Torba na kierownice od Crosso

[worek_foliowy]

Nic się z nią nie dzieje i nie ma powodu żeby się zużywała.

[miki150]

A używałeś jej czy zgadujesz?

[TomiliDżons]

  Pacze na fejsbuka, a tu ma być wreszcie, nareszcie torba od Crosso.....
A tak swoją drogą to już myślałem, że się owa torba nigdy nie pojawi w ofercie Crosso....  ? A tu taka suprajs 

[tranquilo]

Nic się z nią nie dzieje i nie ma powodu żeby się zużywała.

Powiedz to mojej lince

[worek_foliowy]

Używam.

Hmm... Teraz zacząłem się zastanawiać.. chodzi o naciąganie się??

[tranquilo]

Używam.

Hmm... Teraz zacząłem się zastanawiać.. chodzi o naciąganie się??

Nie, po prostu po kilkukrotnym założeniu na różne kierownice, pancerzyk linki cię poszarpał i mordęgą jest przeciąganie go przez te otworki. Dodatkowo sama linka się też nieco nagniotła i klika pojedynczych ścięgien już pękło co dodatkowo utrudnia regulację.

[Robert]

Materiał ekskluzywny:




Widać też kawałeczek mocowania na kierownicy

[Waxmund]

jakieś paski. ciekawe.

[Fijolek2005]

Segregator w torbie -wspaniała sprawa

[menel]

Materiał ekskluzywny:

Hura są linki do suszenia gaci

A najlepsze mocowanie ma Fastrider.

[TomiliDżons]

Materiał ekskluzywny:

Hura są linki do suszenia gaci

A najlepsze mocowanie ma Fastrider.

  Jakbym słyszał swojego serdecznego kumpla, On to zawsze wieszał mokre gacie na kierownicy, wisiały niczym herb ( nie używał i nadal nie używa wynalazku jakim jest torba na ramę) 

[yoshko]

Akurat z Polski

Zapomniałem dokładnie skomentować ale sakwy są w 100% Polskie (nie licząc prefabrykatów niezbędnych do ich zrobienia) tak samo jak Otlieby - Niemieckie.

[Mateusz]

Trzeba pamiętać o żenadzie jaką jest brak mapnika w Ortliebie.

Woziłem mapnik przez 19 miesięcy i nie użyłem ani razu. Nie wszystkim jest potrzebny.

[tranquilo]

Mi np. mapnik jest bardziej potrzebny w kraju niż za granicą.

To w kraju z reguły wynajduje sobie jakieś ścieżki przez las, tworze trasy itp.

Za granica po prostu jadę, i nie przeszkadza mi ze raz na godzinę wyciągam torby mapę.

[andrzej.brandt]

moje informacje mogą zostać uznane za nieobiektywne bo od niedawna łączy mnie i kasię dość luźna współpraca z crosso, ale uważam, że ta informacja Wam się należy. będziemy też o tym za moment pisać na fejsie crosso - prospekty na wprowadzenie torby crosso do sprzedaży są, niestety, niezbyt dobre - najwcześniej to styczeń 2014, ale umiarkowany pesymizm mówi mi, że wiosna 2014 to realny termin. powodów jest kilka, ale najważniejszy jest taki, że proces technologiczny związany z nowym produktem po prostu wymaga mnóstwa czasu - nowe formy do zgrzewania, nowe projekty dla szwaczek, nowe produkty (mocowanie do kiery) - masa elementów, które i tak już pochłaniają kilkunastosobowej ekipie z białego okropną ilość czasu. do tego dochodzą wymagania nowego dystrybutora, etc etc. falstart z premierą, choć projekt jest w zasadzie gotowy.

więc możemy znowu powiedzieć, że miało być tak pięknie, a wyszło jak zwykle