałości)! Już dziś! :P Zaraz podam link ;)

Jeszcze raz... Czy ubezpieczenie mieszkania pokryje szkody spowodowane rowerem, przez każdego z domowników? Jeśli pojadę na wyprawę i porysuję samochód np. w Krakowie, daleko od domu, to też pomoże mi to ubezpieczenie?

Jak dobrze że ze mnie słaby meteorolog, burzy nie ma, a jedynie ulew, w dodatku z innego niż przewidywany kierunku.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum