Klub Zdobywców Gmin - [DYSKUSJE]

[magfa]

Ale teraz szybko przybywa laureatów. Pozostaje czekać, aż ktoś zrobi komplet w jeden rok. A jest to jak najbardziej możliwe, wystarczy jakieś 25 tys. km.

No tak "zaliczyć" ma i to znaczenie.
Natomiast spora grupa traktuje tę zabawę jako zachętę do odwiedzenia każdego zakątka kraju.
Np. ja lubię pamiętać choć pobieżnie gdzie byłam, przy 100 km dziennie w nowym terenie nie zapamiętam prawie nic.

Pozdrowienia dla koksów 

[maper]

Gdyby komuś umknęło, to przypominam, że 1 stycznia 2019 zlikwidowana zostanie gmina Ostrowice (województwo zachodniopomorskie, Pojezierze Drawskie).
Gdyby ktoś nie miał jeszcze jej w swoich zbiorach gminnych, to zostały ostatnie dni, by ją zdobyć.

Gmina stała się bankrutem i będzie zlikwidowana z powodu nadmiernego zadłużenia, z którego nie jest w stanie sama wyjść. Na 2,5 tys. mieszkańców, stosunkowo niewielkie dochody gminy, zadłużenie jej wynosi około 50 mln PLN, w tym znaczna część w parabankach.

Po likwidacji obszar gminy zostanie włączony do sąsiednich gmin Drawsko Pomorskie i Złocieniec

[Król Julian]

Nie zbieram, ale przy odznakach PTTK trzeba mieć przynajmniej fotkę z obiektem.
Jeżeli zmienicie zasady, tak, że trzeba mieć fotkę z tabliczką na siedzibie urzędu gminy to nie będzie tak łatwo "zaliczać". Mnie bawi ta zasada, ze wystarczy przeciąć chociaż kawałek jakiejś gminy, żeby mieć ją zaliczoną do gminobrania.

[maper]

Tu akurat nie ma żadnej sztywnej zasady. Regulamin zaliczania gmin każdy tworzy sobie sam.

Ale fotka pod urzędem? Dla mnie gminy to są wyjazdy turystyczne, a budynek urzędu gminy rzadko jest największą atrakcją gminną.

[yoshko]

A czasami jest poza granicami gminy. ;-)

[maper]

Tak właśnie jest teraz w mojej gminie. Chociaż ma się to zmienić, bo nowa siedziba jest już budowana.

[Król Julian]

A czasami jest poza granicami gminy. ;-)

Bywa, tak jest w mojej gminie. Ale to jednak rzadkość.

[Borafu]

Nie zbieram, ale przy odznakach PTTK trzeba mieć przynajmniej fotkę z obiektem.
(...)Mnie bawi ta zasada, ze wystarczy przeciąć chociaż kawałek jakiejś gminy, żeby mieć ją zaliczoną do gminobrania.

Ehe, pamiętam, w PTTK jest zupełnie inaczej.

Żeby zaliczyć Kampinoski Park Narodowy należało podjechać tutaj, zrobić sweet focię z tabliczką i obiekt zaliczony.
Żadnego "przeciąć kawałek" nie potrzeba. 

[Król Julian]

Jasne, że jak ktoś chce oszukać lub "odfajkować" obiekt to zbytnich trudności mieć nie będzie. Tylko po co?  Zaliczam obiekt z kanonu, jeżeli go zwiedziłem. Coś o nim przeczytałem, coś wiem. Poświęciłem mu chwilę swojej uwagi. Opiera się to na szacunku do samego siebie.

[Borafu]

Oczywiście, ale np. moje zaliczanie gminy opiera się na tym samym.

IMO popełniasz typowy "PTTK-owski" błąd, zakładając oczywistą słuszność poglądu że

Zaliczam obiekt z kanonu, jeżeli go zwiedziłem. Coś o nim przeczytałem, coś wiem. Poświęciłem mu chwilę swojej uwagi. Opiera się to na szacunku do samego siebie.

Rozumiem że chcesz w ten sposób zaliczyć cały "kanon PTTK". No i świetnie, ale ja tego nie chcę. Pewne obiekty z tego kanonu zwiedzę dokładnie, inne obejrzę z zewnątrz, jeszcze innych nie chce mi się oglądać w ogóle. Jak mam zwiedzać dom-muzeum wybitnego pisarza to wolę popilnować rowerów. Choć historią interesuję się od zawsze to oglądanie pióra którym pisał Sienkiewicz i jego zegarka jest mi zupełnie obojętne.

Za to mam ochotę odwiedzić (=wjechać na teren) na rowerze każdą gminę w Polsce. Nie mam na to żadnego argumentu, nie uważam że to lepszym pomysł, po prostu bawi mnie to i już.
Nie oszukuję. Mam kilka gmin których nie zaliczyłem bo brakło metrów, gdzieś skręciłem o skrzyżowanie za wcześnie. A żeby zaliczyć Sanok - miasto przedzierałem się z rowerem przez kilometr chaszczy ponad godzinę.

A przy okazji tej zabawy bywam w fajnych miejscach, których bym pewnie inaczej nie odwiedzić w ogóle bo "tam przecież nic ciekawego nie ma".

Nie uważam tego za lepsze, ani gorsze niż zbieranie stempelków na odznakę PTTK.
Każdy spędza czas wolny jak chce i o ile nie szkodzi innym to niech mu się wiedzie.

[Król Julian]

Rozumiem że chcesz w ten sposób zaliczyć cały "kanon PTTK".

Nie uważam tego za lepsze, ani gorsze niż zbieranie stempelków na odznakę PTTK.

Nie, nie zamierzam odwiedzić całego kanonu bo jest tam wiele obiektów, które mnie nie interesują. Ja w ogóle nie wartościuję co jest lepsze lub gorsze. Ktoś narzekał, że jest za łatwo, więc zaproponowałem jak można sobie utrudnić życie.

[Alois Lerche]

urząd gminy jest przy ulicy Torowej w Pabianicach...

[Król Julian]

Zgadza się. Jest jednak Gmina Miejska Pabianice - Urząd ul. Zamkowa i Gmina Wiejska Pabianice - urząd ul. Torowa.

[Alois Lerche]

rozumiem, zadziwiło mnie jakoby w Pabianicach nie  znaleźli miejsca na siedzibę gminy...

[RODDOS]

Po dokładnym przeanalizowaniu swojej trasy sprzed 12 lat, doszedłem do oczywistej konkluzji, że zaliczyłem wtedy gminę Włodowice (woj. śląskie, pow. zawierciański). Przeciąłem ją we wsi Hucisko. Bardzo zadowolony z tego odkrycia, z lubością postawiłem odpowiedniego ptaszka. Dotychczas biała dziura wypełniła się zielenią.