Autor Wątek: Nordkapp 2011  (Przeczytany 8592 razy)

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Nordkapp 2011
« 26 Sty 2011, 20:39 »
Cytat: "Michał Wolff"
Nie przesadzajmy, jak ktoś macha ręką na samochód o 2 w nocy - to raczej nie to  


Tym bardziej bym się nie zatrzymał ;-)
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna ziulko

  • Wiadomości: 59
  • Miasto: Piotrków Tryb.
  • Na forum od: 13.06.2009
Nordkapp 2011
« 26 Sty 2011, 22:19 »
Siemanko :) Ja pracuję na kontrakcje w Stoten (środkowa Skandynawia - granica Norwesko-Szwedzka) www.stoten.se i prawdopodobnie w czerwcu będziemy mieli tu kolejne prace. Więc zapraszam. Co do pomocy Szwedów to bardzo chętnie pomagają :) tym bardziej jak się ma do miasta 40 km :( Pozdr
.alleluja i do przodu.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Nordkapp 2011
« 26 Sty 2011, 22:42 »
Ach! Przypomniała mi się rzeczywiście jedna mało przyjemna sytuacja - ale tym razem to ja uciekłam, a nie mi ktoś zabronił nocowania na jego terenie;)
Otóż jechałam przez rolniczy krajobraz - same wielkie gospodarstwa, pola zbóż, no dość beznadziejny teren na nocowanie na dziko... Więc stwierdziłam, że poszukam jakiejś przytulnie wyglądającej farmy i uśmiechnę się do gospodarzy;) Po chwili taką zobaczyłam - piękny domek, zadbane podwórko... Byłam pewna, że mieszka tam rodzinka z gromadką dzieci, jak z obrazka. Pukam do drzwi, a tu otwiera mi wielki, obrzydliwy stary gość w samych gaciach... Miałam na takie okazje przygotowany tekst, że chciałabym poprosić o wodę, bo mi się skończyła - no bo co powiedzieć - a nie, pomyliłam drzwi, jak następny dom kilometr dalej? ;) No więc gość wyturlał się z domu, podszedł do schodków prowadzących do ciemnej piwnicy i mówi: Woda jest na dole, możesz wejść pierwsza i sobie nabrać.
No cóż, dość szybko się zmyłam;) W końcu w następnej wsi zobaczyłam jakieś dziewczyny siedzące przed domem - byłam uratowana;) I już po chwili oglądałam z nimi i ich znajomymi film, jadłam pyszną pizzę, piłam colę... Wypas;) No i miałam na noc własny domek z 3 razy większy od mojego pokoju:D

Skoro wielu z Was ma średnią opinię na temat gościnności Skandynawów, może rzeczywiście w wielu innych krajach jest lepiej - nie mnie oceniać, bo widać w Skandynawii miałam wyjątkowe szczęście, a gdzie indziej na rowerze jeszcze nie byłam. Ale jest też druga strona medalu - może w innych krajach jest więcej pomocnych i otwartych ludzi, ale jest też znacznie większa szansa na spotkanie jakichś złodziei czy innych ludzi, których wolałabym nie spotkać na ciemnej uliczce czy w swoim namiocie...

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2612
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Nordkapp 2011
« 26 Sty 2011, 23:19 »
Cytat: "Janusushi"
Ale jest też druga strona medalu - może w innych krajach jest więcej pomocnych i otwartych ludzi, ale jest też znacznie większa szansa na spotkanie jakichś złodziei czy innych ludzi, których wolałabym nie spotkać na ciemnej uliczce czy w swoim namiocie...

jeśli rozbijać się będziesz na obrzeżach miast, to z pewnością Oslo będzie bezpieczniejsze niż Wiedeń, a w Marsylii będzie spora szansa na wpierdol, gwałt i kradzież ;)
Poza miastami nie liczyłbym na twoja prawidłowość

na pewno uważac trzeba w miejscach gdzie jest skrajna bieda i bandytyzm to coś wiecej niz rzucanie kamieniami.

Ja mało bezpiecznie czułem się na obrzeżach cygańskiej wioski w Rumunii i ostatnio na Sardynii, kiedy koleś odradzał nam drogę, którą w zasadzie musieliśmy jechać mówiąc, że ludzie tam są źli> dopytywałem go co to znaczy i jedyne co zrozumiałem to "sociale", pojechalismy oczywiscie(zapadał powoli zmrok i było ok 15km do pierwszej wioski) i po drodze były tylko zdezelowane budy pasterzy, opuszczone domy i wszędzie wielkie sardyńskie krowy + owce.
Juz raz mielismy podjechać do jednej zagrody spytać o nocleg, ale zrozumiałem już to "sociale" i miałem przed oczami starego świra co rucha swe owieczki co wieczór więc pojechalismy dalej ;)


a co do Norwegii, słyszalem, że tam mozna rozbijac sie wszędzie na dziko, dlaczego więc szukaliscie noclegów u ludzi?

Offline Blaru

  • Wiadomości: 42
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 20.12.2009
Nordkapp 2011
« 26 Sty 2011, 23:19 »
Janusushi,
kto by się nie ulitował nad urodziwą SYMPATYCZNĄ OTWARTĄ samotną dziewczyną :)
Ja nie mam tak lekko, ale podstawa to być miłym i niezastraszonym. Nikogo nie ujmie za serce wystraszony ponurak;)
"Jeśli otrzymacie drugą szansę w życiu, wykorzystajcie ją do końca" (Lance Armstrong)

www.blaru.blox.pl

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Nordkapp 2011
« 27 Sty 2011, 07:10 »
Cytat: "vooy.maciej"
a co do Norwegii, słyszalem, że tam mozna rozbijac sie wszędzie na dziko, dlaczego więc szukaliscie noclegów u ludzi?

Nie wiem jak inni, ja tak robiłam czasem. Po pierwsze - można tam rozbijać namiot na dziko gdzie tylko chcesz, ale nie na polach uprawnych. Zostają więc inne w miarę płaskie miejsca, a tych często albo nie ma wcale, albo są kompletnie podmokłe, albo metr od drogi, więc mało zachęcające. Na południu też jest sporo miast, gdzie wolałam nocować w czyimś ogródku niż np. na cmentarzu;)
I po drugie - ilu w ten sposób można poznać ludzi! Z wieloma z tych osób cały czas mam kontakt, w wiele miejsc jestem zaproszona kiedy tylko chcę:) Bez poznania tylu ludzi ten wyjazd nie miałby dla mnie takiej wartości, mimo pięknych krajobrazów.
Aha - no i często po prostu ludzie sami mnie zapraszali. Myślę, że po 5 dniach non stop w deszczu też byś się nie zastanawiał nad odpowiedzią - chociaż może się mylę;)

Cytat: "Blaru"
Kto by się nie ulitował nad (...) samotną dziewczyną

Na pewno miałam łatwiej, bo jestem dziewczyną, ale moim zdaniem głównie z innego powodu. Pewnie ludzie mniej się bali, że dziewczyna pozabija czy porwie im dzieci, wykradnie pół domu itp.
Jeden poznany kolarz (i to chyba całkiem niezły, pół domu miał w medalach, pucharach itp.), super gość, śmiał się, że może jestem na przykład podstępną złodziejką... Ale że tak czy inaczej nie uciekłabym daleko - już dużo na rowerze bym nie zmieściła, a tak czy inaczej zaraz by mnie dogonił, bo jest ode mnie dużo szybszy;))

Offline Szarn

  • Wiadomości: 21
  • Miasto: Zabrze
  • Na forum od: 10.03.2010
Nordkapp 2011
« 2 Lut 2011, 13:06 »
Witam!
Wracając do sedna tematu, to wstępnie chciałbym dołączyć;),  
Podoba mi się twoja trasa :) , choć Ja zawsze planowałem zacząć lotem do Bergen i z tamtąd wyruszyć...
Coś o mnie: w tej chwili nie pracuje(wiec mam nadzieje, że nie będzie problemu z czasem), ale mam oszczędności właśnie na Norwegię :P, kończę tez studia na Politechnice Sl, jestem na etapie pisania pracy(ale na miesiąc chyba mogę wyjechać :roll: ).
Planuje zabrac ze soba ok. 4k zł(w tym loty), priorytetem jest wydać oczywiscie jak najmniej czyli gaz+liofizaty, ale bez przesady, bo nie lubię jeździc na głodnego i czasem jakieś lepsze żarcie trzeba kupić, poza tym lepiej mieć coś tam na zapas.
Dystans 150 km też ok, choć tu pewnie pogoda będzie decydować i będą też dni po ok.  60km. Napisz jeszcze czy preferujesz główne drogi i jak największe dystanse, czy jednak te krajobrazy?
Jeszcze rok temu dałbym z siebie wszystko, żeby tylko zdobyć tego globusa, teraz już nie jestem taki pewien, dzieki relacji Janushushi . :wink: ..tzn, jak dla mnie - jesli się uda - świetnie!, jeśli nie, to i tak tam wszędzie jest kapitalnie:)!.

Moje "osiagnięcia" :P   : przez Wiedeń i wokół Balatonu - 1000 km , Bornholm ok.400km

Offline Marcin M.

  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Kaszuby
  • Na forum od: 15.01.2011
Nordkapp 2011
« 2 Lut 2011, 17:16 »
No witam!
Oprócz Ciebie napisało do mnie jeszcze dwóch kolesi jeden chce jechać z Karlskrony i dalej przez Oslo i Stavanger i dalej na drogę Trolli. I dlatego teraz myślę że ja (ze względu na ograniczony czas) to bym właśnie ruszył ze Stavanger (i tam jakoś dojechać -pewnie samolot) i zahaczyć o Preikestolen i gdzieś tam spotkać się z tym kolesiem:)
Najważniejsze nie mają być jak najdłuższe dystanse tylko właśnie krajobrazy ale z Nordkappu nie zrezygnuje i dlatego musimy jakoś w okolicach 140km dziennie się utrzymać  :)
Pozdrawiam

Offline peptek

  • Wiadomości: 156
  • Miasto: Włocławek
  • Na forum od: 04.01.2008
    • http://nakole.pl.tl
Nordkapp 2011
« 2 Lut 2011, 22:01 »
Moim planem na ten rok są Bałkany. Sporo czasu juz poświęciłem na przygotowania w tym kierunku ale mam też nieodpartą chęć powtórzyc Norwegię. Moje przygotowania zatem ida dwutorowo. I myśle sobie tak, że jesli będę musiał jechac sam na Bałkany (na razie na to wychodzi) to wybiore chyba opcję Norwegia bis. Mam do zwiedzenia jeszcze zachodnią jej część. Przede wszystkim Prekistolen, Trolltunga i Rallevegen(poprzednio było za wcześnie i ta trasa była nieprzejezdna) I jesli miałbym powtórzyć Norwegię to zacząłbym w Oslo(2dni na zwiedzanie) i przelot do Alesun, a stąd juz na południe przez Droge Troli, Geiranger, Rallevegen, Trolltunga(jęzor Trola), Prekistolen. Ewentualnie zaczynać w Bergen i po kolei jak wyżej lub zaczynać od Stavanger i kierunek troche odwrotny. Wiele zależy od wyboru lotu ze względu na ceny lotu i na czas. Wszystko do dogadania. Czas około 14-18 dni. Start ok 16-20 czerwiec. Jesli idzie o Norwegie to mam duże doświadczenie po 24 dniowej wyprawie. Jesli ma ktoś ochotę na zachodnią część Norwegi to jestem skłonny zmienic plany i dostosować się.

Offline Marcin M.

  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Kaszuby
  • Na forum od: 15.01.2011
Nordkapp 2011
« 3 Lut 2011, 15:28 »
Jeżeli start mojej wyprawy będzie w Stavanger (co ostatnio jest bardzo prawdopodobne i tu mam pytanie ktoś może orientuję się jak najtaniej się tam dostać ? Ja znalazłem lot Wizz za 100zł+130 rower czy wiecie może o jakimś innym tanim transporcie:)
to trasa do Trondheim będzie wyglądała następująco: http://www.bikemap.net/route/810559#lat=61.90793&lng=8.89893&zoom=6&type=0
Co do terminu startu to nadal myślę o okolicach 23 czerwca-czyli jak byś chciał to możesz się dołączyć :)

Offline Szarn

  • Wiadomości: 21
  • Miasto: Zabrze
  • Na forum od: 10.03.2010
Nordkapp 2011
« 3 Lut 2011, 17:42 »
..z tego co mi wiadomo było rok temu, to taniej niz wizzAirem sie nie dało, było ze 37zł sam bilet do Bergen :roll:  z Katowic, ale teraz patrze, że Wizzem tylko z Gdańska do Bergen da się teraz dostać, więc albo ten przewoźnik odpada, albo polecę do Oslo.
Inna sprawa, że zastanawiam się teżnad ofertą Pepteka(Witam :D ), jeśli oczywiście się ta opcja wyklaruje i utwierdzi :), a to dlatego że na Norwegii można pewnie bardzo dużo stracić nie zatrzymując się na dłużej w niektórych miejscach, ..moze warto zostawic sobie Nordkapp na kiedy indziej? Z drugiej strony zdjęcie pod globusem jednak kusi :P, sam już nie wiem, może poradźcie coś  :mrgreen:    ?

ps. coś dużo chyba będzie nas w Norge w tym sezonie 8)

Offline peptek

  • Wiadomości: 156
  • Miasto: Włocławek
  • Na forum od: 04.01.2008
    • http://nakole.pl.tl
Nordkapp 2011
« 3 Lut 2011, 19:47 »
Cytat: "Marcin M."

Co do terminu startu to nadal myślę o okolicach 23 czerwca-czyli jak byś chciał to możesz się dołączyć :)

Ile czasu na to poświęcasz?

Jak jest z limitem bagażu w Wizzair? Oprócz roweru?. I ile rowerów zabiera na jeden lot? W norwegianie jest to 2x 20kg rejestr +10kg podręczny + rower

Offline Mężczyzna ciman

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 26.05.2009
Nordkapp 2011
« 3 Lut 2011, 19:51 »
Cytat: "peptek"
Cytat: "Marcin M."

Co do terminu startu to nadal myślę o okolicach 23 czerwca-czyli jak byś chciał to możesz się dołączyć :)

Ile czasu na to poświęcasz?

Jak jest z limitem bagażu w Wizzair? Oprócz roweru?. I ile rowerów zabiera na jeden lot? W norwegianie jest to 2x 20kg rejestr +10kg podręczny + rower
15kg na rower, 32 na bagaż i 10 na podręczny.

Offline peptek

  • Wiadomości: 156
  • Miasto: Włocławek
  • Na forum od: 04.01.2008
    • http://nakole.pl.tl
Nordkapp 2011
« 3 Lut 2011, 19:54 »
mój rower waży więcej niż 15kg To jest juz jakis problem?

Offline Marcin M.

  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Kaszuby
  • Na forum od: 15.01.2011
Nordkapp 2011
« 3 Lut 2011, 21:33 »
Cytat: "peptek"

Ile czasu na to poświęcasz?

Jakieś 30 dni na całą  wyprawę +- 2dni:)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum