50+, emeryt, chętnie pojadę na 3-4 tygodnie do

[Robert]

Oj tam jest wielu takich 'dyskutantów'. Za to nie ma już flejmów...





... jest pożoga wojenna

[DaRy]

[dudi]

DaRy, ale chyba po wysłaniu postu było widać od razu, że coś jest nie tak i nie wszystko widać, prawda? A skoro tak, to powinien to poprawić, a nie kazać się domyślać gdzie jest ukryta część i jeszcze pretensje do tego.

Jeśli użytkownik nie potrafi sprawnie obsługiwać forum - zawsze może pisać do kogoś z administracji/moderacji z prośbą o wyjaśnienie co i jak (i zawsze ktoś odpisze), albo dopisać posta "coś mi się nie wszystko wyświetliło i nie wiem jak naprawić, pomóżcie". Bo od tego właśnie są osoby odpowiedzialne za forum, nie tylko od banowania, ostrzegania i kasowania postów

[cinek]

Wydaje mi się, że kiedyś tu było tak, że to kolorowi proponowali pomoc użytkownikom.
Nie każdy musi wiedzieć, że taka kasta jak admini w ogóle istnieje.
Chamstwa to oczywiście nie tłumaczy i nie o to mi chodzi.
Administracja czy moderacja TEGO forum to jest chyba bardziej służba niż przywilej.
Gdyby ktoś z adminów wyedytował szybko post i dopisał komentarz okraszony uśmiechem, myślę, że Adam by się nie obraził i nie byłoby tej całej kretyńskiej dyskusji.

[aard]

Daj spokój, Cinek. Kolorowi pomagają (a jak nie potrafią/ nie chcą, to się zmienia kolorowych ), ale kol. Adam niestety takie sobie wystawił świadectwo, że nie sądzę, by ktokolwiek miał po tym ochotę Mu pomóc. Może niesłusznie postąpili kolorowi, że zamiast poprawić, zwrócili uwagę na błąd, ale też bez przesady - nikt kol. Adamowi krzywdy nie zrobił, ani go nie zwymyślał. Poproszono go tylko, by pisał zrozumiale, a on w odpowiedzi wyskoczył z buzią. Myślę, że to mówi samo za siebie.

Proponuję zostawić ten temat - głową muru nie przebijesz. A kol. Adam sam zdecyduje, czy ma ochotę zacząć u nas jeszcze raz - po ludzku, czy zmienić forum.

[dudi]

Administracja czy moderacja TEGO forum to jest chyba bardziej służba niż przywilej.
Gdyby ktoś z adminów wyedytował szybko post i dopisał komentarz okraszony uśmiechem, myślę, że Adam by się nie obraził i nie byłoby tej całej kretyńskiej dyskusji.

Co do pierwszego zdania to się całkowicie zgadzam! Ale - fajnie jest, gdy ktoś się z problemem zgłosi, a nie każe nam się domyślać, że jest pomoc potrzebna.

Co do drugiego, to mnie na przykład w ogóle nie przyszło do głowy, że brakująca część jest ukryta w nieobowiązkowym opisie tematu. A a czytając później, zostało to już wyjaśnione przez anu.

Poza tym uważam, że lepiej jest zwrócić uwagę na błąd, żeby się użytkownik może czegoś nowego dowiedział, a nie poprawiać wszystko po cichu. Tak na zasadzie ryby i wędki. Ja preferuję wędkę, tudzież rybę po wcześniejszym wspólnym zarzuceniu wędki.