Oj tam, Wax lekko przesadził, rower ważył mi 45kg, z czego pewnie jakieś 15 ważył sam rower z osprzętem. Ciężkie rzeczy były na kilka pierwszych dni ( dwa wielkie jabłuszka, kabanosów z kilo, boczek, chleb, kilo makaronu... ) Pozjadaliśmy to do dnia 5 i potem rower ważył o wiele, wiele mniej

BTW. Wróciłem
