Autor Wątek: Hey. Ponownie  (Przeczytany 3376 razy)

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Hey. Ponownie
« 25 Sty 2011, 20:58 »
Dawno mnie nie było bo o mały włos już by mnie całkiem nie było.
Datego witam się ponownie.

Będzie OK bo jakoś zipię.  Pozdrawiam wszystkich.
  I może poszukam kogoś kto by zechciał pojeździć z kims kto aktualnie ledwie się rusza.  No ale na wiosne mam plan rozruszać się do stanu znośnego.
 :D
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Hey. Ponownie
« 25 Sty 2011, 21:05 »
Witaj ponownie :D  Nie zapomnieliśmy Cię całkiem, byłeś wspominany w wątku "gdzie oni są"  :D Widać, że nie masz ochoty o wszystkim rozmawiać, ale zdaje się że trzeba Ci życzyć zdrowia co niniejszym czynię :D


Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Hey. Ponownie
« 25 Sty 2011, 21:24 »
Witaj, brakowało nam Ciebie. Wracaj do zdrowia i, jeśli się da, przyleć na zlot  :wink:
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Hey. Ponownie
« 25 Sty 2011, 22:08 »
o, Kokop! no, gratulację że jednak jesteś i super że wróciłeś też do nas  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Hey. Ponownie
« 25 Sty 2011, 22:13 »
O, Kokop, mam nadzieję, ze humoru Ci nie zabrali. Jak chcesz to napisz śmiało co się stało. Chorowałeś, ożeniłeś się czy co? I tak wiem, że wszyscy są ciekawi, tylko boją się zapytać :-D
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Hey. Ponownie
« 25 Sty 2011, 23:40 »
No więc to było tak że sobie jechałem i mnie przejechało.  Rower zginał na miejscu a ja obudziłem się w szpitalu. W zasadzie w jednym kawałku zgrubnie patrząc, aczkolwiek tu i ówdzie całość konstrukcji naruszona. Najgorzej z lewym barkiem było.  Jakość poskładali i sie zrosło, zdeka krzywo wydaje mi się.  Ale nie szkodzi zbytnio i z daleka nie widać wcale  :lol:
Co zaś do żeniaczki to muszę to jeszcze na spokojnie przemyśleć co by mi plusy nie zasłoniły minusów i właściwie to nie wiem czy coś z tego będzie.  Pewnie nawet nie wiem czego chcę, zobaczy się i tyle.
Chociaż patrzy się fajnie na chwilę obecną.
Z tej złości na wszystko celem odstresowania się zakupiłem prawdziwą rowerową ramę, taką żelazną a nie z jakiegoś materiałopodobnego plastiku i będzie zajebisty rower  8)
 Myślę że będzie miał lusterko. Wprawdzie poprzednio wątpiłem w przydatność tego ustrojstwa, jednak człowiek czasami zmienia zapatrywania.
Politycznie to jakie  były takie i zostały.  Dalej chętnie popatrzyłbym na jakiś pomnik Lenina czy innego gada.
W naturalnym środowisku dla powyższego.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Hey. Ponownie
« 25 Sty 2011, 23:42 »
Najważniejsze że żyjesz:) I że możesz chodzić/jeździć/i tym podobne:)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Hey. Ponownie
« 25 Sty 2011, 23:44 »
Marta  :mrgreen:
Mogę nawet skakać jak wiewiórka  i gryźć orzechy
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Hey. Ponownie
« 25 Sty 2011, 23:48 »
hehe, dobry kokopowy post  :wink:  (ten poprzedni :P)

a co do ostatniego.... kolejny, który nadział się na pułapkę Martwej Wiewiórki  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Hey. Ponownie
« 25 Sty 2011, 23:52 »
Hehe!
Najlepiej kiedyś nadział się pewien chyba estończyk, który gadał ze mną na soulseeku po angielsku, i powiedział "Martwa....what a beautiful name.."
Kokop...mozesz gryźć orzechy? Dobrze, znaczy zęby nie ucierpiały:)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Hey. Ponownie
« 25 Sty 2011, 23:53 »
Nadział czy nienadział  się nie liczy.  Teraz to nawet chyba lepiej mogę skakać czy łapać bo mi dodali jakąś śrubkę z tytanu.  A może wymienili ?  Ja tam się na tym nie znam, wierzę że wkręcili jak trzeba.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Hey. Ponownie
« 26 Sty 2011, 00:25 »
Dobrze, że żyjesz i dobrze, że tutaj zawitałeś :)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Hey. Ponownie
« 26 Sty 2011, 08:31 »
Kokop - no dobrze, założysz lusterko. I co dalej? Będziesz zjeżdżał na pobocze jak zobaczysz samochód?


Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Hey. Ponownie
« 26 Sty 2011, 11:01 »
Kokop - nie znam Cię, ale cieszę się, że wszystko (mniej więcej) w porządku.

Oj, transatlantyk, lusterko bardzo się przydaje. Nie chodzi o to, żeby zjeżdżać na pobocze jak tylko jedzie samochód. Ale np. o to, żeby wiedzieć, jakiej wielkości jest samochód za nami i czy odsuwa się, żeby nas ominąć. Albo o to, żeby zobaczyć, czy jedzie prosto czy skręca. Albo po prostu żeby zobaczyć, że w ogóle jedzie za nami samochód (w mieście przecież często ich nie słychać), więc że lepiej zrezygnować z omijania kałuży albo dziury w drodze.
A przede wszystkim - po to, żeby zmniejszyć szansę na kolejny wypadek. Lusterko nie szkodzi, a może pomóc - cała filozofia.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Hey. Ponownie
« 26 Sty 2011, 13:02 »
Nie ten wątek, żeby dyskutować o lusterku, ale powątpiewam w to, że lusterko zapewni mi bezpieczeństwo. A szkodzić to ono szkodzi, bo jest to kolejny grat na kierownicy (licznik, oświetlenie, dzwonek).


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum