Autor Wątek: Hey. Ponownie  (Przeczytany 3375 razy)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Hey. Ponownie
« 26 Sty 2011, 13:11 »
Nikt nie mówi, że lusterko zapewni Ci bezpieczeństwo, bo nic go nie zapewnia. Na pewno też lusterko nie zastąpi zdrowego rozsądku. Ale tak samo jak przydaje się w samochodzie, przydaje się też na rowerze.

A co do miejsca na kierownicy to przecież montuje się je z boku - na kierownicy zostaje tyle samo miejsca. Licznik można zamontować na mostku. Zresztą gdybym miała z czegoś zrezygnować to na pewno z licznika, a nie lusterka;)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Hey. Ponownie
« 26 Sty 2011, 15:37 »
Cytat: "transatlantyk"
Nie ten wątek, żeby dyskutować o lusterku, ale powątpiewam w to, że lusterko zapewni mi bezpieczeństwo.

Jeśli kokop będzie się z nim czuł lepiej do dla mnie całkowicie wystarczy za uzasadnienie. W końcu mówimy o małym lusterku, a nie pralce automatycznej.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Hey. Ponownie
« 26 Sty 2011, 16:02 »
Ja nie zamierzam Kokopa namawiać do porzucenia myśli o lusterku. Jego bezpieczństwo, jego lusterko, jego wybór  :idea:  To ja się zastanawiam nad własnym bezpieczeństwemi i pytam go o zdanie.


Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Hey. Ponownie
« 27 Sty 2011, 19:36 »
Pod tym względem zgadzam się z Janusushi,   Licznik chyba bezpieczeństwa nie poprawia a lusterko chociaż odrobinkę.
 Właściwie to przecież był zwykły wypadek.  Na moje szczęście w tym wszystkim to spowodowała go samica człowieka o jasnym umaszczeniu.  Przynajmniej nie jechała szybko i daleko nie poleciałem.  Wbiłem się w te słynne angielskie krzakory przydrożne i tylko troche nadziałem się na grubszego badyla.
 Namawiam wszystkich gorąco za to do noszenia kasku.  Niby nic ale gdyby nie on to bezpośrednio z bańki bym zaatakował podczas turlania wehikuł pilotowany przez tą kobietkę.  No i dzięki temu łepetyna i paszcza wyszły z tego bez najmniejszej ryski.  Chociaż przypuszczam że w moim przypadku to i tak najodporniejsza część ciała.
Pusta przecież w środku.  A jak uszkodzić coś takiego?  Nie ma siły  :lol:
 Po późniejszych oględzinach tego co zostało z niego, stwierdzam że musiał pochłonąć całkiem sporą energię.  
 Co się zaś tyczy lusterka to myślałem raczej o takim kolarskim jakby.  Instalowanym na główce ramy i umożliwiajacym popatrzeć wstecz między nogami.
Zawsze to coś, chociaż pewnie na tandemie nie załoby egzaminu.
No i zapomniałem dodać.  Przecież są takie patrzałki kolarskie ze zwierciadełkami. Całkiem fajno widać co za zadem mamy
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Hey. Ponownie
« 27 Sty 2011, 19:47 »
O - patrzałki to jest pomysł :idea:
E : no tak, ale ja noszę lecznicze :?  Jakieś nakładki może istnieją, wiesz coś o tym?
E2 : Trzy lata temu było -4,5 :?


Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Hey. Ponownie
« 27 Sty 2011, 20:56 »
Lecznicze?  Tzn. jakie to są?
Ja też troche przyślepy jestem (minus 1,5 )  i mam soczewki na rower, chociaż i bez tego też daje radę.
Może na jakis laser się zapisać?  I całkiem z głowy mieć problem.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Bogusław

  • Wiadomości: 225
  • Miasto: tu i tam :)
  • Na forum od: 23.03.2010
Hey. Ponownie
« 30 Sty 2011, 01:19 »
Dobry pomysł kokop :D
...użyszkodnik...

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Hey. Ponownie
« 30 Sty 2011, 20:52 »
witaj kokop :)
transatlantyku, tez nosze na stale okulary. Przez wiele lat nosilam soczewki i np na rowerze (w gorach czy na plazy) komfortu nawet nie da sie porownac - na korzysc soczewek (lada mzawka i okulary cale zaciapane :/ ). Niestety, musialam zrezygnowac z soczewek i necila mnie strasznie mysl o zabiegu laserwoym, szczegolnie ze moj kolega lekarz bardzo go polecal. Do czasu kiedy pojawila sie u niego pacjentka, ktora miala tego pecha, ze znalazla sie w niewielkim ale realnie istniejacym procencie osob, ktore podczas tej operacji - zabiegu nawet, czyli mniej serio - stracila wzrok. Wiem, wyglada na solidny offtopic ale okularnicy na rowerach to tez jakies spore lobby co ? :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Hey. Ponownie
« 30 Sty 2011, 21:06 »
:shock:
To ja już lepiej w okularach połażę. Może i oka niezbyt ostre ale zawsze lepsze niż laserem wypalone.
Jeszcze kiedyś widzialem takie okulary sportowe z drugimi ramkami w środku na szkła korekcyjne.  Ale jak ponownie w sklepie o to pytałem to nie mieli.  Chyba predzej u optyka jakiego trzeba badać sprawę.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Hey. Ponownie
« 30 Sty 2011, 21:09 »
Tez szukam jakichs rozwiazan, szczegolnie na slonce palace prosto w oczy...z przyczyn oczywistych nie uzywam okularow przeciwslonecznych w ogole (jazda rowerem to i tak pikus w porownaniu z prowadzeniem samochodu 'pod promyczek')a nakladki na moje lecznicze sa tak obciachowe ze zdecydowalam sie meczyc :P
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Hey. Ponownie
« 30 Sty 2011, 21:11 »
Czemu musiałaś zrezygnować z soczewek?
W okularach korekcyjnych można mieć szkła fotochromatyczne (chyba tak to się  nazywa), w każdym razie ściemniają się pod wpływem słońca.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Hey. Ponownie
« 30 Sty 2011, 21:14 »
A ja chwale sobie jazdę w korekcyjnych bo nieraz mi jakiś kamyczek się od szybki a nie oka ;)
Dlatego m.in. okulista polecił mi szkła a nie soczewki by przy mojej wadzie mieć dodatkowa ochronę.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Hey. Ponownie
« 30 Sty 2011, 21:14 »
Obawiam się, że takie okulary to wszędzie tylko nie u optyka. Tzn kup sam, a do optyka idź - wiadomo po co. Jak poszukasz to w sieci znajdziesz.
Mam takie i jeździ się w nich bardzo dobrze, oczy nie łzawią, muchy nie wpadają, choć wybranego typu oprawek bym drugi raz nie kupił.
Zaoszczędziłem 60 zł, co po uwzględnieniu kosztu wprawienia soczewek stało się nieistotne a w efekcie mam niewymienne szyby zewnętrzne i to mocno przyciemniane (zamawiałem przez internet i tam wydawały się znacznie jaśniejsze). Po zmroku w ogóle nie da się w nich jeździć, a jak się zrobi pochmurno to zaczynam nerwowo sprawdzać czy już naprawdę słońce zachodzi ;-)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Hey. Ponownie
« 30 Sty 2011, 21:19 »
Cytat: "hindiana"
a nakladki na moje lecznicze sa tak obciachowe ze zdecydowalam sie meczyc :P


Czemu obciachowe? Aż swoje przymierzyłem. Obciachu nie widzę, ale czy go nie ma? :D
Będę musiał z jakąś wyższą instancją skonsultować :D


Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Hey. Ponownie
« 30 Sty 2011, 21:19 »
Cytat: "Daniel"
Czemu musiałaś zrezygnować z soczewek?
.

Po kilku latach noszenia soczewek zrobilo mi sie jakies uszkodzenie rogowki - i nie mam pojecia czy to jest jakis zwyczajny skutek uboczny czy tez bylam w nieszczesliwym procencie tych ktorych to dopadlo. Nie mam jednak wiekszych problemow z okularami (akceptacja wlasnego wizerunku zakonczona sukcesem jakos w okolicach matury:)) ale z przyczyn technicznych chcialabym ich czasem nie miec. Deszcz na rowerze jest meczacy nawet bez dodatkowych fajerwerkow w postaci zaslony dymnej na oczach. Bez okularow nie odwaze sie jednak wyjechac na droge ze wzgledu na bezpieczenstwo innych uczestnikow ruchu :D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum