Autor Wątek: Malowanie  (Przeczytany 3218 razy)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Malowanie
« 1 Lut 2011, 23:16 »
Cytat: "kokop"
Dlatego też płomienie, węże, smoki, politycy...
Cytat: "cinek"
Negatyw to oczywiscie będzie Twój rower, bo jesteś brzydki.

Przepraszam, wiem że nic nie wnoszę do tematu, ale muszę to napisać: padłem.
Dziękuję.

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Malowanie
« 1 Lut 2011, 23:18 »
:roll:
Kastor i Polluks  albo Chip i Dale np?
 :D
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Malowanie
« 1 Lut 2011, 23:29 »
Tytus, Romek i Atomek. Trzecie imię zostaje na zapas ;)

Offline kaarool

  • Wiadomości: 322
  • Miasto: Szczecin/Poznań
  • Na forum od: 17.05.2010
Malowanie
« 1 Lut 2011, 23:39 »
Flip i Flap

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Malowanie
« 1 Lut 2011, 23:40 »
Cytat: "kokop"
Generalnie to ma być coś prostego takiego. W prostocie piękno.


To może drobna szachownica przechodząca w coraz większe rozmycie aż to pełnego koloru gdzieś w 1/4 roweru? Dla tej złej połówki przechodzący w czarny, dla tej dobrej w czerwony.


edit: ee, już mi się mój pomysł nie podoba :P

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7934
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Malowanie
« 2 Lut 2011, 08:01 »
Z szachownicą jest super pomysł :D  Po mojemu dudi zapracował na drugie piwo :D


Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Malowanie
« 2 Lut 2011, 09:00 »
Cytat: "kaarool"
Flip i Flap

Cytat: "vagabond"
Tytus, Romek i Atomek


Drodzy koledzy: bliźniacy są tylko jednojajowi bądź dwujajowi.
Wasi są odpowiednio: czterojajowi i sześciojajowi i jako tacy nie kwalifikują się. :mrgreen:
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Malowanie
« 2 Lut 2011, 21:12 »
cinek, ma rację.  Może jestem staroświecki ale jeżeli bliźniaki (trojaczki itd..  kurde co ja nawijam ? )
To tylko jedno ew. dwujajowe  :D
 No i poza malowaniem tak sobie jeszcze pomyslalem że zawsze mnie wpieniały wszelkiego rodzaju paski z kramelkami :lol:  które albo się odpinały, albo przecierały albo rower obdrapywały i zawsze były w złym miejscu i wogóle prędzej czy później taki torebek jeden z drugim zapodziewał się.  A takie rzepy to mnie całkiem wkurzają.  No to sobie pomyślałem że najpierw przylutuję trochę nakrętek to tu to tam co by całe to tałatajstwo przykręcić na amen.
Chociaż wiadomo ze drut i tak jest najlepszy.
Chyba niezły pomysł, co?
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7934
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Malowanie
« 2 Lut 2011, 21:20 »
No wspaniale Mistrzu. Drut to drut - wiadomo - potęga :D  Ale do czego Ty zmierzasz, co chcesz poprzykręcać i o co wogóle chodzi oprócz malowania?


Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Malowanie
« 2 Lut 2011, 21:53 »
A dajmy na to przysrubować uchwyt do pompki, albo puzderko na jakiś mały aparacik podręczny.  Zastosowań wyszukać można setki.
Poza tym to ja jak już to jestem miszczem nie mistrzem
 :mrgreen:  i o nic nie chodzi.  Taka tam myśl tylko.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Malowanie
« 4 Lut 2011, 17:31 »
mi się bardzo podoba taki motyw bilardowy:
http://www.sandsmachine.com/a_sjs_r1.htm
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Malowanie
« 4 Lut 2011, 17:35 »
treking z barankiem i rohloffem (o drugiej kierownicy nie wspominając :P) ? eh te thorny :P
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6103
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Malowanie
« 4 Lut 2011, 20:50 »
Kokop, sam chciałem właśnie te dwa kolory rzucić na mojego nowiutkiego Surly'ego i nawet projekt przygotowałem, ale potem zrezygnowałem z pomysłu (co oryginalny lakier to oryginalny, nawet jesli tak brzydki jak ten "gazikowy"), a projekt mi wcięło, niestety.

Ale dokładnie pamiętam, jak wyglądał: cały rower czarny, a w okolicach łączeń rur (główka ramy, suport, połączenie rury górnej z podsiodłową oraz końcówka tylnych widełek) czerwone obszary. Tak mniej więcej o długości ok 1/4 danej rury (ale na każdej z rur w danym obszarze długość ta sama!), przy czym kolory muszą się koniecznie płynnie przenikać (w "pończoszkę") i to będzie chyba najtrudniejsze.
Mi w każdym razie lakiernik powiedział wtedy, ze to niemożliwe. Czyli dla Ciebie powinno być do zrobienia po lekkim namyśle ;)

Oczywiście drugi rower w negatywie - ten pomysł jest przedni.

Jeśli wygrałem, to w nagrodę zamawiam u Ciebie malowanie w ten sposób mojego starego roweru, który niedługo będzie szedł do liftingu ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Malowanie
« 4 Lut 2011, 21:13 »
aard,   masz piwo
Sprawa przed chwilą się wyklarowała.  Wprawdzie przenikania barw nie będzie ale browara masz (oczywiście można to zrobić i wcale nie trzeba pajęczynki ).   No więc tak.  Ponieważ oba rowery są na mufkach to trzeba to wykorzystać. Negatyw bedzie cały czarny a mufki czerwone, felgi czarne, kierownica czerwona z obszyciem czarną skórą ale czerwoną nicią.  Pozytyw odwrotnie  :D
Jutro zamierzam skończyć ramę negatywu, bo pozytyw już gotowy.  Mogę zrobić fotorelację jak kto chce.  Tylko uprzedzam że warsztat jest samochodowy z założenia ale kumpel mi go pożycza czasami  :D
Mam tylko małego zonka bo nie da się wykorzystać starych mufek od ramy, zwyczajnie kąty ramy inne niż były i jestem zmuszony zrobić dwie nowe mufki.  Trochę dzisiaj latałem w poszukiwaniu materiału, a w UK nie ma takich skladów jak w Polsce.

Edit:
Rozważałem jeszcze takie malowanie na piasku (tak to nazywam)  maluje się specjalnym podkładem który wysychając tworzy powierzchnię przypominającą suchy piasek z ziarenkami prawie na styk.  Potem maluje się pod dużym kątem w pozycji pionowej, z bardzo małym podawaniem farby (np. czerwonej)  Farba osiada tylko na jednej stronie zboczy ziarenek.  Potem odwracamy wszystko i drugą farbę.  Dzięki temu np. z przodu widzimy czarny, pod kątem prostym wiśniowy, a z tyłu czerwony kolor.  To taki prawdziwy kameleon kierunkowy, zupełnie inny iż lakiery kameleony.  Ale odstąpiłem od tego bo na wierzch trzeba dosyć grubą warstwę klaru dawać i łatwo to obić niechcący.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6103
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Malowanie
« 4 Lut 2011, 22:46 »
Phi! To ja Ci poddaję pomysł wart co najmniej Grand Prix na weneckim Biennale, a Ty się piwem (którego NB nie lubię! Dwulitrowego cidera Scrumpy Jack na zlot przywieź, to mi radochę sprawisz! Bo w PL nie ma :roll:) wykręcasz? :P

A na powaznie: cieszę się, że Ci przypadło go gustu. Bardzo chciałbym to zobaczyć, jak będzie gotowe. Normalnie RoweryStylowe.co.uk! :D

Cytat: "kokop"
Rozważałem jeszcze takie malowanie na piasku (tak to nazywam) maluje się specjalnym podkładem który wysychając tworzy powierzchnię przypominającą suchy piasek z ziarenkami prawie na styk. Potem maluje się pod dużym kątem w pozycji pionowej, z bardzo małym podawaniem farby (np. czerwonej) Farba osiada tylko na jednej stronie zboczy ziarenek. Potem odwracamy wszystko i drugą farbę. Dzięki temu np. z przodu widzimy czarny, pod kątem prostym wiśniowy, a z tyłu czerwony kolor. To taki prawdziwy kameleon kierunkowy, zupełnie inny iż lakiery kameleony. Ale odstąpiłem od tego bo na wierzch trzeba dosyć grubą warstwę klaru dawać i łatwo to obić niechcący.


Widywałem coś takiego, ale nie na rowerach. Byłoby fantastyczne, ale z opisu wygląda na koszmarnie trudne i jak wreszcie gotowe, to kruche.

Rozumiem, że przenikania barw nie będzie z powodu mufek, ale że jest możliwe. Skoro tak, to chociaż opisz, jak to zrobić, może znajdę kogoś, kogo namówię na taki eksperyment na moim złomasie? ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum