Któryś z tych rowerków ?

[filip0905]

Któryś z tych rowerków nada się na trasę ok 250km w jedną stronę (w Polsce) ?Oczywiście z niezbędnymi modyfikacjami ? (Chodzi mi o sprawy techniczne )
1.http://img228.imageshack.us/i/20110205137.jpg/
2.http://img148.imageshack.us/i/20110205138.jpg/

[van]

Na upartego to nada się pierwszy, bo drugi to jest raczej na wypady po zakupy do miasta

Ale co znaczy "250km w jedną stronę" ? Chcesz zrobić 250km w jeden dzień, czy 500 w jeden dzień, czy też rozbić to na dni? Ten rower jest bardzo masywny, jedyne co w nim fajne to kierownica, która pozwala na zmianę ułożenia ciała przy dalszej trasie.

[filip0905]

Oczywiście rozbić to 500 na parę dni Jakiś porządniejszy rower mam zamiar kupić dopiero w przyszłym roku i w ramach treningu zrobić parę wypadów po Polsce , a akurat jestem w posiadaniu takiego rowerka

[Waldic]

Pierwszy nie wygląda źle. 500 to pewnie każdym da się przejechać . Zrób tylko porządny przegląd przed wyjazdem, żeby ci w trakcie wyprawy coś się nie rozsypało i w drogę. Przy jeździe w Polsce strach niewielki, najwyżej wrócisz pociągiem

[filip0905]

A co warto zmienić przy tym pierwszym z takich podstawowych rzeczy ? Opony nie są za wąskie ? Nigdy nie wiadomo na jaką drogę trafie a będę starał się unikać wjazdów do miast

[Waldic]

Z jednego, małego zdjęcia niewiele można wywnioskować. Opony wyglądają na normalne trekkingowe, więc pewnie 700x38 albo 40. Jeżeli tak, to nic szerszego pewnie nie wsadzisz (w porywach 47), a te które są obecnie dadzą sobie świetnie radę w lekkim terenie. Zrób sobie ze 2, 3 wycieczki po 50 km i będziesz wiedział co i jak.

[Bartek]

Jeździć można niemal na wszystkim, szczególnie na takie "wyprawy" po Polsce jak planujesz. Kolega kupił rower, na oko 20-letni, i przez kolejne prawie 10 lat jeździł praktycznie co roku na takie kilkudniowe wyjazdy w Polskę. I pewnie jeździłby nim dalej, gdyby mu ktoś tego roweru w zeszłym roku nie zwędził. Oczywiście praktycznie na każdym wyjeździe miał z tym rowerem różne dziwne przygody, ale też zawsze udawało się nim dojechać do celu.

Tu masz fotkę tego roweru - ten czerwony z tyłu. Fotka akurat zrobiona podczas jednodniowego wyjazdu ale tym rowerem, z tymi sakwami i po m. in. takich (i gorszych) drogach spokojnie jeździł na tygodniowe wyjazdy po Polsce. Bo to nie sprzęt jest ważny tylko człowiek i jego pozytywne nastawienie