Autor Wątek: Rekordy prędkości  (Przeczytany 10158 razy)

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Rekordy prędkości
« 6 Lut 2011, 22:01 »
Cytat: "transatlantyk"
U mnie zadziałało (w sensie stop)w okresie 55 jak się wywróciłem :D
Nie wiem, czy słusznie ten żółty znaczek umieściłem, bo nie bardzo jest się z czego cieszyć.


Możesz zdradzić jaka była przyczyna tego upadku? Nierówność na drodze, pies?

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Rekordy prędkości
« 6 Lut 2011, 22:34 »
No mogę: http://www.podrozerowerowe.info/viewtopic.php?t=588
W uzupełnieniu tamtego wpisu : na lewym udzie miałem taką nie bardzo wielką , ale jednak opuchliznę, czy jakby jakiś płyn tak głębiej pod skórą. Siedziało mi to do połowy maja.


Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Rekordy prędkości
« 7 Lut 2011, 00:18 »
Rower, co by nie pisać, niewątpliwie wydatnie wpływa na sumę naszej wiedzy. Po niedawnym upadku na oblodzonym zakręcie dowiedziałem się, że rozległe siniaki można mieć m.in. w okolicy kości piszczelowej :wink:

Offline Mężczyzna jedenkg

  • Wiadomości: 289
  • Miasto: BB
  • Na forum od: 21.11.2008
    • http://fotowyprawy.com
Rekordy prędkości
« 7 Lut 2011, 19:30 »
Polski rekord - 70 z hakiem, zagraniczny (austria) ponad 80 km/h. Jak zawsze bez kasku.. Nie wiem czy jest sie czym chwalic :D

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Rekordy prędkości
« 8 Lut 2011, 07:51 »
Pajak, ponad 100 w cieniu ? To jakie przełożenia miałeś ? Łzy Ci leciały ? Ja w cieniu max ~75 jechałem i zero wiatru........ (?) (bez okularów byłem....)


Cytat: "vooy.maciej"
jazda w cieniu to dla mnie nie głupota, ale próba samobójcza i w razie prób odszkodowań tak bym to jako ubezpieczyciel traktował ;)

mój rekord 76 albo 78 na kilkusetmetrowym zjeździe parę km od domu.
Zabrałbym tam kiedyś Waxmunda żeby sprawdzić ile da sie tam wyciągnąć, ale się trochę boje

o ile kojarzę mdudek też ma tam rekord i też ponad 70



Dobrze piszesz Macieju. To i głupota i próba samobójcza, ale za to jakie wrażenia :P

A gdzie to ta górka ?  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Rekordy prędkości
« 8 Lut 2011, 08:55 »
Cytat: "Waxmund"
Pajak, ponad 100 w cieniu ? To jakie przełożenia miałeś ? Łzy Ci leciały ? Ja w cieniu max ~75 jechałem i zero wiatru........ (?) (bez okularów byłem....)


Standard 54/11. Ale chyba nawet nie skorzystałem z "małych ząbków", raczej w okolicy 13/14 (za cienki jestem, mocy brakowało). Chwilowo kadencję wykręcałem pewnie i z 200.. ale nie mam zielonego pojęcia faktycznie ile (licznik był najmniej ważny, a maksymalnej kadencji na zapisywał).

Jechałem za "tirem" z plandeką (czerwona była :) ). W osłonie nie ma praktycznie wcale wiatru. Ale bez okularów to się nie da: sypie toto piachem i kamieniami jak diabli.
Przy takich prędkościach największym problemem jest wychodzenie "z cienia" (ale też nie pamiętam czy łzy leciały, praktycznie tylko starałem się nie zaliczyć gleby) i koleiny (bo kierownica to już w ogóle nie skręca, tylko balans ciała, a miejsca na ew poprawki to za dużo nie było: tylko metrowe pobocze).

Spokojnie szybciej dałoby się pojechać.. ale kierowca uparcie jechał koło 100.. Parę dni później kolega z którym "jeździłem" pojechał 126, ale ja już "wypoczywałem" w truskawkowie.

Jak to w Brainiacu mówią.. Nie rób tego w domu.. Ciekawe ile to było miliVax'ów :)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Rekordy prędkości
« 8 Lut 2011, 18:59 »
ja się niestety boję i pewnie nie osiągnęłam nigdzie nawet 60 km/h.
Za to osiągnęłam z kolegą niezłą prędkość średnią na 42 km, pędząc na pociąg. Wyszło nam 27km/h. No i jeszcze jeden rekord, wtedy sama jechałam 157 km i byłam dość wkurzona, więc średnia wyszła 24.94. mimo sakw...
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Rekordy prędkości
« 8 Lut 2011, 21:40 »
74,5 km/h z pełnym bagażem na zjeździe z Przełęczy Kula na stronę Kosowa podczas wyprawy Balkalpin 2009. Mogło być więcej, ale sznur samochodów jechał na wesele jakiegoś KFOR-owskiego wojaka, a miejsca na wyprzedzanie było mało :roll:

Swoją drogą uważam, że zjazdy z bagażem są znacznie bezpieczniejsze niż na lekko. Przynajmniej ja się znacznie pewniej czuję w "czołgu" niż "w jaskółce" ;)

PS. Scaliłem posty nt. górki w w Beskidzie Niskim z tematem z pogaduszkami zlotowymi ("No i co z tym zlotem")
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Barteusz

  • Wiadomości: 270
  • Miasto: By-ca Kł./Wrocław
  • Na forum od: 27.01.2010
Rekordy prędkości
« 9 Lut 2011, 10:00 »
Mój rekord to bodajże 72 km/h niedaleko mojego rodzinnego domu, oczywiście na lekko.
W cieniu nigdy nie jeździłem (nawet za drugim rowerem) i nie zamierzam, zwyczajnie boje się.
Zresztą od kilku lat widzę, że jeżdżę spokojniej, więcej myślę o tym, że mogę wpaść w poślizg na piachu, wylecieć z zakrętu (raz szyta głowa z tego powodu) czy wpaść w jakąś dziurę, której nie zdążę zauważyć.
Od czasu do czasu myślę jedynie o poprawieniu powyższego wyniku na tej samej trasie, może się uda w tym roku jeśli akurat będę przez kilka dni w domu.
Z przyczepką było bodajże 50 km/h, powyżej nie zamierzam nigdy próbować. To i tak więcej niż sobie obiecałem ;) . Wolę czuć przyjemność z jazdy niż się zastanawiać czy przypadkiem za chwilę się nie rozsmaruję na asfalcie.

Offline peptek

  • Wiadomości: 156
  • Miasto: Włocławek
  • Na forum od: 04.01.2008
    • http://nakole.pl.tl
Rekordy prędkości
« 9 Lut 2011, 10:24 »
72,37km/h na Słowacji wracając z Terhovej w strone Zazriva w pełnym rynsztunku. Jak pamietam była to przełęcz Rovna Hola. W końcowym etapie zjazdu złapałem gume z tyłu, ale udało sie spokojnie wyhamowac i obyło sie bez zdarzeń

Offline Janek

  • Wiadomości: 115
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 31.05.2008
    • http://janulrich79.googlepages.com
Rekordy prędkości
« 17 Lut 2011, 10:56 »
Cytat: "Michał Wolff"
Cytat: "Vilquu"

ba się będzie Janka spytać gdzie takie atrakcje rozdają, tak z ciekawości 8)

99.4km/h w Irlandii - muszę przyznać, że niełatwo mi w to uwierzyć...
Różnica pomiędzy oporami powietrza przy prędkości rzędu 80km/h a 100km/h jest ogromna.


I słusznie Michale, słusznie. Licznik okazał się zepsuty - właśnie pokazywał 'nieco za dużo' przy dużych prędkościach. Odkryłem to sporo później, a szkoda, bo fajny rekord by był :-(

Mój najlepszy rekord póki co to 86.4km/h (już na dobrym liczniku) z przełęczy Wickow Gap w kierunku wschodnim (góral na slickach). Zazwyczaj nie da się tam rozpędzić więcej niż 75, ale tego dnia wiał 'wywracający' zachodni wiatr który dołożył dyszkę więcej :)

Pozdrower,
Janek

Offline Mężczyzna basti77

  • Wiadomości: 31
  • Miasto: Gdynia, Mainz
  • Na forum od: 30.01.2011
    • http://www.gpsies.com/mapThumb.do?username=basti77
Rekordy prędkości
« 26 Lut 2011, 21:52 »
Cytat: "ciman"
78.8km/h na Pomorzu przy elektrowni Żarnowiec. :lol: Spodziewałem się góra 60km/h. :P


...super zjazd do Czymanowa, z tej gorki mialem 63km/h na damskim goralu, a na dole pelne gacie gdy zobaczylem wyjezdzajacy autobus za zakretu :shock: .( jakies 15 lat temu)

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Rekordy prędkości
« 26 Lut 2011, 21:56 »
Kiedy zaczynaliśmy Białoruś w tamtym roku, przez cały pierwszy dzień jechałam 14/h, możecie sobie wyobrazić jaki sumdetective był przerażony :) Ale trening czyni mistrza i potem już złapaliśmy wiatr w żagle (w szprychy znaczy się). On osiągnął na jednej z górek 70 z hakiem i spuchł z dumy.
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Rekordy prędkości
« 13 Cze 2012, 07:41 »
74,5 km/h z pełnym bagażem na zjeździe z Przełęczy Kula na stronę Kosowa podczas wyprawy Balkalpin 2009

Ja na tym samym zjeździe miałem 72 km/h i też mogłem więcej ale się bałem :)

Za to ostatnio, na niepozornej górce, zupełnym przypadkiem na pełnym osakwowaniu zanotowałem 86 km/h i aż strach było pomyśleć co by się stało gdybym się pochylił.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Rekordy prędkości
« 13 Cze 2012, 09:20 »
wow,  86km/h bez pochylenia? gdzieeee? ;D
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum