Rumunia

[kokop]

Hey  
Tak sobie pomyślałem żeby sobie tam jechnąć.  Umyśliłem sobie przełom maja z czerwcem.  Generalnie dlatego że wtedy powinna być najlepsza pogoda     Aczkolwiek termin urlopu jeszcze nie zabukowany w robocie na amen i mógłbym nieco zmodyfikować.   Chciałoby mi się tam pojeździć w celu bardziej fotograficznym niż zaliczania kilometrów bądź wyścigów.  Tak że ustalenie dziennej kilometrówki problematyczne.
 Chętnie jakiegoś Ursusa z miejscowymi wypić itp.
  Noclegi na dziko, ale nie konieczne.  Budżet?
A bo ja wiem ile to trzeba ? Żeby nie paść z głodu w Rumunii? Kwota nie będzie jakaś szokująca zapewne.
 Jeżeli ktoś byłby chętny to proszę dać znak.

[transatlantyk]

Będę w Rumunii, ale między 22 a 30 czerwca.

[hindiana]

Bedziemy w Rumunii w drugim tygodniu lipca

[madman]

Ceny w Rumunii podobne jak u nas.
Ja się chyba wybieram, ale pewnie później - jakoś lipiec/sierpień, najlepiej koniec sierpnia.

[Borafu]

Też mam ochotę się wybrać do Rumunii. Modny kierunek się zrobił, jak widzę.
A w sierpniu 2010 na ca. 1000km spotkałem słownie 2 sakwiarzy.

[madman]

Bo Rumunia piękna jest 2 razy byłem (raz niestety bardzo przelotem) i jeszcze mi mało.

[kokop]

Ja to napaliłem się na tą Rumunię okrutnie.   Na moje nieszczęście znajomy dał do oglądnięcia trochę fotek.
  Biorę poprawkę że on ma w tym talent i krew  Leonarda Misonne płynie w jego żyłach.  Normalnie zachorowałem i już.

[cinek]

Miejsce na dobry nocleg:
http://strefatajemnic.onet.pl/extra/karpacki-trojkat-bermudzki,1,4160641,artykul.html

[Robert]

Chyba spędziłem noc na terenie trójkąta karpackiego, bo budowa (kilka km za Klusz Napoka) na która nocowałem była nawiedzona

A mówiąc serio był to jedyny nocleg gdzie czułem się zagrożony (nie ze strony duchów ), a przy poduszce położyłem nożyk.

[yas]

Hej.
Jedziemy do Rumunii 13.05-05.06, typowe  niskobudżetowe sakwiarstwo ze spaniem na dziko , dojazd od Przemyśla  przez Ukrainę na kołach, chcę pozwiedzać Maramures i wrócić we miarę czasu na kołach/elektryczką .Jest nas trójka z Gdańska, trasa gotowa, mogę zabrać jeszcze dwie osoby.

[transatlantyk]

Trochę nie rozumiem. Na kołach. to pewnie masz na myśli rower, tak? A co masz na myśli mówiąc o "zabraniu" dwóch osób?

[yas]

Rower, bez pomocy PKP.
Na takie wycieczki jadę w ekipie maks 5 osób, w tej chwili mam dwóch zdecydowanych kolegów. Dwie osoby więcej to maks. Mam nadzieję już czytelniej;)

[aard]

Mam nadzieję już czytelniej;)

Bynajmniej. Stawiając tak sprawę, stwarzasz wrażenie, że mamy do czynienia z wielką podróżniczką, która zechce zabrać ze sobą dwóch świeżaków na boską przygodę. Nie wiem, czy Twoim zamiarem było sprawienie takiego wrażenia, ale takowe powstaje.

A skoro tak jest, to może napiszesz coś niecoś o sobie i tych wielkich dokonaniach, za którymi te tłumy mają chcieć podążyć? Tłumy, które Ty ze względów praktycznych musisz niestety (z bólem serca, rzecz jasna, bo przecież chciałabyś móc zabrać wszystkich epigonów) ograniczyć liczebnie do zaledwie dwóch osób?

[hindiana]

 typowe  niskobudżetowe sakwiarstwo ze spaniem na dziko

Brzmi - nie wiem czemu i może po prostu mam gorszy dzień - jakoś obraźliwie...

[transatlantyk]

Może nie od razu obraźliwie. Śmiesznie tylko